Strona 79 z 112 PierwszyPierwszy ... 29 69 77 78 79 80 81 89 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 781 do 790 z 1113

Wątek: Kobiece kształty... czyli ja idealna:)

  1. #781
    asq25 Guest

    Domyślnie

    oj Boojeczko no sa takie dni ale wez sobie jedzonko z domku zeby Cie to niedobre jedzxonko nie kusiło:P buuuziak

  2. #782
    MlodyAniolek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    trudno,zdarza się. Z glodu umrzec nie chcialas,a ze wyboru nie mialas. Wlasnie wkurza mnie to,ze wszedzie same jakie frytki,hamburgery,batoniki,chipsy,paluszki. jakby nie mogli tez dac jogurcikow, surowek jakis, owocow, lzejszych dan z dużą ilością wazryw itd. Dlatego ja zawsze jak wychodze z domu zabieram ze soba tone zarcia to juz moj nawyk zwlaszcza,ze mi jeszcze trudniej znalezc cos do jedzenia , bo jakies bardziej tresciwe dania prewaznie sa z miesem,wiec odpadaja :/ i zostają praktycznie same batoniki itd. czyli smieciowe jedzenie,ktorym i tak sie nie najem

  3. #783
    haka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-07-2007
    Posty
    1

    Domyślnie

    tez bym chciala, zeby mi obcy swoja poezja zycie umilali. Masz sukces!
    Uciekam, bo jeszcze Cie zaraze

  4. #784
    figa222 Guest

    Domyślnie

    Dawno mnie nie bylo u Ciebie Boojcia Wyjatkowo pracowity mam semestr Ale to juz przedostatni :P A potem mam nadzieje podyplomowe

    Ja tez nie moge zobaczyc Twoich zdjatek na gronie - bylam zapisana, ale nie pamietam ani loginu ani hasla Co do moich zdjec reporterskich to jesli chcesz moge codziennie wysylac Ci po kilka

    Moj maz doskonale wie, kiedy przytyje - rozpoznaje to dotykowo Niestety zwolennik kosciotrupow Non stop pilnuje zeby nie wyrosla mi przypadkiem jakas oponka - tyran

    Doczytalam sie, ze martwisz sie swoja ciemna garderoba. Ja mysle, ze to w Twoim wypadku calkiem normalne Wszystkie moje znajome - brunetki nosza sie na czarno. Bardzo rzadko zakladaja ciuszki w innych kolorach. A jak ja przejrzalam wczoraj swoja szafe to doszlam do wniosku, ze mam tylko jedna czarna bluzke i to tylko dlatego, ze sluzy mi jako podkladka pod czerwona kamizelke W mlodszych latach bylam pyzata i zeby mnie wyszczuplic ubierali mnie w ciemne rzeczy. Znienawidzilam ten kolor i teraz mam tylko kolorowe bluzeczki. Bardzo lubie czerwone - odwazana jestem niebieskie, brazowe i zielone

    A Ty widze Boojcia, ze za sukienkami sie rozgladasz. Na zime? Ja w tym roku kupilam 7 nowych. W zasadzie nie mialam potrzeby. Kochalam swoje stare sukienki. Ale mama z babcia stwierdzily, ze nosze juz je 7 lat i je spala Ale jestem zadowolona z nowych

    Na rozmiarowke nie ma co patrzec. Jak ja mialam BMI 17 to kupilam spodnie rozmiar 40. Uwierzysz?

    Tez uwielbiam gotowac Na poczatku bardzo sie obawialam. Za czasow panieniskich omijalam kuchnie szerokim lukiem! Ale potem sprobowalam raz, drugi, trzeci. Maz byl w szoku. Powiedzial mamie, ze musi isc do mnie na korepetycje z gotowania :P Troche zalowalam, ze nie mamy piekarnika i nie moge zrobic ciasta. Ale na to tez znalazlam sposob! Znalazlam kilka ksiazek z ciastami i ciastkami bez pieczenia. Teraz robie oponki, roze karnawalowe, grzebyki, precelki, paczki serowe. I wszystko na smalcu - jak paczki A ida jak swieze buleczki

