Strona 51 z 130 PierwszyPierwszy ... 41 49 50 51 52 53 61 101 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 501 do 510 z 1292

Wątek: Ja tu jeszcze wrócę...;)

  1. #501
    hanka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-01-2006
    Mieszka w
    London
    Posty
    1,257

    Domyślnie

    NO czesc... Wpadam z rewizyta..

    Poczytalam sobie troszeczke i widze, ze masz podobne dolegliwosci co ja... Tez nie mialam mdlosci, jednie obolale piersi.. Juz musialam kupis biustonosz o rozmiar wiekszy.. No i to spanie.. Teraz juz mi przeszlo, ale tez bylam okropnie senna i zmeczona na poczatku. Przynajmniej na godzinke, poltorej musialam sie polozyc co dziennie... A przeziebienie... To juz moje drugie. Od pierwszego minelo 4 tygodnie. Tamto skonczylo sie antybiotykami niestety, ale przy tym juz mi lepeij... To chyba taz oznaka.. Oslabiony organizm, bo wiecej energi na dzidziusia idzie (taka moja teoria ).

    To ile to juz u ciebie tygodni??? U mnie 12 i 2 dni...

    Termin mam na 24 wrzesnia.. A ty?

    Mam nadzieje, ze bedziemy sie wzajemnie wspierac Pozdrawiam i zycze duzo zdrowka...

  2. #502
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Usciski czwartkowe

  3. #503
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Mam nadzieję że choróbsko powoli Cię opuszcza.

  4. #504
    anczoks jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie!

    No niestety nie jestem jeszcze zdrowa. Za to jestem wykończona. Schudłam już ponad 1kg w tej chorobie. Strasznie się odwodniłam... Ale cóż - skoro od poniedziałku męczy mnie gorączka... Już coraz mniejsza, wczoraj spadła wreszcie poniżej 37, ale przez noc znowu urosła... Ech.

    Ale może idzie już ku lepszemu.

    Haniu, nie mam jeszcze terminu. Może po USG pani gin mi założy kartę ciąży i ustali termin. Nawet nie jestem pewna, jak oni liczą tygodnie - ja dokładnie wiem, kiedy miałam owulację i na tej podstawie to jest początek V tygodnia. Ale ktoś mi mówił, że liczy się od poprzedniej miesiączki, to prawda?

  5. #505
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Mam nadzieję że szybko wyzdrowiejesz.Koniecznie.Teraz musisz bardzo dbać o siebie.

  6. #506
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    To po USG wklejasz nastepny swuaczek, tym razem ciazowy?

  7. #507
    hanka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-01-2006
    Mieszka w
    London
    Posty
    1,257

    Domyślnie

    Hej Aneczko (?)

    To prawda, ze date wyliczaja na podstawie pierwszego dnia ostatniej miesiaczki...

    To jest link do fajnej stronki (potrzebny angielski) i do takiego kalkulatora. Wpisujesz date ostatniej miesiaczki (pierwszy dzien) i podaje ci: date porodu (due date), date zaplodnienia (contraception), 1-zse bicei serduszka (1st heartbeat), pierwsze ruchy (quickening), a potem opisy tydzien po tygodniu.. Sama tam zagladam.. Jest tez duzo zdjec usg i innnych brzuszkow

    A oto link:[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Milego czytania... Daj znac co ci wyszlo..

    Zycze duzo zdrowka..

  8. #508
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    Biedactwo, tak Cie meczy to chorobsko. Kuruj sie jak najszybciej.
    Zdroweczka jeszcze raz.
    Pij duzo wody niegazowanej.
    Pozdawiam.
    Tusia.

  9. #509
    anczoks jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej, Dziewczynki!

    Dzięki, Haniu, za linka
    Tylko dla mnie to ściema, bo wiem, kiedy zaszłam w ciążę, i nie był to 12.02, jak mi ta stronka wylicza, tylko najwcześniej 15.02. Nie wszystkie cykle są takie same No ale według stronki poród miałabym 5 listopada. Śmiesznie, bo 4.11 mają urodziny 3 bliskie mi osoby

    Jakoś nie czuję się jeszcze suwaczkowo. Zdaję sobie sprawę, że mogę nie donosić tej ciąży. Staram się tak nie myśleć, ale nie chcę też podniecać się za bardzo. Może po pierwszym trymestrze poczuję się pewniej...

    Ale i tak nie mogę zapomnieć słów lekarzy, od których już nieraz słyszałam, że mogę nie donosić ciąży. Ba, jedna pani doktor powiedziała kiedyś to samo, tylko nawet bez "może"... Ale zaszłam w ciążę i to bez hormonów. Teraz biorę progesteron. Oby się udało

    PS Nie jestem Ania, ale wolałabym publicznie nie podawać imienia. I tak już dużo danych tu ujawniłam, a w pewnym środowisku jestem bardzo znana.

    Pozdrowienia

  10. #510
    agatelka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    3mam za ciebie kciuki i zycze powowdzenia !!!

Strona 51 z 130 PierwszyPierwszy ... 41 49 50 51 52 53 61 101 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •