Wątek: Kobiece kształty... czyli ja idealna:)

ojejq prezencik bez okazji...no słodki jest ten Twoj Mąż:P a do tego coelha...uwielbiam go naparwde.... facet jest niesamowity ..kazda jego ksiązka jest jeszcze bardziej rewelacyjna:P
no a to daleko masz z dworca do domku?bo to az strach isc o takiej porze samej pewnie prawda??

no to Boopjeczko milego pisania pracy trzymam kciuki zebys szybciutko ja napisała hehehe

Najlepszy prezent to ksiazka, tak mysle!

miło tak dostać prezencik bez okazji. Trafił Ci się świetny egzemplarz faceta
Wcześnie rozglądasz się za prezentem na święta, ale w sumie lepsze to ni latać potem za czymś w ostatniej chwili
strasznie zabiegana jestes,zyczę więc abyś chociaz znajdowała chwilke na odpoczynek w ciągu tych zapracowanych dni

Hej Kasienko!
Chce Ci podziekowac, ze Ty (tak jak inne kobietki), bylas ze mna, gdy bylo mi smutno... :*
Ty jestes teraz zalatana, ale w naszych czasach to juz chyba norma... Maz byl naprawde kochany No i ja jestem fanka Coehlo... Myslalam, zeby moze przeczytac go po niemiecku, ale chyba za male bejbe jestem w tej dziedzinie jeszcze i moglabym nie zrozumiec. Chociaz czytam juz inne ksiazki po niemiecku...
Zycze dobrego dzionka

i jak tam dzisiejszy dzień?
Miłego wieczorku

Pozdrawiam wieczorkiem :P

Pozdrawiam Cię serdecznie i dzięki za wsparcie!

Mam pytanko a propos tego, o czym pisałaś u mnie - czy Ty wypożyczałaś suknię ślubną?? Jak to było?

Miłego wieczoru, buziaki!

Lili tak wypozyczalam suknie ślubna bo stwierdziłam, że to najlepsze wyjscie... poprostu szkoda pieniedzy na to zeby kupywac, a nie zawsze da rady sprzedac.. na pamiatke mozna sobie zostawic, ale po co jak ma sie mase cudnych zdjec z tego dnia Ja wypozyczałam suknie w zime wiec i ceny były.. śmieszne a przymierzania sukien ślubnych nic nie zastapi... model moze sie podbac, przymierza sie i okazuje sie ze klapa... ja sobie wyszukałam taka cudna w neci, pozniej szukałam cos na ten wzor i co... okazało sie w zupełnie czym innym wygladałam korzytaniej ja bym sie bała brac z neta

Wampirku dzien jkos tak srednio.. mało owocnie, mam wrazenie że mi poprostu czas przez palce uciekł...

Asiu faktycznie Coelho jest rewelacyjny tylko ja ubolewam, że nie wszytkie jego ksiazki sa wydane w jezyku polskim... chetnie bym przeczytała wszysciutkie... moze z czasem wydadza, ale słyszłam cos takiego, że nie chca wydac jego ksiazek bo Polska jest krajem za bardzo konserwatywnym i ich nie przyjmie... Z dworca niestety mam kawałek drogi jakies 25 minut około.. ja jakos sie nie boje sama chodzic po nocy, ale roznie to bywa z takimi ludzmi jak teraz sa...

Hakuś tak... ja uwielbiam ksiazki... czytac , dostawac i mieć najchetniej kazda ksiazke ktora mi sie podobała bym postawiła u siebie na półeczce to sie nazywa chomikowanie:P

Aniołku wiem , że świetny egzemplarz dlatego to mój maz ja juz sie na nim poznałam i nie było szans że puszcze hhe Nie lubie latach na ostatania chwile za prezentami bo wtedy kupuje sie byle co, a ja musze miec wszytko przemyslane... najlepiej

Ewelinko naprawde jestem uradowana że juz z Twoim nastrojem lepiej
a co do Coelha... to hmmm to w jezyku niemieckim jest wydanych wiecej ksiazek niz w polsce czy sie powielaja. Moja siostra chyba ma jakies po niemiecku, albo brała z biblioteki i z tym niemieckim wcale takie małe bejbe nie jestes

magduś dziekuje za różyczke

Dzisiejszy dzień mi minął szybko i bezowocnie, mam nadzieje że go zmarnowałam. Nie cwiczylam jeszcze.. ale toche łaziłam. Zapłaciłam juzza prezent dla meza.. jeszcze drugapołowa której nie mogłam zmówic podobno ma być w nowej dostawie wiec jestem uradowana bo szukałam juz jakies alternatywy...

Disiaj zjadłam:
2xserek wiejski z keczupem (posmakował mi)
3X robiłam podejscia do owsianki na słodko
troche orzeszków ziemnych
pół owocu Kaki (pierwszy raz jadłam )
2xsurowa marchewka
jabłko
kubek maślanki
kawa z mlekiem
herbaty rózne
woda...
jeszcze nic nie cwiczyłam ale troche sie jeszcze przed snem poruszam
no i jeszcze pieska usze wyprowadzic... jakas taka nie do zycia jestem.. jak sobie pomysle że jutro do szkoły wrrr....

miłej nocki!

Wielkie dzięki za wszystko, co napisałaś! Muszę się dowiedzieć w salonach, jak dokładnie wygląda kwestia wypożyczenia, bo też o tym myślałam.

A czy wklejałaś gdzieś swoje fotki ślubne??? Bardzo bym chciała zobaczyć!!!

Dziewczyny... ja nie moge nie bede walczyła ze swoja słaboscia do czerni a niech se i cała moja garderoba bedzie czarna ( z reszta ostatanio nazakupach siostra powiedziała mi ze mi bardzo pasuje kolor czarny)... spodobał mi sie zabójczy sweteek... zgadnijcie? czarny :P ładny jest i tyle sa jeszcze inne kolory... ale taki czarny jest najładiejszy... no ma niy jakies tam delikatne refleksy jakiejs nici ...aj tylko ze to nieplanowany wydatek 60 zł... chyba odłoze go na pozniej... moze o nim zapomne choc cały czas po głowie mi chodzi chyba nigdy nie bede taka jak inne dziewczyny dziewczeca... alei tak zrobiłam postepy, jestem bardziej kobieca (rzadziej nosze glany) hehe

Lili... fotki slubne ja mam na gronie, jak mi dasz swoj adres e-mail to Ci wysle zaproszenie i bedziesz mogla je obejrzec(jest tam kilka) no i na slubie byłam o 9 kg grubsza niz teraz


Atak w ogóle z innej beczki znalazłam (przypadkiem) stronke z pieknymi grafikami...ja przynajmniej ubie takie ogladać no tak tylko chciałam sie podzielić tym co mnie zachwyciło :P [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]