Wątek: MISIEK PISZE O SOBIE

Kochana, GDZIE Ty to wszystko zmieściłaś?

Postaraj się nie robić powtórki z rozrywki zbyt często, dobrze?

heheh telepizza, to moja słabośc, uwielbiam Kurczaka Boryny , all nie jadłam go od...o matko od sierpiania odkad zaczełam diete i to bedzie pierwsze co zjem po diecie

a tak powaznie, ciesze się, ze wracasz na właściwą ściezke, mam nadzieje,ze problemy szybko sie rozwiąża, a tak np jak z nerwów chcesz cos zjesć to ja polecam marchewke, zawsze zaczynam gryźć jedną po drugiej boli od tego szczęka i jesc się odechciewa


trzymam kciuki za dzisiaj)))

HA, kochane wróciłam na dobre

praca, praca i jeszcze raz praca. dobrze nie bedę mysleć o jedzeniu

jeśli chodzi o moja "jedzeniowa wpadkę" to nie przewiduję wiecej tragedii rodzinnych, więc nie bedzie obrzarstwa. Niestety tak juz mam, zę w atakach spazmów i płaczu rzucam sie na lodówkę

karę jednak odbyłam i przejechałam wczoraj 90 min na rowerku.

ŻYCZĘ WSZYSTKIM MIŁEGO TYGODNIA PRACY.

zabieram się za dokumenty i do zobaczenia póżniej.

Hej Monika

Ojej, ja to okropnie brzmi: KARA!

Ruch to nie powinna być kara, ale przyjemność stosowana bez względu na to, czy się objesz czy nie

Miłego dnia!

Wiele osób ma wątpliwości, jak spalać skutecznie i zdrowo tkankę tłuszczową - postanowiłam więc zamieścić link do bardzo ciekawego artykułu - jeśli wiesz to wszystko, to z góry przepraszam za jego wklejenie, jeśli jednak masz jakieś wątpliwości, to proszę PRZECZYTAJ!! :P

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

dzięki Kasia po przeczytaniu artykułu zamieszczonego przez ciebie uświadomiłam sobie, że ja wcale nie jestem taka głupiutka jeśli chodzi o ćwiczenia, tylko za malo wierzę w swoje przeczucia. Kochanie wiesz jak mi poprawić humor.

Jazda na rowerku jest dla mnie karą, ponieważ moje maleństwo (pies) siada naprzeciwko rowerka, patrzy swoimi oczkami i robi mine pod tytułem "Powinnaś bawić sie teraz ze mną". Wpędza mnie w ogromne wyrzuty sumienia . Dlatego staram się na niego nie patrzeć przez te min 45 min.

Oto ELVIS



Dietę trzymam, ale nie zmobilizowałam się aby zacząć robic ćwiczenia na brzuszki.
Może od jutra .
I koniecznie musze sie zmobilizowac do codziennego wcierania mazidła na celullit .
Bo efektu do kostiumu kompielowego nie bedzie.

Dzisiaj zjadłam

jogurt z ziarnami zbóz
jabłko
sałatkę z serem pleśniowym i słonecznikiem
filiżanke zupy pomidorowej z makaronem
+ jedna kawa z mlekiem.

brak jazdy na rowerku, ciagle byli goście = brak mozliwości

A zapomniałam ci Kasiu napisać, że miałaś racje z kawą i to że przyspiesza efekty odchudzania. W programie Salon Piękności na tvn style poruszono ten temat i wywnioskowali, że kawa bez mleka i cukru jest najbardziej fit, ponieważ zarówno mkleko jak i cukier hamują efekty odchudzania. Kasia Cz. wiediała to jako pierwsza.
Jednak ja pozostane przy 1 kawie z mlekiem bez cukru Innej nielubie, bo smakuje jak kwasieluch.

A widziałyście zdjęcia Waszki na jej wątku. Cudna, zadbana kobieta. Moja motywacja rośnie o 100%. Polecam każdemu kto chce "zboczyć"

pozdrawiam,

Dzięki, dzięki

Ale cudny ten Twój psiunio

Witaj kochana)

Ale cudowny piesek jaki śliczny maluszek jaj wyściskać tylko i wypieszczochać.Ja kocham psy, sama mam "rasowego" kundelka

cieszę się,ze wszystko wrac do normy dzisiaj dietkowo było u Ciebie wprost wzorowo.
A cwiczenia na brzuch, hm na początku cieżko sie zmobilizowac, ale jak sie wprawisz zobaczysz poprawe, to dopiero mobilizacja)))



Co do kawy hmm j bez mleka to bym nie tkneła, już i tak się poswieciłam bo zamiast mojego ukochanego cappuccino marcepanowego pije kawe, ale z mleka nie zrezygnuje jeszcze walcze z porzuceniem słodziak mam nadzieje,ze się uda


dobraj nocki życze i kolorowych snów

dzięki dziewczyny - przekarze Elviskowi, że sie podobał

linunia jeśli chodzi o kawę to rozumiem cie w 100%. Słodkie capuccino z 2 łyzeczkami cukru Marzenia teraz zastepuje je rozpuszczalna z mlekiem. Bez mleka czarta to kwasieluch, kwasieluch i jeszcze raz kwasieluch. Okropieństwo na wrzody. Ja miałam duży problem z odstawieniem słodzika do chwili kiedy spróbowałam brazowej Maxlle Hause. Jest dośc słodka sama w sobie. teraz pije tylko tą. Spróbuj , może uda ci się wypić bez słodzika.
Napisz jak tam poszło.

Waszka brak słow dla tego co osiągnełaś
Zazdroszcze i motywuje się

Wiecie, ze nikt oprócz Darka nie widzi moich 6 kilo w dół. Można sie załamać. Darek się nie liczy i już. Widzi jak sie męczę i nie jest obiektywny. Nikt nie widzi
Do tego, nie mam sukcesów i nie moge sobie suwaka przesunąć.
Wiem mój organizm się ze mna kłuci i pewnie dlatego oszukuje, ze nie chudnę, ale ja mu dam Dużo ćwiczeń.

Idę spać i do jutra dziewczynki - KOLOROWYCH SNÓW

Rano nie miałam kiedy napisać:] Teraz zaczęły mi się zajęcia więc wpisy będą pojawiać się wieczorami. Ale słowa dotrzymałam, ważenie było i mimo sernika waga spadła ;P a jescze zapomniałam wspomniec o czekoladzie takiej paskudnej kawowej z warstwą białej ;PPP Hehehehe