brawo misiu! gimnastyka to jest to :)
Wersja do druku
brawo misiu! gimnastyka to jest to :)
Dzięki za odwiedziny, samotnie się dziś czułam ;)
Tak - to naprawdę dziwne dla mnie - jak już zacznę ćwiczyć, to sprawia mi to dużą frajdę i poprawia nastrój. A często straszliwie nie chce mi się w ogóle zaczynać... Dlaczego tak jest, ktoś też tak ma?
Powinnam siedzieć nad zaległą pracą zaliczeniową, ale chwilowo mi się nie chce - wiem, że zaraz przyjedzie Mąż i wybierzemy się do większe zakupy, a nie lubię być odrywana od twórczej roboty, więc... pouczę się angola, to mniej zobowiązujące ;)
Już nie mogę doczekać się obiadu, hihi ;)
:) cala przyjemnosc po mojej stronie :)
mi tez sie nie chce. dobrze jest jak juz zaczne. tak juz jest, bo ludzie z natury lubia wygode a cwiczenie wygodne nie jest :x
i mam jeszcze pytanie. czy wiesz jak wkleic i jak znalezc w ogole link do swojego postu? buzka
Tez tak ma z cwiczeniami, ale jak juz sie wkrece, to z przyjemnoscia cwicze:)
Jumak, najwiecej z nas ma linka wrzuconego do podpisu, czyli wchodzisz w swoj watek, kopiujesz adres z przegladarki i wklejasz go miedzy i
Najgorzej jest chyba sie przełamać i zacząć ćwiczenia.Ja jakoś do tej pory nie mogę.
Ziutka, dzięki za zastąpienie mnie :)
Renat111 - w ogóle nie ćwiczysz i tak chudniesz? :shock:
Właśnie wcięłam pół warzyw na patelnię (tych z cukinią) i mniej więcej z 60 gramów ryżu pełnoziarnistego, oceniam, że to tak ok. 350-400 kcal.
Jakaś taka leniwa dziś jestem, chyba sięgnę po drugą kawkę ;) A! Wczoraj były tylko 2! ;)
Cześć!
Oj z ćwiczeniami to u mnie kiepsko :oops: Jestem straaasznie leniwa.Ale fakt że jak już poćwiczę to odrazu mi się chumorek poprawia :lol:
Pozdrawiam!
Byliśmy z Mężem na małym spacerku, a teraz wcięłam kilkanaście oliwek (myślę, że to 60 kcal) i średniego czerwonego grejpfruta (ok. 70 kcal)... Nie wiedziałam, że one takie niskokaloryczne!?! :)
Koło 18 najpóźniej zjem kolacyjkę, żeby potem nie było mi źle ćwiczyć ;)
Anczoks jak mi coś najdzie to jeżdżę na rowerku .Czasami codziennie po godzince a czasami wogóle.Teraz dłuższy czas coś go omijam.Muszę znowu się z nim przeprosic i zacząć jeździć.A miałam na myśli jakieś ćwiczenia na leżąco, skacząco czy inne.
Rowerek fajna rzecz - ja niestety nie mam własnego, więc mogę co najwyżej chodzić na siłownię i płacić :( Nawet gdybyśmy kupili własny, to niestety nie mamy gdzie go wstawić.
Aj, mam tremę przed wieczornym aerobikiem! Niestety dopiero na 20. Ale chyba dam radę, co? ;)
Zjadłam przed chwilą kolację - półtora ciemnej bułki z: serem żółtym, szynką i serkiem do smarowania, plus pomidor. Sporo pewnie kalorii, ale chyba potrzebowałam białka ;)
Dobrego wieczoru wszystkim!