-
No to przesadziłam!
Bardzo się zdenerwowałam wczoraj wieczorem na swojego, powiedziałam mu nawet, że mam już dość tego związku (nerwy mnie czasem ponoszą!) i co się stało? Oczywiście zajadłam stres kanapeczką - Boże, dobrze, ze tylko jedna!...ale za to o której godzinie! Niech ktoś zgadnie - o 04.00 na ranem - no poprostu przesada! Wstałam zeby zrobić dziecku pić, czekałam na wodę, bo z całej tej sprzeczki zapomniałam przygotować wieczorem, no i sobie zrobiłam kanapeczkę po której poczułam radość i zadowolenie!!!
Tragedia.... nie, nie, nie to zebym się załamała tylko po co ją jadłam - nie byłam głodna! Doliczam to normalnie do sniadania! Tak sobie zrobiłam, to zjem mniej dzisiaj na obiad - chciałam to mam, i juz!!
Świetne te codzienne liczenie kalorii - SUPER - ma się kontrolę na tym ile się je.
Za trzy dni ważenie - 01.02. i początek diety 1200 kcal
Fajnie!!!
Nie mogę się doczekać.
Pewnie nic się nie zmieni do tego czasu na wadze, ale nie szkodzi czuję poprostu, że przez te pare dni przygotowuję swoją psychike do prawdziwej walki o swoje ciało i dusze
)
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki