-
Alexmis - z tym kotletem to daj spokój, jeden nie zaszkodzi!!! przeciez nie jesz ich codziennie - i zjadłaś tylko jednego. nie ma sie co przejmowac.
Musimy Kochana byc cierpliwe no i juz Efekty na pewno nadejda.
Ja wlasnie wrocilam z basenu - ledwo żyję....ale to zmecznie jest taaaakie przyjemne
-
czesc joannnnn
ciesze siue ze ci dobrze idzie dietka i cwiczonka i wogole super
kurcze a ja zawalilam sprawe.....
-
Marysia - wezmiesz sie w garsc na pewno!!!!!Nie ma innej opcji jak znam Ciebie Nie myśl o tym co zawaliłaś....tylko przypomnij sobie jak Ci fajnie szło...i nadal może iść.
Mam książke o SB....niektórzy ludzie tam, aby schudnąć stosowali I faze nieco dłużej.
Kazdy organizm jest inny........
TRzymaj się!!
Miłej nocy!!!!!!!
-
Witam
PO wczorajszym dość aktywnym dniu jestem nieco obolała...
Dzień zapowiada się przyjemnie...świeci słoneczko, a ja pełna energii po sb-owym śniadanku czyli jajecznicy zaraz zabieram sie za ćwiczenie brzuszków.
MIłego dietkowego poniedziałku
-
Hej
Jakos nadszedł popołudniowy KRYZYS Coś mi sie chce....juz zjadłam orzechów, wypłam kawe z mlekiem....czerwoną herbate....ale mimo ze jestem pełna "coś" bym sobie zjadła ehhhhhhh..........siadam zaraz na rowerek...musze odpędzić te głupie zachcianki!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Joannnn
podziwiam cie i stawiam za wzor naprawde ani sie obejrzysz jak dojdziesz do super wagi
ja narazie nie wiem..... staram sie bzc na sb dzis bzlo nijako, ale wracam powoli do formy i jutro wkoncu sie biore za siebie- mam nadzieje
-
Witam
Marysia - z tym stawianiem za wzór to bez przesady Wczoraj miałam mały kryzys....wieczorem byłam tak głodna...a słodyczy pierwszy raz od poczatku diety mi sie zachciało. Mama dała mi kostkę gorzkiej czekolady, wypiłam inke z mlekiem, zjadłam jogurt truskawkowy i jakoś mi przeszło aha - i pochłonęłąm tone orzeszków
Mam nadzieje ze dzisiejszy dzien bedzie juz "normalny" - tzn. bez zachcianek
Wczoraj po prostu cały czas siedziałam w domu i snułam sie z k ąta w kąt zamiast gdzies wyjsc...chciaz na głupi spacer!!!! I w koncu zaczełąm wymyślać...co by tu zjeść.....
Dziś juz się nie dam...i mam w planie zrobić bezcukrową galaretkę Kupie sobie tez cukierki bez cukru, żeby miec w razie ochoty na słodycze
Miłego dnia
-
Hej!!
Dzionek mija bardzo miło i bez obżarstwa
Byłam na spacerku...piękna pogoda.
A zaraz siadam na rowerek i godzinke pedałuje.
Rano zaliczyłam 400 brzuszzków.
A moje menu dziś:
sniadanie 2 jajka na miękko, kawa z mlekiem
obiad 4 kotlety sojowe, surówka z kapusty pekińskiej, kawa z mlekiem
-
Witajcie!!!
No w koncu waga poszla minimalnie w dol.
Dietka idzie swietnie, cwiczenia mniej nia w zeszlym tygodniu.
Ale tak jest zawsze jak maz wraca z trasy.
Wyjezdza znowu w sobote i bedzie wiecej czwiczonek.
U nas wiosny jeszcze nie ma, wrecz przeciwnie zimno isnieg.
Pozdrawiam.
-
Witam
Niestety wczoraj po południu znów miałam jakiś atak głodu. Poskromiłąm go samymi dozwolonymi rzeczami....ale nie wiem co sie dzieje.......
Dotychczas odkąd jestem na SB tak mi sie nie działo...czy to ta druga faza tak działa. Słyszałam ze jest trudna....no ale mam nadzieje, że dam rade stawić czoła tym trudnym chwilom....bo wiosna za oknem...a ja chce niedługo wyjść wiosennie odchudzona, radosna i uśmiechnięta
Pozdrawiam słonecznie!!!!!!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki