-
Zawsze sobie mysle ze faceci ze mnie rezygnują dlatego ze dałam sie pocałowac na pierwszej randce.. I zawsze mówie sobie ze TYM RAZEM sie nie dam, a mimo wszystko sytuacja zawsze doprowadza w końcu do tego ze zaczynam sie całowac.. Bo mu wierze, ufam, i chce by to w końcu był TEN ostatni... Nastepnego dnia wszystko juz jest inne... gorsze... zepsute... są wyrzuty sumienia... że się dałam tak łatwo pocałowac... ale juz jest za późno... juz nie ma odwrotu... jedyne co trzeba to szybko zapomniec... znaleźć jakąś rzecz która da nam tyle samo radosci co TEN facet... i szukac innego... i znowu postanawiac ze tym razem nie dam sie pocałowac.. szybko.. ale dupa, nigdy nie wychodzi, bo my im zawsze ufamy.... oni tak pieknie mówią... mówia to co chcemy usłyszec.. i im wierzymy... ja mimo ze sie przejechałam tysiac razy nadal wierze.. a wiecie czemu ?
BO NADZIEJA UMIERA OSTATNIA..........................................
-
-
Baby, to akurat był pierwszy facet, z którym się całowałam na pierwszej randce Nigdy jakoś tak nie chciałam tak od razu, bo mi się to glupie wydawalo, a tu było troszkę inaczej. Ale ja chciałam, on chciał, więc nie widzę problemu.
Wczoraj gadaliśmy prawie 3 godziny na gg i mi pisał, że się chce spotkać, że bla bla bla itd. tylko, że nie czy da radę, bo coś tam. i co? I oczywiście mi napisał przed chwilą, że nie da rady..
Bosh, to jest tak żenujące, że aż śmieszne Nie no, naprawdę, mnie to śmieszy teraz :P I pieprzę, nie będę się nastawiać na żadne spotkanie, dopóki naprawdę się z nim nie spotkam, co jak na razie jest baardzo wątpliwe. Pieprzę to :P
Humorek dobry, waga wiernie pokazuje równe 68
-
-
-
fajnie słoneczko swieci jest kult
-
słonecznej niedzieli życze :*
-
Witam
Słoneczko od rana, mimo, że jest zimniutko, ale pójdę chyba na spacerek do parku z psiną Bo już niedługo piesek nie będzie mógł tak biegać.. Mam zamiar ją wysterylizować więc będzie miała rekonwalescencję, ale w sumie się troszkę boję, żeby wszystko poszło dobrze, żeby się obudziła itd.. Ale będzie dobrze
Wczoraj zaczęłam pisać wypracowanie na historię, pt. "Porównaj dwóch wybranych władców piastowskich" i zwątpiłam Siedziałam zakopana w 4 książkach i milionie stron internetowych i po prostu tego jest tak dużo, że szok napisałam sobie połowę o Kaziu Wielkim i została mi druga połowa i Władziu Herman..
Na jutro nie mam nic do nauki, więc mam takie luzy, że szok
A humorek mam świetny Po wczorajszym piwku,a właściwie piwkach :P
-
ciesze sie że humorek wrócił
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki