Wątek: Always look on the bright side of life :-)

A jeśli chodzi o dietę to wcale nie jest tak źle Wrócisz na wydział szczuplutka , to w końcu jeszcze 4 miesiące czasu masz Uda się , niedługo już całkiem się oswoisz z tabletkami i wszystko pójdzie łatwiej Tylko nie zapominaj , że masz nowy rower , orbitreka i długie spacery
Jeszcze raz gratuluję wernisażu , wszystko pójdzie świetnie

Magda
imieninowy kwiatek @-->-->--

i podaj adres tej wystawy

Dziękuję za życzenia

Dzisiaj obudziłam się pełna sił do walki, w końcu było nieco chłodniej z rana. Wyniosłam wszystkie słodycze z domu w ramach poczęstunku na wernisaż i nic mnie nie kusi No, może poza bułeczkami, ale mam nadzieję, że rodzice je szybko zjedzą.

Znowu z rana w ogóle nie mam apetytu, jeszcze nic nie jadłam a już tyle spraw załatwiłam... Muszę się pod tym względem poprawić.

Mam nadzieję, że dzisiaj już popedałuję na rowerku! Co prawda moich majowych celów nie wypełnię, ale jakoś mnie to nie deprymuje, jest git

co za wspaniale leki jezeli Cie to nie deprymuje, to bardzo dobrze bo wyznaczanie celów powinno motywowac do działania a nie demotywować, gdy sie ich nie osiagnie!!!


fajnie ze jestes

Aniu, a jeszcze zapomniałam Tobie odpisać. Wystawa nazywa się "Dziecko w malarstwie i fotografii" i będzie przez cały miesiąc tu koło mnie w miejskiej bibliotece z okazji Dni Legionowa
Żadne wielkie halo, raptem trzy moje zdjęcia, ale od czegoś trzeba zacząć
Cieszę się, bo siostra i brat mają przyjechać i sąsiadka obiecała pójść... może być fajnie

Rejazzku kochana ja tylko chcialam powiedziec ,ze jestem dumna z Ciebie ...malymi kroczkami do wielkiego sukcesu)
a co do apetytu na slodycze to ja mma zawsze ,ale czasami udaje mi sie nad nim panowac

a jakie Twoje zdjecia tam beda?
powodzenia!

GRATULUJĘ WYSTAWY ,SPÓŹNIONE ŻYCZENIA IMIENINOWE.......WERNISAŻ HM PIEKNY PREZENT SOBIE SPRAWILAŚ A CO DO DIETKI TO RAZ DWA WSKOCZYSZ NA WLASCIWY TOR

Jak juz bedziesz slawna i tlumy beda walic na Twoje wystawy i czatowac pod oknami w nadziei ze pojdziesz wyrzucic smieci w papilotach i papuciach, to wtedy z sentymentalna lezka w oku wspomnisz te wystawe z okazji dni legionowa, kiedy tak kameralnie bylo...

Bede jutro myslami wylatywac w Twoim kierunku. Pamietaj, ze jestesmy z Toba i nie doluj nam sie tutaj... Wracaj grzecznie.

Magda GRATULUJE WYSTAWY To jest cos! Dawnymi czasy, kiedy jeszcze malowalam i mialam swoj pierwszy wernisaz, bylam tak zestresowana, ze w tydzien schudlam 4 kilo....CZEGO I TOBIE ZYCZE Oczywisicie nie stresu, tylko schudniecia

Trzymaj sie slonce!!!!!