Wątek: klęska zdj. str 34

dziś kalorycznie znów bardzo dobrze
na kolację mam maslankę, mama robiła masło i zostawiła mi maślankę dodałam kilka mrożonych truskawek i mam maślankę owocową
mój Grześ stwierdził ze jakby dac cukru to było by dobre i tak jest smaczne

idzie mi nieźle to chyba przez ta obietnicę, może do świąt uda się jeszcze schudnąć z 2 kilogramki było by fajnie

zobaczcie ten link [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
normalnie mi się niedobrze zrobiło jak to zobaczyłam jak ludzie mogą być tacy okrutni

Kochana dziecko wielkosci monety jest w polowie drugiego miesiaca. pierwsze konczyny zaczynaja sie wyksztalcac pod koniec drugiego i nadal wygladaja jak pletwy a nie jak dlonie. Na tych zdjecia widac paluszki, raczki....to przesada. Wedlug mnie aborcja to cos, do czego kazda kobieta powinna miec prawo i wybor, bo to twoje cialo i twoje wyrzuty sumienia do konca zycia a tak w ogole to temat, ktory ostatnio wzbudza wiele kontrowersji wiec nie poruszajmy go

Ładnie ci idzie dzisiaj, ja znowu nie dobilam do tysiaka a krzycze na innych

Inezza, bardzo ładnie Ci idzie z jedzonkiem! Oby tak dalej.

A co do linku to - smutne, prawdziwe, szokujące. Aż strach pomyśleć, że po świecie chodzą matki, które zabijają swoje dzieci.

hej

nie musimy poruszać tego tematu ale ja się przeraziłam jak to zobaczyłam

no dietkowo idzie mi dobrze, tylko zauważyłam ze nogi mi się robią takie jakby powietrze z nich uszło, tak sflaczałe
jakie ćwiczenia są na to dobre, albo jakis krem czy coś takiego, co mi polecacie? czytałam troche na forum ale głównie piszą o kremach i balsamach, a jakie ćwiczenia są dobre na ujędrnienie skóry?? bo jest nieciekawie, a jesli schudnę więcej to będzie jeszcze gorzej

mi tam niedobijanie do tysiaka nie grozi z tym nie mam problemów zawsze miałam problem w drugą stronę

kalorycznie jest ok kolejny dzień nie wiem co się stało ale idzie mi dobrze i nawet nie myślę o rzuceniu się na jedzenie :P

na obiadek ugotowałam sobie ryż z warzywami

jestem głodna zjadłam trochę marchewki ale to nic nie dało, piję wodę i może mi przejdzie, do kolacji jeszcze 2 godzinki ale dam radę

dziś jeżdziłam rowerkiem po siostrzeńca do szkoły, rano go odwoziłam więc razem to daje prawie 8 km na rowerze, wiem że nie ma się czym chwalić ale zawsze co coś a teraz jeszcze pocwiczyłam pół godzinki

szkoda że nikt u mnie nie pisze

Oj tam nie odwiedza...niektorzy sie ucza i wracaja ze szkoly po 17 Ja tam zaraz planuje kolacje ale nie wiem co zjesc, bo lodowka jakas taka pusta

no wiem

ale ja siedzę w domu i czas mi się ciagnie

sama bym poszła do pracy ale nie ma a zajęcia zaczynam dopiero 14 kwietnia pewnie jeszcze zachaczę o lipiec

kalorie na dzis 1038
czwarty dzień uważam za zamknięty bez napdaów i w limicie

dziękuję