Strona 406 z 475 PierwszyPierwszy ... 306 356 396 404 405 406 407 408 416 456 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,051 do 4,060 z 4749

Wątek: MISIEK PISZE O SOBIE

  1. #4051
    flex007 Guest

    Domyślnie

    świnia w celofanie

    a tak naprawde nazywam tak każda kobiete która za wszelkacene sie wciskaq w zamałe ubrania a potem ledwo chodzi ..............taki transformers. boczki sie jej wylewaja, bluzka jest tak mała że aż podchodzi ponad pempek a siada na płasko bo spodnie i tak sie juz nie rozejda....... nio ale zmieściła sie w rozmiar mniejszy
    pełno takich na ulicach ... niestety

    Ziutku nowy obrazek ma mnie zmotywowac do działania. bo moja waga potrzebuje pomocy by mi pokazac satysfakcjonujacy wynik. wiec....

    MIĘCZAK Z MIŚKA.
    o godzinie 21 zadzwonili do nas zanjomi, ze saw w miescie i abysmy poszli na wspólny obiad. o 21. sucharek wystrzelił jak z procy i juz mknelismy do fraydeysa na hamburgery. oni zmaówili sobie hamburgery a ja kawe. i gadalismy. dostali swoj obiad kelnerka po raz setny zapytała czy dla mnie tylko kawa. a ja po raz sto piwrwszy odpowiedizałam ze tak. oni zaczeli jeśc i wszystko by było odbnrze gdyby nie te zapachy. suma sumarum popłakałam sie przy stole z niemocy i z braku sparwawiedliswości boskiej. płakałam z 10 minut a oni oczywiscie gadali, ze nalezy zamówic hambuksa a odchudzac sie od jutra n ie zamówiłam, pozostałam przy kawie ale humoru zbytnio nie miałam

    ide teraz brzuszki porobic, mazidła wetrzec i uciekam bo na 8 wioze siostra na rehabilitacje.

    miłej nocki kochane

  2. #4052
    flex007 Guest

    Domyślnie



    dobranoc wszystkim
    słodkich snów

  3. #4053
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Dzielny Misiek

    Nie zamówił hamburgera BRAWO!


  4. #4054
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Misiek! Masz zakaz porykiwania z powodu jedzenia. We Fridays nigdy nie bylam,a le tam maja chyba salatki calkiem rozsadne, co? Trzeba bylo sobie salate strzelic i byloby latwiej patrzec na zujace twarze.
    Brawo, ze wytrzymalas.

  5. #4055
    Doris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    72

    Domyślnie

    Przez łzy do zwycięstwa
    wiem że to trudne ale to co wymaga wysiłku ma dużą wartość i zwycięstwo daje ogromną satysfakcję. Brawo Misiaczku!!!!!!!!!!!!!!!! jesteś super silna nawet gdy płyną łzy!!!!!!
    Ja ostatnio zapożyczylam powiedzenie "kaganiec na mordę" i ciągle sobie to powtarzam.
    Damy radę
    Pozdrawiam dietkowo warzywnie sokowo leciutko optymistycznie w abstynencji ciasteczkowej


  6. #4056
    juem Guest

    Domyślnie

    jesteś bardzo dzielna nie płacz tylko dobrze ci poszło.... Pewnego dnia będziesz się z tego śmiała...

  7. #4057
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Dałaś radę!! jestem z ciebie dumna!!
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  8. #4058
    Awatar katarina914
    katarina914 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-02-2007
    Posty
    6,816

    Domyślnie

    Misku Twoje łzy sa warte - bo sie nie dalas i nie wstalas dzis z pelnyn brzuszkiem !! a wyrzuty no byłyby bankowo!!

    BarvoMisiek!!


  9. #4059
    flex007 Guest

    Domyślnie



    dzieki kochane za słowa otuchy

    dzisiaj na wadzę 64,00
    wiec chyba warto było sob ie odmówuc tego hamburgera.
    wczoraj wieczorem jak juz lezałam z sucharkiem w łóżku przyznał mi sie, za na pocztaku sie za mnie wstydził, ze nic nie zamowiłam itd ogólnie obciach mu zrobilam, ale potem podobniez mnie zrozumiał i było mu mie żal

    Ziutku ja jem sałatki w kanjpach jak chodze ze znajomymi, ale nie o 21.
    obiecałam ze ostatni posiełek o 18 to o 18 a nie 21.
    pocichu licze na to, ze sie Sucharek przyzwyczai i nie bedzie zabierał mnie na kolacje o 21 wiem marenie zcientej głowy.

    Doriski "kaganiec na morde" dobre.\ musze zapamietac ) i powtarzać jak mantre w cukierni

    oki dziewczynki teraz zmykam bo wioze siostre na rehabilitacje
    wpadne popołudniu

    fit dnia dla wszystkich życze

    a. sniadanie...musli z mlekiem

  10. #4060
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Udanego dnia Miśku i powodzenia na rehabilitacji dla Siostry

    Trzymaj się dzielnie nasza bohaterko



Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •