Wątek: Moje kilogramy... new begining!

Lalalalaal Śpieający humorek mam



Słoneczko próbuje wyjść zza chmur a ja trzymam za nie kciuki - mam nadzieję, że do 13.00 mu się uda i ok 14.00 pojedzemy nad wode. Bedzie gril, ale niestety nie pstrągi bo są dość drogie i po ich kupnie trzeba je patroszyć i duzo z nimi roboty a wypad ciagle ze względu na pogodę nie jest pewny. Więc będzie kiełbasa i karczek, których nie zjem, hahah Ja sobie ugriluję czosnek, jadlyście kiedyś czonek z grila? Pyszota

I jeszcze dzisiaj jakiegoś loda zjem, hihihi

Własnie zrociłam sobie przerwę na obejrzenie 'Kawy na ławę' a potem wracam do Kazia i nawet on nie popsuje mi dzisiaj humorku

I wiecie co? Dieta wcale nie mus być nieprzyjemna No bo nie chodzę wcale głodna i zła Myślę, że wystarczy po prostu podchodzić do wszystkiego z rozsądkiem i umiarem - a wtedy jest ok

Kasiu Dzięuje za gratulacje A cele krótkotrwałe są super, bo wtedy częściej można cieszyć się z ich osiągniecia. A to 0,6 zakładam, bo żeby osiągnąc cel to musi n być realistyczny. Po co zakładac szybkie chudniecie a potem dołować się że się nie osiągnęło tego, co się chciało. Lepiej oczekiwać mniej a osianąć więcej niż chcieć nie wiadomo czego i się rozczarować - to byłoby bez sensu kompletnie...

WhatUGetIsWhatUC Życze powodzenia

Ziutko Dziękuje

Weroniczko Dzęuję Skarbie I ciesze się że uż lepiej - po prostu zawsze staraj się być optymistką, bo wtedy żcie jest piękniejsze Hehe, Kochanie moje mnie wspier bo tak jak ja chciałby, żebym jak najszybciej uporała się z Kaziem i miała jak najdłuższe wakacje. Nie chcę przecież przeciagać sesji do wrzesnia, no nie? Ja też nie lubie takich tekstow i po prostu się nimi nie przejmuję. Gdyby to była jeszcze jakaś okazja, to ok można wychylić kielicha za czyjeś zdrowie a tak to po co

Kochana co do efektu motyla drugiej czesci to wlasnie moj K. mi mowil ,ze ogladal i ,ze wlasciwie bardzo podobny do 1-ki ,tyle ,ze inni bohaterowie-wiec w sumie ...:/
Ciesze sie ,ze optymistycznie rozpoczety dzien ja tez sie dzis usmiecham ,mimo iz w Krk pogoda srednio fajna
Milego grillowania i ja polecam cukinie z grilla a czosnek brzmi ciekawie ,bo ja uwielbiam

czosnek z grila? nie probowalam;p ale jak mowisz ze dobre to wyprobuje

udanego grilowania i slonecznej niedzieli;*

Sam czosnek mi nie brzmi, ale takie krewetki z czosnkiem,albo ryba to juz jak najbardziej

A ja właśnie wróciłam z CUDOWNEGO spaceru, na którym byłam sama, ale wcale nie żałuję :P :P

Piękne słońce świeci, ale wieje dość chłodny wiatr, narobiłam mnóstwo zdjęć

Tobie Klajdusiu życzę wspaniałego grillowania, ja wprawdzie nie znoszę czosnku w każdej postaci, ale Tobie życzę smacznego

Baw się dobrze

Klajdusiu, widzę, że dzielna i rozsądna jesteś bardzo Super!

Nie stresuj się tylko, że nie zdążysz z nauką, ucz się w swoim tempie, nie słuchaj opowieści innych, ile już się nauczyli, etc. Pamiętaj, ze z egzaminami jest tak, że trzeba też mieć trochę szczęścia Ja już od jutra muszę usiąść do nauki na aplikację, a strasznie ciężko jest mi się zabrać

Tez się skusiłam dzisiaj na loda - ale poszalałam i zjadłam Magnum Almond

Mmmmm.... czosnek z grila cudo!! Uwielbiam

Chyba trochę zawaliłam... Ależ ze mnie matołek...
Taki miałam zakręcony dzień, że moje jedzienie wygląda nienajlepiej - mam na koncie tylko ok 720 kcal (55g białka, 28g tłuszczy, 69g węgli)

Nie wiem kurcze jak to się stało - dopiero teraz się zorientowłam i chyba dojadanie teraz jest be sensu Ale ze mnie głuptas - a taką miałam ochotę na zwykłego loda w McDonalds ale sobie odmówiłam Nie miałam pjojecia że tak mało zjadłam...

Grila nie było, ale za to byliśmy z moim koteczkiem w kinie - było super Tylko film na który się strasznie nakreciłam troszkę mnie rozczarował... eh...

Skoczylam wypełniac pita i teraz ide spać. Więcej napisze jutro bo jestem padnieta po prostu :* :* :*

No tak to bywa, czasem sie przegina w jedna, czasem w druga strone ale zeby to bylo ostatni raz

Jednak Kladjus to ja Ciebie jak widze bede gonić ale to bedzie calkiem mila gonitwa, prawda?

Pochwal sie jutro, na jakim filmie bylas i czemu Cie rozczarował?

Słodkich snów

nic sie nie martw jutro bedzie lepiej
ale faktycznie szkoda tego loda ,ktorego mozna bylo w siebie wrzucic
a jaki to film tak Cie rozczarowal?? powiedz powiedz ,bom ciekawa
dobrej nocki zycze i jutro rownie swietnego humoru