Wątek: Moje kilogramy... new begining!

Dzień dobry ziewczynki

Na początek chcę was przeprosić, bo nie uda mi się teraz was poodwiedzać, zrobię to chyba dopiero wieczorem. Wszstko przez to że wczoraj nie spędziłam wystarczaąco czasu z Kaziem a dzisiaj od rana też sie leniłam wiec dopiero teraz do niego siądę...

Co do dnia wczorajszego to nie było jednak grila. Wszytsko rzez pogodę bo niby było ciepło ale bardzo zimny wiatr wiał, wiec uznaliśmy że nad wdą będzie jeszcze mniej. M przejechał do mnie już przed 16.00.
Najpierw pojechalismy na lody i zjedliśmy po Big Milku, a potem do kina.

Poszliśmy na 'Ktoś całkiem obcy' - film na który strasznie się nakręciłam. Niestety trochę nie sprostał moim oczekiwaniom.
Po pierwsze jeśli to był thriller to jedynie w bardzo szerokim znaczeniu tego słowa. Ja przywykam do tego, że na thrillerach sie zazwyczaj boję a tu nie bylo nic takiego...
Aktorstwo faktycznie było w filmie na wysokim poziomie, bardzo dobra ppraca kamery, ale..
Jak dla mnie za mało akcji, lubie filmy które cały czas trzymają w napięciu, a ten niestety lekko się dłużył. Ciekawy zrobił się dopiero na koniec. Podobało mi się oryginalne zakończenie - zdecydownie mnie zaskoczyło. Chociaz miałam mieszane odczuci, bo mgłabym stwierdzić, że było nieco wybujałe.
Film według mnie należy do dobrych, ale... niestety nie zachwycił mnie. Może to wina tego, że spodziewałam się po nim bardzo wiele...

Następnym razem planujemy z moim M Jasia Fasole

Ach no i w kinie moje Kochanie bardzo mnie zdziwiło, ale w sensie pozytywnym. mój M postanwił nic nie chrupać w kinie i zrezygnował z naszych ukochanych Nachos, żeby mnie nie kusić

Potem trochę pomisiaczkowaliśmy się w moim mieszkaniu i wróciliśmy do domu.

Po drodze M zgłodniał, wiec zachaczyliśmy o McDonalds gdzie w ciągu pięciu minut pochłonął FishMaca i BigTasty

A na dziś planuję naukę Potem może pójdziemy z moim M na długi spacer po lesie z jego psami i obejrzymy jakiś film... Na pewno będzie przyjemnie

Trzymajcie się cieplutko :* :* :*

Czesc Klajdus
Kurcze wlasnie jak ostatnio szlismy z K. do kina to ja mialam wybvrac film i wachalam sie wlasnie miedzy ktos calkiem obcy a sunshine i poszlismy na sunshine i taka kiszka ,ze szkoda gadac a tu widze z,e ktos calkiem obcy nie lepszy no wiec chyba nic nie stracilismy oprocz tego ,ze jestem rozczarowana ,bo coraz trudniej trafic na film ,ktory by zachwycal ... no coz...
Fajnie ,ze humor dobry rozumeim ,ze dzis znow kazio zawladnie Twym umyslem hihi no dobrze dobrze juz nie zartuje z powaznego napewno kazia
Ja zaraz sie bede uczyc z p. Kruczkiem ,ale najsmieszniejsze jest to ,ze znam go osobiscie i mowienie o spedzaniu z nim dni i wieczorow jakos ma sie ku prawdzie ,bo nie dosc ,ze musze czytac jego wypociny to jeszcze mam z nim kurs i jade z nim na slowacje. Wiec ciesz sie ,ze Twoj kaziu tylko ksiazkowo Cie przesladuje
Milego dnia zycze )

Klajdusiu, miłej nauki

Mój syn był na Jasiu Fasoli, ale powiedział, że nie był tak śmieszny, jak Jasio w serialu TV

Ja osobiście uwielbiam komedie, ale tego osobnika po prostu nie trawię

Ja kurat Jasia Fasoli nie trawie, dziala mi na nerwy., to juz bym wolała dluzacy sie film podziwiam, ze znalazlas tyle czasu na nauke, ja sie nie moge zebrac

Fajnie, ze Twoj meczynzja docenia Twoje wysilki i nie chce Cie kusic, bo to jest najgorsze wiesz, ja we wro powyrzucalam z domu wszelkie slodycze i kaloryczne rzeczy, a w domu u rodzicow mam ich mnostwo i kusza co chwile, a przeciez nie powiem rodzicom, zeby wyrzucili je ze wzgledu na mnie

Chyba nam Kazio porwał Klajdusię

Miłego wieczorku!

Hihi wystosujmy apel do Kazia ,zeby nam Klajdusie oddal
i to szybko ,bo jak nie to go pozwiemy

A niech porywa ja teraz, potem Klaudi pojdzie i pieknie zda egzamin i bedzie juz cala nasza

Hej Klajdusiu, co tam u Ciebie?
Zycze milego wtorku

buziaczek na mily wtorek;*

Miłego 1 maja

Buziaczki wtorkowe dla pilnej studentki :P :P :P