    Nie zamartwiaj sie, moze obraczka jeszcze sie znajdzie. Na pocieszenie Ci powiem, ze mojej babci zginal zegarek i znalazlam go ja po 13 latach Jako taki maly szkrabik, schowalam go do kieszonki kurteczki i zapomnialam o nim. W nastepnym roku wyroslam z kurteczki i poszla na strych. I jak przegladalam swoje ubranka na strychu to go znalazlam Dziala do tej pory

    Moje ulubione programy to TVN style i Club. Takie typowe dla kobiet Zawsze cos mnie zainteresuje

    To juz tak jest, ze po odchudzaniu nie dociera do nas, ze jestesmy juz normalni. Ja jak mialam BMI 17 - wazylam 44kg to i tak twierdzilam, ze wygladam grubo. Moze nie grubo, ale wydawalo mi sie, ze wygladam normalnie a nie chudo. A teraz jak patrze na te zdjecia to bylam wychudzona kretatura Jak czlowiek przytyje to dopiero zaczyna widziec jaki byl naprawde.

    Pozdrawiam Cie Boojeczko, sciskam
    I mam nadzieje, ze nie znikne juz na tak dlugo

  5. #785
    M82
    M82 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2007
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kochaniutka no i jak dzień minął Dietkowo czy niedietkowo Pewnie jak doczytam Twój wąteczek do końca to znajdę odpowiedź, ale nie mogę się doczekać więc pytam już teraz Masz jakiś plan aby odstraszyć jojo Bo Ty już prawie na mecie jesteś
    Wielki respekcik

  6. #786
    CzarnaWampirzyca Guest

    Domyślnie

    ja tu wciąż czekam na uśmiech na twej twarzy
    miłego wieczorku

  7. #787
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Witajcie
    Jak wiadomo ja lubie sie rozpisywac... ale teraz nie jest mi to dane
    Postaram sie wiem bardzo tresciwie, bo czasu mało
    Dzisiaj byłam grzeczna dietka ładnie( na obiadek moja kochana ogorkowa zrobiona specjalnie dla mnie przez mame.. az do domu sie chciało wracac jeszcze szybciej)... a teraz popijam sobie wode z cytryna
    Cwiczenia przede mna... wczoraj jak taka najedzona poszłam spac bez cwiczen (tylko 100brzuszkow) to sie czułam bleeee.... dzisija to co innego, az wiecej energii mam
    No i nawet włoski sobie "malowałam" znaczy zrobiłam sobie taka saszetka bezamoiakowa co sie zmywa 4-6 myć... wzielam sobie tak nie wiem czemu granatowa czern i szczerze nie widze w sumie roznicy.. troche koncowki mi przyciemniło.. ale to tak jest jak sie ma prawie naturalnie czarne włosy farba chyba bym sie nie dała jednak pomalowac... jakies mam opory
    Nie wiem czy zdaze skomentowac kazdy wpisik bo na meza czekam ktory ma wrocic lada chwila z bankomatu.. mamy w planach zobaczyc jeszcze film , a pozniej spajku i znow rano trzeba wstac ale chyba jade o 7 cos, a nie o 5 wiec to juz pozna pora
    Dzisiaj widziałam (przymierzałam) czarna sukieneczke z dzianinki.. mysle że do spodni i jako sama sukieneczke... extra fantastyczna, ale 119zł... hm powiem wam ze ciezko mi było wyjsc ze sklepu bez niej... a była w rozmiarze S :P ale rozmiary sa rozne jak mówiła Figa a w H&M dosc duze.

    Wampirzyczko już uśmiecham sie do Ciebie mi ta pora 4 30 tez wydaje sie nieludzka, ale później jeszcze nynam sobie w autobusie prawie cała droge wiec nie jest tak zle... grunt to wstac

    Martuś dziękuje że wpadłas zawze będziesz mile widziana w KSBWB Nie muszisz wystkiego nadrabiac, moje zycie wcale nie jest takie fascynujace jak sie wydaje hehe znaczy sie o nawet nie jest moj pierwszy pamietnik tu wiec.. spoo tego Taaaak uwielbiam fotografie robić... ogladac.. niestety u mnie czysta amatorszczyzna, ale moze kiedys... w kazdym razie gdzies mi to w serduchu siedzi... z reszta jak wiekszosc przejawow piekna Tak aniołki mnie dzis utuliły... znaczy się mój Aniołek Kame i biorac pod uwage pore o ktorej wstałam to całkiem sie wyspałam Co do joja nie na mam planow, znaczy sie... hmmm ja w sumie juz teraz walcze z jojem, bo jakos specjanie sie nie staram schudnac tego ostataniego kg. teraz poprostu staram sie nie przesadzac z jedzeniem i cwiczyc w miare mozliwosci. I z jednym i z 2 roznie bywa... ale staram sie i mam nadzije ze kg nie wroca, bynajmniej do czasow pierwszej ciazy heh mysle przyszłosciowo:P ahh respekcik.. niedługo i u Ciebie meta bedzie

    Ja tez Figuś mam roboty i moj tez to przedostatani semestr bo tej walnietej szkoły nie mam zamiaru juz ciagnac, chyba... wiec tez pisze prace.. znaczy sie zabieram sie do tego cały czas Figuś jak chcesz na grono zostaw maila drugiego jakies wysle zaproszenie. ja w sumie swoich zdjec nie publikuje tylko na gronie mam kilka wiec... jesci chcesz bo wysyłać czasu nie mam wiec ja tak ekonomiecznie ciach raz na grono i kto ma zobaczyc to dotrze a Twoje zdjatka to prosze wyslij... uwielbiam ogladac kobiety piekne a Ty do nich nalezysz a jeszcze tak odszykowane Czasami chciałabym zeby mój maz tez był wielbicielem wieszakow, bo wtedy miałabym wieksza motywacje, a caly czas słysze cos zupełnie wprost przeciwnego ... że mam przytyc , że kosci mi stercza itd. ale przynajmniej nie musze sie matwic ze bedzie cos mowił jak przytyje mi sie Figuś wiesz ze u mnie w szafie tez sa czerowne bluzki ? własnie czarne i kilka czerownych... ale szczerze powiem że duzo rzadziej w nich chodze ja od malego dziecka ( co do dzis nie uwazam za normane zeby mała dziewczynka lubiła kolor czarny kiedy jej kolerzanki miłowały ie w błękitach i żółcieniach) ale cóż... Figuś te sukienki to taka moja mała przemiana .. troszke scjhudłam, wiec sukienki lepiej leza... w ogole leza a nie obiskaja mnie jak paroweczke jak to było wczesniej ... no i sa takie kobiece, a to chce osiagnac... zrobic z siebie kobiete (na pierwszy rzut oka) heh uh 7 sukienek to sporo.. powiem Ci ze ich wada jest cena... dla mnie 100 zł na ciuch to sporo... Figuś... to dobrze jednak maja nasi mezowie ze ich zony lubia gotowac, co? no i ze umieja choc troche no ale niestety czasu nie zawsze jest za wiele na fantazje w kuchni wiec roznie z tym bywa. np . dzis moja mama gotowała dla mojego meza Co do obraczki chciałabym ale... no tak chodzic bez obraczki i czekac na cud to tez tak mi hmm łyso.. chyba bede musiała postarac sie o kolejna mniejsza... 10 bodajze. Ja takze Figus mam nadzije ze bedziesz tu czestszym gosciem, ale zabieganie rozumiem

    Hakuś z ta poezja to w ogole dziwna sprawa. Jechałam w przedziale z kilkoma ludzmi chłopkiem , dziewczyna no i jeszcze mezczyna jak sie pozniej okazało w wieku 72 latNo i tak w połowie droi zaczął ze mna rozmawic, znaczy sie zaczepił mnie i zaczął mi sie zwierzać, twierdzac ze nie robi tego czesto.. opowiadał o opreracji plastycznej jak poznał kobiete i sie w niej zakochał, o swojej zonie ktora umarła, o tym że po jej śmierci próbowal dwa razy samobojstwo popełnić i o tym jak to teraz chce odnalezc wlasnie dziewczyne z mlodosci ktora obiecala ze bedzie na niego czekała... duzo mówił o marzeniach... w ogole był polonista kiedys wiec mówił pieknie... no i te wiersze które mi recytował ze łzami w oczach to były napisane dla jego byłej zony... a wybrał sobie mnie do zwierzania bo popdobno bardzo mu przypominałam ta dziewczyne której szukał uwielbiam takie niecodzienne sytuacje takie oderwanie od rzeczywistosci a jeszcze lkontakt z ludzmi ktorzy zyja marzeniami i tylko delikatnie stapaja po ziemi sprawia ze mi samej troche wyrastaja skrzydła

    Aniołku mi własnie tez ciezko cos normango do jedzenia kupic (tez przeciez miesa nie jem) ale wczorajsza akcja juz sie nie powtorzy(mam nadzije) no niby sorowki itd. mogłabym kupic na stołowce ktora jest w moim miasteczku akademiskim... ale jak sie ma 15 min przerwy to jakos nie bardzo leciec stac w kolejce i wrocic na wyklad, bo niby gdzie i kiedy ja bym to zjadła.. juz teraz dosc zaopatrzam sie w jadło i jade a potwierdzam Twoje słowa.. śmieciowym jedzeniem nie da rady sie najesc.. podsyca tylko jeszcze bardziej gód.

    Asieńko tak jak pisałam wecej nie dam sie w takie cos wrobic.. poprostu musze myslec przyszłościowo i pilnowac zeby zawsze cos miec przy sobie zdrowszego niz jakies słodkie bułki... wrrrr... choc nie powiem dobre, ale wogole niesycace...

    Waszenko tak przelotnie ale miło Cie tu widziec i miło ze o mnie pamietasz choc ja sie opuszczam w odwiedzaniu Was ostatanio bo nie mam skad czasu nałuskac.. ale w weekedn obiecuje poprawie sie


    Gduszko wreszcie jakos cie tu wpusciło.... moze to jakies takie celowe... zebys sie w ta diete tak nie wczowała i wszytkiego tak nie przezywała eh obiecuje ze wpadne do Ciebie i zlustruje co sie u Ciebie kochana dzije... bo sie martwiłam jak sobie rade dajesz... Z tym ze zima idzie i czlowiek potrzebuje wiecej jedenia to dosłownie to samo wczoraj od mamy usłyszałam

    Nio a jutro zostaje w Olsztynie na noc.. przyjezdza moja przyjaciolka ktora studiuje zaocznie i bede z nia nocowała na stancji u koleg ktorego nie bedzie no to bedzie taka noc poaduch i plotek przy kakalku naszym starym zwyczajem

    buziaki i odwiedze Was jak wroce dziekuje ze o mnie pamietacie



    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  8. #788
    asq25 Guest

    Domyślnie

    oj Boojeczko... czy ja wiem czy az takie duże sa rozmiarki w H&M ..ale lubie ten sklep choc nie ma go w moich okolicach ale we wrocku jak wesżłam do wyjsc nie moglam hihihih
    oj piekna dietka...no coz robic innego jak nie chwalic

  9. #789
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Asiu nie chwal bo zapeszasz... wczoraj nie pocwiczyłam tylko poszłam spac
    Dzisiaj tez nie pocwicze.. zaraz wychodze na pociag a wieczorem nie bede cwiczyła jak bede w gościach....
    Wazyłam sie waga dalej stoi. Podejrzewam ze to przez te moje wybryki w tygodniu.. urodzinowe jedzenie u babci, a to znow dzien rozpusty, a to dzien na uczelni z zarciem feee... ale staram sie nie łamać.. dalej trzymam diete.. w koncu dzieku temu kg, wciaz z Wami jestem hehe choc jak mi on ucieknieto ja Wam nie uciekne, bo dopiero zacznie sie walka... o nieprzytycie.
    no nic lece buziaki:*
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  10. #790
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Nie przejmuj sie brakiem ćwiczeń, bo i tak wspaniale Ci idzie!

    Dotarłam na "grono" - wielkie dzięki za zaproszenie! Wiesz co, śliczna jesteś!!! Masz niesamowitą urodę, jesteś szczuplutka i przepięknie wyglądałaś na ślubie! cieszę się, że mogłam Cię zobaczyć, dziękuję.

    Miłego dnia.
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


Strona 79 z 112 PierwszyPierwszy ... 29 69 77 78 79 80 81 89 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •