Strona 124 z 172 PierwszyPierwszy ... 24 74 114 122 123 124 125 126 134 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,231 do 1,240 z 1715

Wątek: Moje kilogramy... new begining!

  1. #1231
    Guest

    Domyślnie

    Witaj Misiaczku( tu amalinka, z powodu takiego ze zablokowali mi konto nie mam pojecia z jakiego powodu wiec nowy nik)

    Widze ze załapałas dolka ..ale juz wyszłas z niego i bardzo dobrze bo mamy cel do zrealizowania, a lato no pogania Nas i bez litosci! Trza sie ostro wziasc w garsc, a tu sesja wielkimi krokami sie zbliza i to czy nie jest flustrujace?
    Ale dzielne jestesmy i nie damy sie! w koncu to my decydujemy o naszym zyciu!


    Ps. czy tygryski nie sa tajemnicze?

    A moj watek jest w sygnaturce

  2. #1232
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    hej Klajdusiu!!
    Nie ma mowy o porazce z takim nastawieniem, planem i tym forum
    Studiujesz prawo? biedactwo! moi znajomi wszyscy zdali prawo rzysmkie ale podobno bylo straszne!!
    W Chorzowie jest swietne zoo A w krakowski zoo urodzilo sie ostatnio male wielbladziatko!!

  3. #1233
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No i zrobil się prawie wieczór Właśnie zjadłam kolacje - jogurt naturalny z dżemem - zrobił się taki owocowy a chyba lpiej dożucić sobie dżemu do nuralnego, niż zjeść owocowy, no nie?

    Poza tym co do niusów to odkryłam coś bardzo smutnego. Chciałam jeśc dużo białka ale to nie jest taie łatwe Bo jak coś ma białko to ma jednocześnie tłuszcze albo węgle. No to jak chciałam zeby wegli było mało to tłuszczu mi wyszło za dużo No i lipa... Nie wiem jak to obejść bo jadłam wszystko niby chude i w ogóle a tu tłuszczy wyszła cała kopa...


    PIĄTEK - DZIEŃ 1

    MOTYWUJĘ SIĘ (czyli trzy rzeczy, które dzisiaj mi wyszły):
    wypiłam te cholerne półtora litra wody mineralnej, dwie kawy i zieloną herbatkę a to nie koniec płynów na dzisiaj
    przeczytałam 100 stron książki do rzymu (i nie że tak sobie czytałam, ale bardzo myślałam nad tym i podreślałam i się skupiałam
    Przez cały dzień oglądałam telewizją może 20 minut (i nawet Pierwszej Miłosci nie włączyłam) - trochę to naciągane osiągnięcie (zważwszy na to że po prostu pilot mi się popsuł i nie mam jak łączyć telewizora, ale z drugiej strony w domu są jeszcze dwa inne telewizory, więc mogłabym ogądać), ale skoro miałam sie pochwalić za trzy rzeczy, to się chwalę

    MOJE JEDZENIE:
    jajko gotowane z odrobiną majonezu light, kromka ciemnego chleba, trzy plasterki pomidora /90+35+80+10 = 215 kcal/
    80g półtłustego twarogu, 50g jogurtu naturalnego, łyżeczka miodu, kawa z mlekiem 2% /105+30+30+30 = 195 kcal/
    150g jogurtu naturalnego, pół łyżeczki dżemu niskosłodzonego (owoce lasu) /90+15 = 105 kcal/
    odrobina bigosu (bez kiełbasy bo wydłubałam wszystkie kawałki i nie zjadłam, bo nie lubię i całe sczęście), kromka ciemnego chleba, kawa z mlekiem 2% /155+80+30 = 265 kcal/
    jogurt naturalny (200g), łyzeczka dżemu niskosłodzoneg (owoce lasu) /120+30=150 kcal/
    RAZEM: 930 kcal (białko: 56g tłuszcze: 38g węgle: 98g )

    RUCH:
    Dzisiaj nie było czasu. nie bierzcie tego za wymówkę. Cały dzień siedziałam nad książką. Zaraz wpadnie do mnie mój M a po powrocie znowu ksiązki i ok północy spać
    Jedyne co wymyśliłam to że zabiorę M na długi spacer po lesie z jego psami - mam nadzieję, że się zgodzi. Taki ruch jest zawsze lepszy niż brak ruchu, no nie?
    Ach no i jeszcze było jakies 15 min na rowerku, ale co to jest 15 min ?


    Na koniec mam bardzo ważne pytanie (sczególnie do Kasi Cz)...
    Co ja mam zrobić, żeby tych białków było więcej a tłuszczy mniej i węgle nie wzrosły? Cały dzień uważałam na to co jem i starałam się wybierać zdrowie, dietetyczne produkty a tu takie nieładne proporcje mi wyszly
    Co ja robię nie tak, co??

    Malinko Są, aczkolwiek ten tygrys zanim zrobiłam mu zdjęcie jadł jakieś krwawe mięcho i nie zrobił tym na mnie dobrego wrazenia.... Odwiedzę Cię na nowym wątku wieczorkiem

    Corsicangirl Taaa, ja się zastanawiam co taki leser i kombinator jak ja robi na tych studiach A mnie się Chorzowskie bardziej podoba niż krakowskie - jest większe A ja zrobiłam zdjęcie dwóm wielbłądom w intymnej sytuacji (hehe - wiosna idzie), węc może w Chorzowie też niedługo bdzie małe wielbłądziątko, hihihi


    :*

  4. #1234
    wrotkfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jakie cudne zdjecia z zooo -pieknosci
    przypomnialo mi sie jak w zeszle lato pojechalismy z K. do zoo,i chcialam strasznie zobaczyc slonia a on w ten dzien rano zdechl smutne
    Jak tam Kazio? Mam nadizeje ,ze za bardzo sie razem nie nudziliscie,co?
    Ja dzis tez wypilam 1.5 l ,ale to nie bylo trudne ,bo lezalam na slonku ,no ,ale zeby nie bylo za rozowo to tez poczytalam troche ksiazke do egzaminu
    Milego wieczorku

  5. #1235
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Klajdusiu, zdjęcia śliczne Misio jaki słodki i ptaszki i słonik też

    Kiedyś dość często odwiedzałam moje zoo, kiedy syn był młodszy i też mam mnóstwo zdjęć :P


    Co do białek, to już odpowiadam, co zrobić, żeby jeść dużo białka a w miarę mało węgli i tłuszczu:

    1. Wybierać ser biały chudy - ser biały chudy Piątnicy 0 % ma tylko 88 kcal w 100 g a aż 18,5 g białka!!!!!!! ZERO tłuszczu a węgli zaledwie 3,5 g :P Polecam go, ja nie wyobrażam sobie życia bez niego! ----> Ty zjadłaś półtłusty, więc miał zapewne 4 g tłuszczu

    2. Druga propozycja to serek wiejski lekki Piątnicy: w opakowaniu aż 16,5 g białka, tłuszczu 4,5 g (ale w całym 150 g opakowaniu, nie w 100 g) i węgli tylko 3,6 g

    3. FILET Z KURCZAKA!!!! - hit białkowy i bezwęglowy w 100 g aż 23,5 g białka, ZERO węgli i tylko 1,3 g tłuszczu

    4. Chude RYBY! RYBY! I JESZCZE RAZ RYBY!!! ---> ZERO węgli a jak wybierzesz właśnie chude, czyli takie do 3-4 g tłuszczu w 100 g, to będą też miały mało tłuszczu


    W tej chwili nasuwają mi się te podstawowe produkty - ja bazuję na nich właśnie - wiem, że nie masz czasu, ale jakbyś prześledziła moje jadłospisy, kiedy jeszcze je tak bardzo dokładnie prowadziłam, to zauważyłabyś, że bazowały na wyżej wymienionych produktach - dlatego właśnie dziennie wychodziło mi ok. 90 g białka z pożywienia uzupełnionego 24 g białka z odżywki.

    Mam nadzieję, że choć troszkę pomogłam :P

  6. #1236
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Eh... homor mi się zdecydownie popsuł... Nie dośc, że nie poszliśmy na spacer to jeszcze posprzeczaliśmy się z M. A teraz się zastanaiwam nad tym wszystkim i dopada mnie to, czego najbardziej nie znoszę - poczucie bezradności

    Włączyłam sobie na komputerze 'Relax, take it easy...' i podspiewuję pod nosem jak mantrę. A w playliście w Winampie w kolejce czeka 'Walkin' away'... Znacie to, prawda?
    Po prostu staram sie realizować mój plan i nie dawać się handrze. A nic nie pomaga tak jak Craig David śpiewający
    'I'm walking away from the troubles in my life
    I'm walking away oh to find a better day (...)'


    W myśl mojego planu powarzam sobie, że lodówka zdecydowanie nie rozwiąze moich problemów, więc zmęczenie i burczący brzuch zapijam colą light.

    Musze zaraz wracac do mojego Kazia Dzisiaj normlanie chyba usnę w jego objęciach, heheh Najgorsze jest to, że czym dłuzej to czytam, tym bardziej się stresuję ze nie zdążę

    Ach i jeszcze w ramach chwalenia się ogłaszam, że oparłam się lodom Do kalorii które zjadłam doszły tylko dwa plasterki pomidora no i te z coli light A M kusił mnie mnóstwem smakołyków. Ja tylko kiwałam głową i wizualizowałam sobie na zmianę siebie grubą jak kiedyś było i siebie chudą jak kiedyś będzie

    Wroteczko Ja namawiam mojego M żeby się tam ze mną wybrał, bo nie widziałam kangura A bardzo chciałabym... A co do Kazia, to cóż... Znam mężczyzn bardziej interesujących, ale ten też byłby do zniesienia gdybnie to że ma aż 500 stron A wody jestem dumna A ile kaorii spaliłam biegając do wc

    Kasiu Dziękuję za rady Bardzo mi pomagasz. Jutro zjem na śnidanie tuńczyka. Do tej pory miałam problem bo w sosie własnym nie znoszę a w oleju za tłusty ale dziś znalazłam w pomidorach. Całe opakowanie (razem z sosem pomidorowym, którego pewnie i tak nie zjem ma 200 kcal A ser Piatnicy też uwielbiam ale dzisiaj nie mogłam go dostać, więc kupiłam półtłusty...Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma, no nie? No i na szczęście lubię kurze cycki w każdej postaci... A twoje jedzenie prześledzę jak tylko skończę zmagania z Kaziem


    Trzymajcie się cieplutko dziewczyny :*

  7. #1237
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Klajdusiu, tuńczyka w pomidorkach uwielbiam, jest jeszcze wersja light tuńczyka w sosie słodko-kwaśnym, w 100 g tylko 56 kcal! firmy KIER - polecam, bardzo smaczny

    Kolorowych snów i dziękuję bardzo za życzonka i cieszę się, że mogę troszkę pomóc

  8. #1238
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    Oj wiem, Klajdus, ciezko sie wraca do diety, a jak jeszcze sie pojawiaja kłopoty z Twoim lubym, to dopiero humor nie dopisuje. Ale gratuluje, ze nie zjadlas lodow, bedzie dobrze, zobaczysz, znow sie zmobilizujesz, do chudniecia i do nauki, no bo jakby inaczej

    A rady od Kasi wylapane na roznych watkach ostatnio kopiuje i wklejam w folder nazwany Rady od Kasi Cz

  9. #1239
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Klajdus, swietnie Ci idzie A z rozkladem BTW to trzeba troche pocwiczyc, zeby wychodzil ladny KasiaCz juz Ci podpowiedziala, co najlepiej podbija bialka, a nie podwyzsza wegli i tluszczy Bedzie dobrze

  10. #1240
    grubasek1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-04-2006
    Posty
    79

    Domyślnie

    wpadlam zyczyc udanego slonecznego i milego weekendu;*

    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154

    waga 55 ;(
    wzrost: 163
    BMI : 20.7
    łydka: 35cm
    kolano: 38cm
    udo: 53cm
    biodra: 86cm
    przed pępkiem: 79cm
    talia: 65cm

    kolejne ważenie 31.07

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •