Strona 324 z 424 PierwszyPierwszy ... 224 274 314 322 323 324 325 326 334 374 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,231 do 3,240 z 4239

Wątek: Always look on the bright side of life :-)

  1. #3231
    Awatar rejazz
    rejazz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Berlin
    Posty
    5,722

    Domyślnie

    Mam wrażenie, że za dużo zjadam na tej diecie
    Może to dlatego, że nie umiem się najeść samymi warzywami i owocami i tak sobie tu skubnę, tam skubnę i w sumie nie wychodzą mi z tego konkretne posiłku tylko jem 10 razy na dzień, czyli w zasadzie non stop, zwłaszcza jak dojdzie jakieś krojenie/gotowanie

    Ale jutro na śniadanie będzie...... banan+winogrona+jogurt+rodzynki, FULL WYPAS

    Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
    >>
    >> zapraszam do mnie <<<<

  2. #3232
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    No właśnie ... też pewnie będę tak jadła

    Tak sobie rozmyślam, że chyba jednak będę musiała planować te posiłki i nie jeść w żywiole i jednak troszkę kontrolować kalorie

    ... bo można zjeść kilka bananów, suszone owoce, orzechy i pochłonąć ze 2000 kcal

  3. #3233
    Awatar rejazz
    rejazz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Berlin
    Posty
    5,722

    Domyślnie

    Przeglądam sobie stare zdjęcia... i chyba się nie chwaliłam wam moją podchoinkową czapeczką od Andiego...? :P :P :P



    Nie wiem dlaczego, ale lubię siebie na tym zdjęciu

    Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
    >>
    >> zapraszam do mnie <<<<

  4. #3234
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Jak to nie wiesz, dlaczego lubisz siebie na tym zdjęciu

    ... no przecież jesteś na nim taka radosna, słodka, no ... taka do schrupania

    A czapeczka przeurocza

  5. #3235
    Awatar rejazz
    rejazz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Berlin
    Posty
    5,722

    Domyślnie

    Kasiu, ja właśnie mam przeczucie, że zjadłam co najmniej 2000
    Dwa banany to już 300, do tego 80g orzeszków nerkowca za 450 kcal, 150g żurawiny.... i już ponad tysiak, a jeszcze winogrona, ziemniaki.... Chyba można jeść ile się chce, ale raczej warzyw :P
    Moja berlińska oczyszczająca (ta z zupą kapuścianą :P) owszem pozwalała jeść ile się chce warzyw i owoców, ale pierwszy dzień był tylko owocowy (bez bananów i winogron) a drugi tylko warzywny (bez zielonego groszku i kukurydzy czy jakoś tak ).

    Zobaczymy, co jutro waga pokaże, bo może pokazać, że to jednak nie jest dieta dla takiego żarłoka jak ja

    Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
    >>
    >> zapraszam do mnie <<<<

  6. #3236
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Masz rację, chyba jednak powinny przeważać warzywa

    Ja jednak będę się starała kontrolować kalorie i nie wychodzić ponad 1200 bo oprócz oczyszczenia, chciałabym jednak też schudnąć

    ...ba! nawet bardziej chciałabym schudnąć niż się oczyścić

    ...ba! chrzanić czyszczenie, ja ŻĄDAM SCHUDNIĘCIA NA OCZYSZCZAJĄCEJ

  7. #3237
    tagotta Guest

    Domyślnie

    wiecie co.....ja przez te 4 dni oczyszczajacej, ktore przezylam, jadlam do woli i codziennie mi spadalo 200 g dodam, ze zero ruchu, bo dopiero co wyszlam z choroby Fakt, ze nie jadlam orzechow za duzo...ale banany to conajmniej 3 dziennie

  8. #3238
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Gosia!

    Trzymasz mnie przy życiu tą wypowiedzią

  9. #3239
    Awatar rejazz
    rejazz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Berlin
    Posty
    5,722

    Domyślnie

    Mi się na szczęście orzeszki skończyły i więcej nie kupię.
    NIE WIEDZIAŁAM ŻE LUBIĘ ORZESZKI!

    Do tej pory jadałam tylko pistacje.... te chociaż miały mniej kalorii i tłuszczu
    Po pierwszym dniu miałam +0,6kg, teraz wieczorem ważę więcej niż wczoraj wieczorem (no co, lubię się ważyć ) i nie wiem co o tym sądzić :P Ale przynajmniej dzisiaj uniknęłam rodzinnego obiadku (tzn. zwłaszcza deseru, bo kurczaka to chętnie bym pożarła ).

    A jutro spędzam pół dnia poza domem i liczę na to, że uda mi się zjeść też mniej a nie tylko wg zasad tej diety :P Liczenie kalorii przy niej to jednak nie jest głupi pomysł

    Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
    >>
    >> zapraszam do mnie <<<<

  10. #3240
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Magda, to teraz już wiesz, że LUBISZ ORZESZKI

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •