mala.. a wiesz.. mnie tez korcilo.. zeby fryzjera odwiedzic.. nawet gazete z fryzurami kupilam.. wybralam.. juz nowy wyglad.. umylam wlosy.. i uciekl mi pociag.. wroccilam wsciekla do domu.. i dobrze ze tak sie stalo bo mi przeszlo na drugi dzien.. narazie poczekam na kolejny atak.. ale zafarbuje na pewno.. chocby nie wiem.. co .. nowy kolor musi byc.. musze ten rudy braz w koncu zmienic
Zakładki