-
Weekend przed nami
Buziolki
***
Grażyna
-
dzisiejszy dzien:
nie moglam zasnac cala noc - wyobrazalam sobie jak dusze moja kuzynke o 6 mialam pociag.. pojechalam prawie caly czas siedzialam sama w przedziale - trzesac portami bo dzien wczesniej w banku padl system i nie wplacilam pieniazkow i wiozlam ze soba 400 zeta... (wiekszosc mojej wyplaty )
w maldytach dosiadlo sie mlode malzenstwo z syneczkiem ktory mial nietypowa maskotke a mianowicie - koziolka matolka (myslalam jush ze dzieci zapominaja o takich postaciach)... no i przez cala droga koziolek lezal rozwalony do gory nogami ze w koncu tatus dziecka doszedl do wniosku ze nastepnym razem on bedzie przewozil swojego synka jak synek koziolka
dojechalam do gdanska nie ma to jak gdansk by od razu nie bylo kontroli w kolejce green way byl zamkniety wiec powedrowalam do kuzynki i co sie okazalo? kuzynka poczula sie do obowiazku... i kara nie byla tak dusha jak sadzilam w wyniku czego do calego interesu dolozylam jakies 60 zeta na zaplanowane prawie 300
potem odebralam bilety na stinga z przygodami of kors... w gdansku glownym jest dom handlowy madison... i tam sa dwie idee... wiec ja weszlam do tej na parterze i mowie ze kce bilety.. oni do mnie ze mam isc na drugie pietro... wiec ja na drugie pietro a tam mi mowa ze mam isc na parter - ja mowie ze tam bylam i nie maja oni twierdza ze na dole maja.. wiec ja na dol.. na dole szukam innej idei (noz widelec moze jest trzecia ) nie znalazlam i pytam sie pani strazniczki gdzie mozna odebrac bilety na stinga a ona do mni ze w idei na partzerze.. wiec ja jush wsciekla ze tam nie mozna.. a ona do mnie ze obok jest mikrasne stoisko przy ktorym stoja dwie mile panie pomaranczki (orangistki) i mi wydadza i znalazlam je i mi daly
a potem jush szal zakupowy... i co??? czekalo mnie rozczarowanie bo... ciuchy z letnich przecen sa przebrane, a jesienne nie podobaly mi sie na tyle by je kupowac (wprowadzam w swoje zycie zasade kupowania tak jak na lumpach - KUPUJEMY TYLKO WTEDY KIEDY NAM TO SIE NA PRAWDE PODOBA!!!!)
zasada ciezka do wprowadzenia bo jak poszlam pierwszy raz na ciuchy na wage to bralalm wszystko w co wchodzilam dopiero z czasem sie tego nauczylam i tak od kilku sezonow mam nowe plaszcze za gora 30 zeta np. teraz kupilam plaszcz podszywany futerkiem za 4 zlote - dokupilam do niego guziki za 12 zlotych i musze tlko zawiesc do mamy misia na przerobki i do pralni (20 zeta).. i mam plaszcz za niecale 40 zeta
no a los sie do mnie o tyle usmiechnal bo kupilam sobie dzisiaj nowa jesienna kurteczke przeceniona z 99 na 19 zeta ogladalam jeszcze spodnie, ale... hihihi... te ktore mi sie podobaja to sie w nie nie zapinam znaczy zapinam sie, ale wystaja mi faldy tluszczu po bokach a mi sie strasznie nie podoba cos takiego gdy widze u dziewczyn na ulicach
wracalam do domku i powrot byl chyba najgorszy.. pociag caly pelny... a w moim wagoni jechala wycieszka niewidomych (glownie puszystych).... glownie w moim przedziale... nozki to mialam na krzyzaczek cale 3 godziny zwiniete... nie pilam 10 godzin - nie kupkalam i nie siusiulam tyle samo... porashka kompletna
ledwo co do domku doszlam i doszlam do wniosku ze nie ide do pracy... ze rzucam... pierw straszne wyrzuty sumienia ze tak przed samym ale... mama stwierdzila ze ja jestem zbyt porzadna ze za rok znajde cos lepszego i dusho ludzi rzuca z dnia na dzien... pani kierowniczka oczywiscie namnie nakrzyczala i kazala znalesc zastepstwo...
no i teraz najlepsze... moja kolezanka zmienniczka na moja prosbe odpisala - nie mam sily - nie sam rady - wybacz... wiec ja sobie mysle - pewnie miala rownie ciezki dzien jak ja... zadzwonilam do niej drugi raz z blaganiem a ona co d mnie mowi: jestem u kolezanki na kawie i mi sie nie chce!!!!!!!!!!!!!!!!! i tak odpowiedziala mi sooba ktora dwa dni temu plakala na mym ramieniu ze ma wyrzuty sumienia ze ciagnie od rodzicow i ze mama pracuje na dwa etaty itp itd... jaka ja jestem naiwna!!!!!!!!!!!!!!!!!!
podsumowujac me niezbyt ciekawe wywody:
MUSZE STAC SIE EGOISTKA!!!!!!!
-
Tak, tak. Zdrowy egoizm jest niezbędnym elementem życia. Bez niego ani rusz. Co zaś sie tyczy pracy, to mama ma rację. Ona jest ważna, trzeba stawać się samodzielnym itd, ale nie za wszelką cenę.
-
pierwsza rzecz nieegoistyczna jaka zrobilam
otworzylam pierw topiki innych i poodpisywalalm na nie a teraz na koniec swoj ale to jest akurat pewien moj rytual i chyba tego akurat na egoizm nie da sie zmienic
jestem zmeczona majac swiadomosc tylko czekajace wyjazdu do bialego i zalatwiania wpisow to czuje troszke ze mam jush wakacje - co prawda tylko 20 dni ale zawsze
dzisiaj robie dzien pieknosci - zaraz bede depilowac nogi... wygladam jak sarenka potem pedicure manicure i moze na solarium sie wybiore
wiem misu ze jush jestes zly i podirytowany ze nie przyjade dzisiaj ale wybacz ja musze jeden dzien poswiecic tylko sobie... przepraszam
-
Czasami trzeba zająć się sobą. Tylko sobą.
-
Uffff z tą kuzynką to pewnie kamień z serca....
Miłego "dnia dla siebie"....Dużo relaksu i przyjemności
całusy....
-
haro --> ne ma nic przyjemniejszego jak prawie czyste sumienie
wkra --> i jakie to przyjemne
wydepilowalalm nogi.. zrobilam pedicure... opilowalalm paznokcie - moje pazurki po tej calej pracy sa tak poniszczone i co z tego ze rekawiczek uzywalam?
u nas leje od kilku godzin.. blyska sie straszliwie... moj pundelek trzesie sie calusienki wlasnie drapie do moich drzwi - moich bialych drzwi ktorych bialosc jest zaburzona przez ogromna wydrapana niusiowa dziure - mmadry pies - zawsze drapie w to samo miejsce dusho malowania nie bedzie
i jush cos postanowilam odnosnie mojej przyszlej dietki zrobie swoja dietke oczyszczjaaca jeszcze raz tym razem wszystkie fazy po 5 dni zaczynam w srode
nie ukrywam ze najchetniej zastosowalabym wczesniej - we wtorek glodowke jednodniowa... caly dzien bede w podrozy... a ja w podrozy z reguly nie jem wiec tylko wode bym sobie popijala
kopiuje jeszcze raz dla przypomnienia
Dieta owocowo - warzywna powoduje:
1. oczyszczanie organizmu z toksyn i zlogow, co powoduje regeneracje komorek, tkanek i narzadow;
2. wzmacniaja uklad odpornosciowy;
3. przywracaja energie do zycia, przedluzaja zycie, dzialaja odmladzajaco;
4. sa pomocne w przezwyciezaniu nalogoof - moze czas rozalko rzucic papieroski ;P
5. przywracaja harmonie ciala i ducha;
6. odciaza uklad krazenia, oddychania i trawienia;
7. z organizmu wydalany jest nadmiar wody i soli;
8. poprawie ulega ukrwienie mozgu - dlatego na poczatku osoby ja stosujace moga czuc sie lekko i miec zwiekszona zdolnosc do pracy umyslowej;
9. reguluje poziom cukru we krwi, obnizacisnienie, poziom cholesterolu i trojglicerydow we krwi;
10. cofaja sie zmiany miazdzycowe;
11. nastepuje spadek masy ciala u wielu osob z nadwaga;
12. poprawia sie odpornosc na infekcje;
Najczesciej stosuje sie diete:
1. 3-dniową --> usuwa toksyny z komorek i tkanek oraz oczyszcza krew...
2. 5-dniowa --> umozliwia rozpoczecie procesu leczenia, odbudowy ukladoof i narzadoof...
3. 10-dniowa --> pomaga pokonac wiele schorzen;
Aby powrot do zdrowia byl trwaly trzeba najpierw zastosowac diete warzywno - owocowa dla oczyszczenia organizmu. Dopiero pozniej, gdy nastepuje proces odbudowy, wprowadzic zdrowe odzywianie, jedzenie pelnych ziaren zboz, warzyw i owocow, roslin straczkowych i orzechow z dodatkiem nabialu.
W trakcie diety owocowo - warzywnej moga pojawic sie:
1. oslabienie;
2. glod;
3. bole glowy;
na skutek uwalniania sie do krwioobiegu substancji toksycznych z tkanki tluszczowej totez powinna byc prowadzona pod okiem lekarza (domniemam, ze jak jush w 1/3 jestem dietetykiem i czuje sie dopsze -nie mam nadcisnienia, rzadnych powaznieszych schorzen - to nie musze isc do lekarza).
Objawy ustepuja, gdy dba sie o regularne wyprozniania ( wezcie pod uwage to, ze... ja chodze obecnie srednio raz na 1,5 godziny :/), pije duzo wody i przebywa sie duzo na swiezym powietrzu.
Dieta:
1. w czasie diety mozna spozywac wiekszosc warzyw i owocoof (slodkie w niewielkich ilosciach) <-- groszki, fasolki, soja odpadaja!!!!
2. mozna je jesc na surowo, blanszowac, dusic, gotowac, zapiekac;
3. moga byc spozywane jako: surowki, salatki (ale bez majonezu, jajek, sosow salatkowych, oliwy itp)...
4. nie nalezy dodawac do nich: tluszczu i cukru, nie zageszczac maka;
5. nie spozywac pieczywa, nasion straczkowych i orzechow oraz produktow pochodzenia zwierzecego;
6. warzywa i owoce mozna jesc do syta ale sie ni przejadac;
7. jako przypraw uzywac ziol, pieprzu ziolowego, majeranku, bazylii <-- uzywam jeszcze niwielkie ilosci soli czosnkowej... nie mam nadcisnienia a dieta powoduje chyba bardziej przewodnienie nish odwodnienie wiec raczej nic mi nie grozi
8. miedzy posilkami pic 6-8 szklanek wody mineralnej lub herbat ziolowych...
9. po zakonczeniu diety wprowadzac stopniowo pelnoziarniste pieczywo, kasze, platki, makarony, potem rosliny straczkowe i orzechy i to tyle..
pozdrawiam
-
Hejka ! Chciałabym z toba wypróbowac ta diete. Mozesz mi dac pare wskazówek co do niej? no wiesz.. jakies smaczne sałatki czy coos które mozna jesc podczas dietki?
-
Gigii to życze powodzenia dzieki za pamięć
-
ku mojje rozpaczy nie moglam znalezc mojego tickerka z nietoperzami!!!!! zabrali moje nietoperki ;(;(;(
od dzisiaj startuje - co prawda nie z dieta oczyszczajaca, bo jutro pewnie znowu wyjezdzam, ale startuje z racjonalnym zywieniem
wczoraj mowie do mamy: przytylam.. czuje sie ciezko i zle... mama mowi do mnie ze schudlam... no i ja dzisiaj sie zwazylam i zmierzylam i schudlam tylko wagowo a wymiarowo to i troche przybralam no ale zostalo mi tylko 1,5 kg i mam dwa tygodnie by je zrzucic wiec stosujac dalej zasady wegetariansko mniej zrace i troszke cwiczace mam nadzieje ze osiagne swoj cel
przypominam, ze nie jem miesa, nie jem nic po 20, nie jem masla, chleba bialego itp... ogolnie jem to na co mam ochote i od czasu czasu lody (na ktores stronce czytalam ze powinno sie jesc szklanke lodow dziennie bo to latwo przyswajalny wapn a z reguly brakuje go w dietach)... a wapn pomaga schudnac...
moje dzisiejsze wymiary:
64.5kg (bylo: 70kg)
Udo: 57.5cm (bylo: 61/60/59,5/59/58,5/57,5/57/57/57)
Biodra: 100cm (bylo: 105,5/105/103/103/102/101,5/101/100/100)
Brzuch: 95cm (bylo: 100/100/99,5/98/97/96,5/95/95)
Talia: 75cm (bylo: 81/80/78,5/77/76,5/76/75/74,5/75)
Biust: 93cm (bylo: 99/98/96,5/94/94/93/92/92/91)
3majcie za mnie kciuki w tych ostatnich dwoch tygodniach
pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki