hej Miśku
ale jełopa ze mnie
nie zauważyłam, że faktycznie wszystko pięknie opisałaś
a dzień dzisiejszy faktycznie cudny
troszkę zazdroszczę bo ja miałam tzw.meksyk
buzia na dobranoc
c.
KOCHANE POWOLI SZYKUJE SIE DO SPANIA
JESTEM SAMAM, BO SUCHAREK POLECIAŁ DO KOLEGÓW
JEDYNIE FUTRZAK DOTRZYMUJE MI TOWARZYSTWA.
BYLISMY U BRATA SUCHARKA POGRAĆ TROCHE W MONOPOL.
PRZEGRAŁAM Z KRETESEM.
JAK ZWYKLE BRATOWA SKORZYSTAŁA Z OKAZJI I ZAZNACZALA, ZE JESTEM GRUBSZA OD NIEJ A ONA URODZIŁA DWÓJKE DZIECI, JESTEM BRZYDSZA OAZ JAKIE TO ONA MA POWODZENIE U PŁCI PRZECIWNEJ. TYLKO ONA NI9E WIE, ZE JA TO WSZYSTKO WIEM JUZ OD DAWNA I ..................NIC A NIC SOBIE Z TEGO NIE ROBIĘ
ZABAWNE JAK KOBIETY SIE DOWARTOSCIOWUJĄ
KOCHANE JUTRO ZACZYNAM NOWY TYDZIEŃ.
BEDE ŁADNIE JEŚĆ A NIE TAK JAK TERAZ NA OKO
I OBIECUJE POCWICZYC DZIENNIE CZYLI PRZEMĘCZYĆ SIE TE 20 KM
/HAHAHAAH KASIA NIE KG ALE KM /
BUZIAKI, SPIJCIE DOBRZE
No to ja Miśku pierwsza sie dzisiaj z Tobą witam i serwuje poranna kawusie ))
Już u siebie napisałam,że pieknie tańczysz, normalnie będe u Ciebie pobierała lekcje
Natchnełaś mnie na dzień sPA, tlko najpierw musze wyzdrowieć , na razie moje spa ograniczyło sie do umycia łebka i ogolenia nóg wow)
Czekam grzecznie na zdjecia mojego ulubionego forumkowego pieskaDD
No i ciesze sie, że wracasz do rowerkowania!!!! W grupie raźniej
Miłego dnia Miśku!!!
Misiaczku Ty nasz (a co, trochę czułości z rana nie zaszkodzi ) życzę Ci mega udanego poniedziałku :P :P :P
I oczywiście wskakuj na rowerek, to takie przyjemne
Buziaczki :P :P
ja spędzam poniedziałek w domu...bo mnie choróbsko trzyma, więc zadzwoniłam do pracy,że dziś sobie muszą beze mnie poradzić i siedzę przed kompem, mój mężczyzna śpi sobie, bo lubi długo pospać,a dziś ma dzień wolny. O jedenastej idę do lekarza żądać lekarstwa na moje chore gardło i bolące uszy;a potem już nigdzie nie chodzę, bo chce się w końcu poczuć lepiej i pójść na siłownię i na basenik - juz cały tydzień to przeziębienie trwa i nic mi się nie polepsza. I jeszcze na dodatek właśnie zobaczyłam dno mojego pudełka z chusteczkami!!!!O nie!!!
Buziaczki Kochana
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Misiek - zebys wiedziala Czesto spotykam sie z takimi reakcjami. Swego czasu, jak jeszcze bylam gruba, lazila za mna jedna z druga i powtarzala, ze sie odchudzac powinnam, bo jestem ZA gruba.Zamieszczone przez flex007
W trakcie odchudzania, ze zle wygladam, bo ZA DUZE ciuchy mam
Na koniec, ze jestem ZA CHUDA
wiesz....zawsze cos....
Potem, ze coprawda schudlas, ale masz teraz za male cycki, pozniej, ze z Twojej pupy juz nic nie zostalo i tak mozna w kolko, nie?
I tak jak Ty Misiek - dawno juz przestalam tego sluchac. Wszystko w zyciu jest relatywne. Przy dwumetrowym facecie jestes ZA MALA, przy kurduplu, ZA WYSOKA Ot - cala filozofia istniena.
Mysle, ze tylko zakompleksione osoby w ten sposob zyja zyciem innych, wyszukujac ich slabosci.
A z Ciebie jest super BABKA MISIEK
MOJE KOCHANE SPECJALNIE DLA WAS SŁONECZKO PRZTRACHAŁAM NA FORUM.
JEST WASZE
PEDAŁOWAŁAM WCZORAJ 45 MIN ALE W ZWIAZKU Z TYM, ZE OSTATNIO ZAPOMNIAŁAM WYŁONCZYC KOMPUTERKA TO BATERIA W NIM PADŁA I NIE WIEM ILE KM DODAŁAM DO SUWAKA NIO NIC......NAJWAZNIEJSZE TO JEŻDZIC
SIEDZE SOBIE W DOMKU Z POPSUTA KABLÓWKA I KOMBINUJE CZYM BY TU SOBIE DZIEŃ ZAPEŁNIC I WYSZŁO MI, ŻĘ CHYBA PRZEJADE SIE EDO BABCI I ZABIORE JA NA SADYBĘ POSZPERAMY RAZEM W DUGLASIE
LILUS JA WCZORAJSZY DZIEN JESZCZE DZISIAJ PRZEZYWAM JAK SIE MACAM PO SWOJEJ DELIKATNEJ SKURZE POLECAM, ALE JAK SIE WYKURUJESZ W 100%
BOJE SIE BIEDAKU O CIEBIE ŻE JESZCZE NA SWIETA SIE NIE WYKURUJESZ
BO TA TWOJA GŁUPIA SZEFOWA CIAGLE NA LODÓWKI CIE DAJE
/SZKODA ZE TU NIE MA LUDKA Z TASAKIEM I OBŁEDEM W OCZACH.....WSTAWILA BYM TA BUZKĘ ZARAZ OBOK SŁOWA SZEFOWA /
KUBRAK JESZCZE U KRAWCA, ALE PAMIETAM O TOBIE
KASIU DZISIAJ ROWERKOWĄ EKSTAZĘ ZASERWUJE SOBIE NA M JAK MIŁOŚĆ BO NEMOGE ZOSTAWIC WASZKI
JOLA KURUJ SIE MUSISZ MIEC MEGA DUZO SIL NA TA PRZEPROWADZKE. GDYBYS MIESZKAŁA TROCHE BLIZEJ TO SAMA BYM CIE ZA NIECAŁY TYDZIEŃ SPAKOWAŁA I PRZEPROWADZIŁA DO NOWEGO MIESZKANIA. WSZYSTKO ABYS MIAŁA WRESZCIE NORMALNA ATMOSFERE W DOMKU KOCHANEGO ANGOLA WYRZUC Z DOMKU PO CHUSTECZKI NIECH SIE FACET POSWIECI
GOSIA JA PODSUMUJE TO TAK, ZE NASZCZESCIE JESTESMY Z TYCH CO NIE MYSLA IŻ WYGLAD TO WSZYSTKO. DZIEKI TEMU JESTESMY SZCZĘSKLIWSZE. BO JA SIE UWAŻAM ZA SZCZESLIWEGO CZŁOWIEKA KOCHAM NAWET SWOJE ZMARSZCZKI MIMICZNE, A BRATOWA PEWNIE JUZ O BOTOKSIE MYSLI
A KOLEZANKI I ODCHUDZANIE DLATEGO JA JESTEM TUTAJ. BO W REALU WSPARCIA NIE DOSTLAM. BLISKIM KOLEZANKA BYŁO LEPIEJ MNIE POCIESZC, ZE JESTEM GRUBA NIZ ZMOTYWOWAC DO ODCHUDZANIA BO NIEDAJBOŻE BEDE WYGADC LEPIEJ OD NICH, A TO BYŁO BY NIE DO PRZYJECIA ACH SZKODA GADAĆ
WASZKA KOFANIE JA SIE MELDUJE Z ROWERKIEM PRZED TELEWIZORKIEM O 20.00 NA KANALE DRUGIM
OKI ZMYKAM KOFANE
TRZYMAJCIE SIE I DO NAKLIKANIA PóZNIEJ.....SKLEPY CZEKAJA
wrócilam od lekarza
będę żyła
nawet nie trzeba antybiotyków, ponoć ma mi przejść po dalszym zażywaniu aspiryny; wdychaniu Olbas Oil i oczywiście leniuchowaniu w domu :P
raczej coś czuję,że od siedzenia w domu, to ja dożo nie schudnę,ale trudno;bez paniki
wyzdrowieję, to schudnę
tymczasem ugotowałam kisiel i zobaczę ,co mój angielski chłop powie jak to zobaczy, bo zasadniczo jest bardzo nieufny ,co do polskiej kuchni; ale z drugiej strony ze mnie taka kucharka jak z koziej dupy trąba więc żadne moje ambicje tu nie cierpią
mój chłopak jako prawdziwy angol najchętniej jadłby:
-ciastka, biszkopty, muffiny, flapjacki i inne słodkośći
- chipsy; wszelkie take away typu frytki w tłuszczu i inne rzeczy w tłuszczu;
- ale trzeba mu przyznać ,że ostatnio jest dzielny i stara się zdrowo odżywiać
co w jego przekonaniu polega na jedzeniu ziemniaków, dużo ziemniaków z kurczakiem, ewentualnie z tutejszymi parówkami
żadnych zup, z warzyw tylko groszek zielony,
nie je pomidorów, sałaty, już nawet nie wspomnę o brokułach, czy czymś takim zdrowszym,nie je makaronu
jeszcze tylko:żółty ser na tostach
dżem na tostach
płatki czekoladowe na śniadanie z mlekiem
ryż;słodkie jogurty
i oto na czym żyje mój misiaczek i dlatego też przypomina misiaczka i to nie tylko dlatego ,że ma łagodny charakter
no, i ja tu takiemu coś ugotować zdrowego?masakra!!!
Zakładki