Strona 6 z 475 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 56 106 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 4749

Wątek: MISIEK PISZE O SOBIE

  1. #51
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Super - spada
    Ja jeżdzę na 2 i około 25-27 km na godzinę. Zmęczona bywam... po 45 min, i też pot się ze mnie leje
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  2. #52
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Monika, ja już tak długo jeżdżę, że nie jestem w stanie Ci wszystkiego opisać

    Jak masz cierpliwość i czas to wejdź na mój wątek i poczytaj, zaczęłam 3 czerwca 2006, więc w okolicach tej daty można szukać, jest funkcja minus 100 stron, więc można znaleźć

    Jeździłam różnie, na różnych obciążeniach, interwały robiłam nawet na 8

    Teraz to ja już pomału staram się wychodzić z tak intensywnego rowerkowania, bo już nie jest mi aż tak bardzo potrzebne, teraz się koncentruję nad mięśniami rąk i pleców i wciąż brzucha.

    Teraz jeżdżę na 1, ale z prędkością 40-50 km/h, więc jadę 60 - 65 minut, ale w tym czasie pokonuję dystans 40-45 km, ostatnio 51,61 km przejechałam w 70 minut!!!
    Puls wtedy mam w granicach 130-140.
    Jestem spocona, ale zmęczona tak sobie, już się tak nie męczę, jak kiedyś

  3. #53
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj kochana, przeczyatłam cąły Twój wątek i musze przyznac, ze jestes dzielna

    Pączki są beee, masz racje nie warto jesć jak tyle pracy kosztuje zrzucenie kazdego kilograma, pzoa tym u mnie tak jak i u ciebie, nie skonczyłoby się an jednym

    W ogóle to obejrzałam twoje zdjecia i musze przyznać, ze bardzo dobrze wygladasz) zwłaszcza z boku taka szczulutka ja to mam takie wałki tłuszczu,ze makabra, ehh przymierzam sie do trzeciego podejścia z Weiderkiem,ale to naprawde niełatwe cwiczenia, chociaż efekty są!!

    swoim facetem absolutnie się nie przjemuj, zreszta ja mam podobnie jak Ty, mój to również sucheleć a je...za trzech i potrafi przy mnie wcinac pyszności wieczorem a ja patrząc tylko popijam czerwona herbate))

    Ps.Jutro wypróbuję Twojego przepisu na otreby)

    Miłego czwartku, bądź dzielna pączkom się nie dajemy)

  4. #54
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez linunia
    przymierzam sie do trzeciego podejścia z Weiderkiem,ale to naprawde niełatwe cwiczenia, chociaż efekty są!!

    Te ćwiczenia są łatwe, ale bardzo nudne, to ich największa wada, może dlatego tak wiele osób się do nich zbyt szybko zniechęca i przerywa cykl

    Ja już raz zrobiłam, teraz robię dawki podtrzymujące efekty a za miesiąc zaczynam znowu i znowu zrobię

  5. #55
    flex007 Guest

    Domyślnie

    linunia witaj na moim watku

    Waszko, Kasiu- niestety nie dam rady nabrać takiego tępa jak wy, ponieważ ja mam zastary rowerek. On ma tylko kierownice, pedały i siodełko Żadnych wskażników, programów, pomiarów. No cóż powziełam decyzję że jeżdzę na tym ustawieniu co teraz przez kolejny miesiąc i zobacze jakie są efekty. Kak żadne wyżuce rower i kupie nowy, a jeżeli efekty bedą zadawalające to cóż, mam widocznie dobre obciązenie

    Temat rowerka zamykam na razie na miesiąc, aby was kochane nie męczyć
    pomysle teraz nad modelowaniem sylwetki. Same widzicie z czym mam największy problem. Brzuszki, no i żeżbienie tali koniecznie. Możewezmę sie za A6W i pójdę śladami Kasi aby muc za ok 40 dni pochwalić sie ładnym brzuszkiem.powinnam zastanowić się nad zakupem tak zwanej kołyski na brzuszki. Rowerek w międzyczasie ównież powinien swoje zrobić . Jak sądzicie .

    Pozdrawiem
    No i oczywiście kontrola pożywienia, koniecznie.

  6. #56
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hehe możemy sobie podać ręke, mój rowerek też jest stary i w ciagu ostatniego miesiąca dwa razy się psuł nie wspomne już o tym, że od dawna nie ma licznika hehe

    Kasiu masz racje ćwiczenia nie sa długie, ale nurzące, ja najdłuzej wytrzymałam do 22-go dnia i poległam, ale od poniedziałku znowu się z ato biore zobaczymy jak wyjdzie

    flex007 życze Ci kolorowych snów, spij dobrze i obyś jutro wstała uśmiechnieta

  7. #57
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej kochana,

    co u Ciebie słychać? Mam nadzieje,ze piątek upłynął Ci przyjemnie, życze kolorowych snów

  8. #58
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Buziaczki sobotnie
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  9. #59
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Miłej soboty Monika! :P

  10. #60
    flex007 Guest

    Domyślnie

    Dzięki dziewczyny za pamięć

    Jesteście kochane

    Miałam duże problemy więc się nie odzywałam, między innymi że wstydu.

    Wstydzę sie ponieważ te problemy zajadałam
    W piatek wcisnełam w siebie dużą telepizze, 2 litry coli, 16 rafaello i 5 kawałków ciasta piaskowego

    Ale dzisiaj wziełam się za siebie i powróciłam na właściwą ścieżkę

    + rowerek 55 min

    Pozdrawiam i do jutra

Strona 6 z 475 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 56 106 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •