-
Hej
Marysia, alexmis - to racja...lepiej mało, a nie na raz się rzucać na coś dobrego problem
u mnie czesto tkwi w tym, że jak już zaczne to nie moge skonczyć
Trzeba jednak walczyć ze swoimi słabościami...no i próbować postępować racjonalnie.
Ja póki co dietki się trzymam w miare przyzwoicie....czuje jednak, że waga nie leci w dół - w związku ze zbliżającym się okresem.....ehhh
Wczoraj piłam bezalkoholowe piewko i troche coli bo spedzilam caly wieczór w knajpce......ale nie skusiłąm sie na zadne fast foody, etc. choć pod koniec głodna byłam i wszyscy jedli zapiekanki
Dziś zapowiada się piękna niedziela......w koncu troche ruchu trzeba zażyć....bo cos ostanio pod tym względem strasznie leniu****e
Udanej niedzieli!!!!
-
to nic, ja też ostatnio pod tym względem leniu****ę, no nie, czasem sobie potańczę a okres już mam, więc waga mnie dobiła...
-
Hej!!!
Niedziela mija OK...no moze sobie pozwoliłam na za dużą ilość gorzkiej czekolady Ale to ten cholerny zbliżający sie okres
Na szczęście dziś godzinka rowerkowania zaliczona...niestety nie udało mi sie pójść na basen
Ale ....basenik bedzie jutro
Pod względem jedzenia - same SB-owe pyszności dziś miałam
-
Witam
Moje uczucie ciężkości spowodowało,iż postanowiłam zaostrzyć diete i wrócić do I fazy.
Tak więc dziś pierwszy dzien na FAZIE I
Znów sobie poodliczam.....a kg niech sapdają!!!!!!!!!!!!
Trzymajcie kciuki
-
ale jestes uparta i wytrwała!!! podziwiam!!! choć ja też ine jestem gorsza, wracam do ścisłej diety
-
Xixa - Kochana .....jesteśmy weteranki, hehe Ale wiosna za oknem...trzeba poczuć się lżej....pozbyć sie tego balastu
Jestem na SB...ale na II fazie chudne baaaaaaaaaaaaaaardzo wolno Co mnie troche denerwuje, bo I faza wcale nie jest dużo trudniejsza, a jednak spadek kg był zdecydowanie szybszy
Dziś sobie pozwoliłam na 3 kostki gorzkiej czekolady........
I koniec. Jeszcze na kolacjhe serek wiejski i KONIEC.Pierwszy dzień ścisłej fazy leci ok....choć mam małego doła.....związanego z szukaniem pracy
-
I faza
masz racje..... kurcze skoro waga stoi w miejscu
to trzymam kciuki i za 13 dni nastepne 3 kg mam nadzieje bedziesz miec za soba ja tez sie postaram aby troszke ze mnie zesszlo i bedzie weselej
-
Witam
Maria - zawaliłam wczorajszy dzień ścisłej fazy....ale sie tym za bardzo nie przejmuje, bo przecież dziś też jest dzień, prawda???
Pierwszy raz odkad jestem na SB zachciało mi się czegoś z mąki - zjadłam 3 małe goferki...takie malusie......
Namówiłam najpierw brata żeby je kupil a jak juz były w domu...no to nie mogłam się oprzeć.
Ale dziś zapowiada się ładny dzionek...zaraz ide do kosmetyczki, śniadanko mam za sobą. Słoneczko świeci.......i musi się dziś udać trzymać rygorów I fazy....MUSI SIE UDAC.
Oj Marysia - bardzo chciałabym zeby tak z 3 kg zleciały do konca marca...ale nie wiem czy to jest możliwe.
-
Witajcie!!!
Ja tez zawalilam.
Przez kilka dni grzeszylam dzis obiecalam ze przejde z powrotem na pierwsza faze
ale nie wiem czy dam rade narazeie pierwszy dzien idzie dobrze ale nie wiem jak bedzie dalej.
Trzymam za was kcuki.
-
Hej
Alexmis - widze ze na wadze znowu mniej Gratuluję!!!! Myśle, że teraz bedziesz juz grzecznie dietkować...czasem trzeba troszke zboczyć z drogi
Ja juz dziś sie trzymałam dzielnie - a oprócz tego byłam na basenie - no i czuje sie bardzo dobrze
Oby szło tak dalej!!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki