-
carolll, ano moje zdjęcie, niestety nie było robione moim aparatem tylko mojego A. (ja mam taki byle jaki i takiej głębi ostrości a raczej jej braku nijak nim nie uzyskam). Miałam okazję i się bawiłam, więc dla Ciebie mogę zaoferować nawet podwójne espresso (przepraszam że nie takie ładne jak to poprzednie ale za to w czekoladowych odcieniach żeby lepiej smakowało
)

alexandretta: Mój nick wziął się od piosenki Reginy Spektor, której od jakiegoś czasu nałogowo słucham.. (Reginy, nie piosenki :P). To nie jest ani mój ulubiony kawałek, ani nijak się nie utożsamiam z jego tekstem, ale tak jakoś pasował mi ten tytuł na nick
Może mało kobiecy no ale trudno, przepadło
Nie wiem czy szybko Ciebie przegonię ale wiem że się nie poddam i prędzej czy później dobiję do tych 55kg bo mam dość kompleksów na punkcie moich gabarytów
Idę popatrzeć jak Tobie idzie!

Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie
<<<<
-
a ja tam mieszkam z rodzicami i mamusia pełno pyszności kupuje do domu... ale jakoś jaję radę... a mamusinych obiadków nie odmawiam najwyżej dzielę na pół albo na cztery żeby się kalorycznie zmieściło
pozdrawiam cieplutko
-
nie dosc ,ze piekne i zapewne pyszne sniadanka robisz to kawa tez cudna
-
Krustenbrot......
REJAZZ
Czy my nie mamy przypadkiem jednego i tego samego chlopaka?

Moj Endrju tez kupuje ten chleb i trzyma go przez tydzien w chlebaku
Z pieczywem masz racje - do polskiego sie nie umywa w najmniejszym stopniu. Tzn. chleb, bo bulki sa moim zdaniem lepsze. Zwlaszcza z pestkami dyni. Pamietam z Polski glownie "dmuchane" bulki...tu jeszcze na taka nie trafilam
....noo...ale trzeba przyznac, ze taka dmuchana, to przynajmniej miala mniej kalorii
Co do chleba, to jedyny ktory uwielbiam to taki maly czarny z ogromna iloscia pestek slonecznika, prosto z piekarni i czasem tez cebulowy
Boszzzz.......przeciez to forum sie DIETA nazywa
-
Dzień 9
klajdusia: Podziwiam, że potrafisz zjeść tylko część. Mi to jakby mama dała teraz talerz domowych pierogów to bym zjadła pewno jeszcze dokładkę a potem go wylizała
Niestety nie wiem co to umiar, więc wolę nie próbować swojej silnej woli jak w okolicy nie ma nikogo kto mnie strzeli po łapach i powie, że starczy 
wrotkfa: Dzięki raz jeszcze
Herbatkę tez umiem ładną robić, tylko ona jakaś mało fotogeniczna
Za niecałe trzy miesiące urodziny, to może sobie zamówię jakieś ładne filiżanki i wtedy dam upust mojej artystycznej połowie duszy
Byłam też na Twoim fotoblogu, bardzo ładne portreciki, zwłaszcza te ostatnie robione 350d! Jednak dobry aparat dużo daje
Jak mi ktoś takim zrobi zdjęcie to wyglądam jak księżyc w pełni
Tagotta, ach Ty niedobra!!! To ja tu dzisiaj klawiaturę nową kupiłam, postawiłam ją zadowolona przed sobą, a zaraz przez to zdjęcie takiego ślinotoku dostanę że znów będzie do wymiany!
Ja tak kocham chleb pod wszelką postacią, bułeczki z dynią też
Te polskie pseudokajzerki mają dla mnie jedną istotną zaletę - nie lubię ich i mnie wcale nie pociągają, czego tu chcieć więcej :P Zjadam je tylko w moich ulubionych kotletach z kalafiora a i to pod postacią mało przypominającą bułkę 
Co do tego podobieństwa to jak czytałam Twój wątek to wiele razy zastanawiałam się czy my aby nie mamy jednego i tego samego Endrju na myśli
A Krustenbrot tylko to potwierdza ;P
Dieta... co tam dieta, pomarzyć sobie można, co nie? Dusza poczuje się nakarmiona i wystarczy sama herbatka do nocy 
A propos herbatki - wypatrzyłam dzisiaj "Linię i harmonię" Liptona. Ładnie pachnie, smakuje też niczego sobie.. będzie w końcu jakaś odmiana, bo ostatnio kupowałam same niewypały 
No nic, koniec plotkowania, czeka na mnie wciągająca książka, więc jeszcze tylko szybko małe streszczenie dzisiejszego dnia 
Jedzonko:
- śniadanko (350 kcal)

- pita z wkładem (3 plasterki wędliny dla dzieci, plasterek żółtego sera light, pomidor, cebula, zaziki) (325 kcal)
- 3 wafle ryżowe z polewą czekoladową
(240 kcal)
- malinowy fruttis, sałatka z tego co było pod ręką (kapusta pekińska, zielona papryka, czerwona papryka, trochę fety, dwa plasterki wędlinki dla dzieci, koperek, jogurt naturalny) (200 kcal)
razem: 1115 kcal
Ćwiczenia:
- 8 dzień A6W
- orbi: 54min, 225 kcal
No i tyle.. dzień był relaksujący, ja odprężona, kupiłam sobie fajną niebieską skórzaną torebkę w lumpeksie za całe 3,66 PLN
Żyć nie umierać 
PS. A co mi tam, na deser jeszcze zimowa, artystyczna wersja mojej lewej połowy twarzy 

Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie
<<<<
-
Piękne zdjęcie, czy masz może Swoją galerię w internecie albo fotobloga jakiegoś?
W sprawie herbat radzę wybrać się do herbaciarni. Tam się nawąchać można. Ma ulubiona to Trzy Księżyce w Lublinie. Klimat jak u babci za piecem.
-
Rejazz
Jak masz na imie?
Sprawdze, czy Endrju przypadkiem nie ma w telefonie jakiegos podejrzanego imienia
PIEKNE ZDJECIE!!!!!
Ladna jestes
-
aimka: Gdyby te herbaty jeszcze zawsze tak dobrze smakowały jak ładnie pachną to bym pewno próbowała je tą drogą wybierać.. a tak to efektywna jest na razie tylko metoda prób i błędów - lepsze to niż nic
Ale narobiłaś mi smaku i muszę teraz znaleźć jakiegoś kozła ofiarnego który pójdzie do mojej ulubionej kafejki na herbatkę z opuncją.. mniam mniam 
tagotta: Magda na mnie wołają
Ale ja myślę że Endjru nie taki głupi, na pewno figuruję w jego komórce jako "Fryzjer"
I dzięki za miłe słowa co do zdjęcia
Photoshop mi trochę pomógł

Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie
<<<<
-
ja chyba nie mogę tak późno w nocy zaglądać do Twojego pamiętniczka... bo już dużo czasu minęło od ostatniego posiłku i robię się głodna a jak zobaczyłam zdjęcie Twojego śniadanka to prawie spadlam z łóżka z wrażenia!
ach i muszę tą herbatkę z liptona wypróbowac. mam ochotę na jakiś nowy ekscytujący smak... pozdrawiam
-
racja ,dobry aparat to wieksza polowa sukcesu. te zdjecia z canona byly robione tak poprostu bez zadnego swiatla ,ustawiania a i tak strasznie mi se podobaja
a moze to tylko moja proznosc hahahha
chyba zaczne mojemu lubemu podkradac sprzet czesciej (on i tak nie ma czasu go uzywac )
a jaka ksiazke czytasz?
i milego wieczoru przy pysznej herbatce ja narazie sie zachwycam "fruit kiss" wisniowo-truskawkowa mniami mniami 
aaa i ladna lewa polowa buzi
a ja dzis kupilam bjuti sweterek
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki