Wątek: MISIEK PISZE O SOBIE

Numer z książką zadziałał!! Pół godz na rowerku!! Dzieki, dziewczynki, jesteście kochane. Lecę na basen,wpadnę wieczorem!

STĘSKNIŁAM SIE ZA WAMI WIEC WPADAM DO WAS COS NA SKROBAĆ

eda26 MASZ 100% RACJI, ZE NA MNIE KRZYCZYSZ. sMIAŁAM sIĘ Z KASI CZ I Z JESJ SZEFA , A SAMA MAM TRAGEDIĘ. OD WCZORAJ SIEDZĘ W PRACY PO 12 GODZIN (I DO KOŃCZ TYGODNIA NE ZAPOWIADA SIĘ BY MIAŁO BYC LEPIEJ), W GABINECIE PREZESA I PRACUJĘ, PRACUJĘ I PRACUJĘ. wCZORAJ WZIEŁAM 0,5 LITRA WODY MINERALNEJ ZE SOBĄ, BO MI Z TEGO ANALIZOWNIA W GARDLE ZASYCHA. WYPIŁAM, ZERO PRZERW, BO SZKODA CZASU. POD KONIEC DNIA CZYLI O 19 USŁYSZAŁAM, ZE " JUTRO ZAPRASZAM BEZ WODY! BO ZA BARDZO PANIĄ ABSORBUJE". JA TYLKO RAZ NA JAKIŚ CZA WZIEŁŁAM ŁYKA Z SZKLANKI, BO JAK GADAM I GADAM TO W USTACH ZASYCHA". O JEDZENIU NIE WSPOMNĘ. TERAZ PIJE PIERWSZĄ DZISIAJ KAWE I ZJADAM PIERWY POSIŁEK - SEREK WIEJSKI Z MIODEM. A WSZYSTKO TO ZAWDZIECZAM 45 MIN PRZERWIE, GDYZ PREZES MA ROZWOLNIENIE .DOBRZE JEJ TAK I OBY MIAŁA CZĘŚCIEJ. STARAM SIE REGULARNIE JEŚĆ, ALE NIESTETY PEE OKOLICZNOŚCI ZMUSZAJA NAS DO WERYFIKACJI PLANÓW.

linunia- WEIDERKA ŚMIGAM CODZIENNIE, MOGE NIE MIEĆ CZASU NA JEDZENIE, ALE NA BRZUSZKI ZAWSZE.

carolll- Z TYMI CIUCHAMI TO TRZYMAM CIĘ ZA SŁOWO.

waszka- WACHANIAMI SIE NIE PRZEJMUJĘ, I BRAKIEM OSIĄGNIĘĆ W ZMNIEJSZANIU WYMIARÓW TERZ. POPROSTU CZEKAM, TERAZ DLA MNIE LICZY SIE TYLKO WEIDEREK I TA STAL POD TŁUSZCZYKIEM NA BRZUSZKU


KASIA CHYBA CHWILOWO O MNIE ZAPOMNIAŁA, WIĘC MUSZE IŚĆ DO NIEJ PRZYPOMNIEC O SWOJEJ OSOBIE.

JOLA POMYSŁ Z KSIĄZKĄ JEST SUPER. CIESZĘ SIĘ, ZE I TY GO PODŁAPAŁAŚ. CHYBA TYLKO TAKA MANIACZKA JAK KASIA JEST W STANIE WYTRYMAĆ 90 MIN NA ROWERKU BEZ KSIĄZKI.


POZDRAWIAM,

Misiaczku, dziekuje za odwiedziny w moim watku. Drapie za puchatym uszkiem i zycze powodzenia w dietce

Monika, współczuję zapierdzielu ale ..... może powinnaś zjeść coś jednak przed rozpoczęciem pracy?

Pierwszy posiłek powinno się zjeść najpóźniej w ciągu 2 godzin od wstania z łóżka i rozpoczęcia codziennej aktywności życiowej

ziutkaa- DRAPANIE BYŁO FAJNE WPADAĆ BĘDĘ DO CIEBIE, ALE ZAPRASZAM CIĘ TEŻ DO MNIE BĘDZIE MI MIŁO

Kasia Cz.- KASIU WPADŁAM NA POMYSŁ, ZE MOŻE W DRODZE DO PRACY W SAMOCHODZIE WYPIJAĆ BEDE JAKĄŚ MAŚLANKĘ 0% TŁUSZCZU, KEFIR LUB COŚ W TYM STYLU, CZASAMI JAKIS OWOĆ ZAMIAST NABIALU. TO POWINIEN BYC POZYTYWNE, NO MOŻE NO NIE TO CO POWINNO BYC, ALE LEPSZE NIŻ NIC.

POZDRAWIAM

A JA DZISIAJ ZJADŁAM

WODE
WODE
WODĘ
JABŁKO
SEREK WIEJSKI
SAŁATKĘ Z SEREM PLEŚNIOWYCH
KAWAŁEK MAKOWCA I DROŻDZAKA.

IDĘ POLEŻEĆ NA PODŁODZE I POZWOLIC ABY WEIDEREK DOTYKAŁ MOJEGO CIAŁA MYŚLĘ, ZĘ OSIĄGNIEMY RAZEM CONSENSUS. TYLKO MY OBOJE NO I KOCYK

JUTRO WSTANĘ I ZAPOMNE O CIASTKACH, PRZYNAJMNIEJ DO CZASU WIELKANOCNYCH MAZURKÓW I BABEK. :P :P :P

POZDRAWIAM

Monika ty chyba za malo jesz. Wiem, ze czasu brak, ale musisz jakos wszystko pogodzic. Bardziej odzywcze, wiecej owocow, warzyw... Sama nie wiem. Bo przy takiej ilosci pracy i cwiczen i przy tak ograniczonych dawkach jedzenia, to mozesz sobie powaznie zaszkodzic....

WIEM HANIU

WŁAŚNIE OGLĄDAM KALĘDARZ Z PLANEM DNIA NA JUTRO I CZERWONYM MARKEREM WCISKAM NAPISY "PAPU". MOŻE TO COŚ POMOŻE.

CO DO TWOICH DZIECI TO GŁOWA DO GÓRY. DASZ RADĘ.
JA OD 1,5 ROKU PRZECHODZĘ Z SIOSTRĄ RAKA. MAMY DWIE CHEMIOTERAPIE ZA SOBA A ONA ZACZYNA SIĘ POWOLI LEPIEJ CZUĆ

oj biedna ty jestes w tej rpacy biedna
Ale dzielna zarazem)))

c do weiderka powiem Ci,że dzisiaj sobie pomyslałam,rzuca to ale zaraz sobie przypomniałam,ze ty sie ze mną integrujesz i Ciebie nie zawiode nie poddamy się

Jak Ci smakuje serek wiejski z miodem? Bo to moje totalne uzależnienie od 5 miesiecy

Ps.I jak doszliście do porozumienia z Weiderkiem


dobraj nocki

linunia - MASZ RACJĘ NIEDAMY ZA WYGRANĄ, WEIDEREK JEST NASZ I JUŻ.

sEREK Z MIODEM - MNIAM. ALE NIE BYŁA BYM SOBA GDYBYM NIE DAŁA CI DODATKOWEGO POMYSŁU. dO SERKA I MIODU DODAJ 1 ŁYŻECZKE ŁUSKANYCH PESTEK SŁONECZMIKA. JA WTEDY ODIERZDZAM I ODMAWIAM SPOŻYWANIA WSZYSTKIEGO INNEGO.

DOBREJ NOCKI

POZDRAWIAM.