Strona 95 z 130 PierwszyPierwszy ... 45 85 93 94 95 96 97 105 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 941 do 950 z 1292

Wątek: Ja tu jeszcze wrócę...;)

  1. #941
    anczoks jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie, Dziewuszki!

    Wczoraj po południu złapał mnie mega głód. No i niestety za dużo zjadłam (niby zdrowych rzeczy, bo głównie sałatki greckiej z dietetyczną fetą, ale jednak... Czułam się z tym naprawdę źle). Na dodatek nie poszłam biegać, bo słabo się czułam, a dziś rano obudziłam się z katarem i podwyższoną temperaturą... Mam nadzieję, że choroba się nie rozwinie, bo nie mam na nią ochoty ani siły najmniejszej... No zobaczymy.

    Przepraszam, ale marudny znów nastrój mnie dopada.

    Dzięki za wszystkie miłe słowa, samą siebie łatwiej by mi było zawieść niż Was, więc postaram się nie poddawać

    Notta, tak, to jest właśnie Futurama, piękny opis

  2. #942
    sobolcia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    no ja tez mam nadzieje ze choroba Cie nie dopadnie na dobre...ja miałam tak w tamten weekend , zmokłam w sobote okropnie i na drugi dzien katar i gorączka... ale zażyłam co nie co i przeszło, tzn katar dopiero dzisiaj .... więc zdrówka Ci życzę

    ja w weekend chyba na działke moją skocze poza miasto, posiedze pod lasem i będe patrzec w gwiazdy tzn jeśli bezie pogoda bo jak narazie to coś to słoneczko nie moze sie przebić przez chmury

    zobaczymy jak to będzie

  3. #943
    selva19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj anczoks - ten wczorajszy głód to może przez osłabienie, które dziś wylazło jako przeziębienie? I skoro jedzenie było zdrowe, to nie ma co robić sobie wyrzutów.
    Co do przerwy między posiłkiem a ruchem - to chyba nie ma żadnej normy dobrej dla wszystkich. Zależy, co to był za posiłek i od indywidualnych odczuć. Dla mnie jest to zazwyczaj minimum ok. 1,5-2 h, ale i tak zawsze sprawdzam robiąc parę energicznych skłonów i podskakując przez chwilę. I czasem jest mniej, a czasem więcej.

    Miłego dnia.

  4. #944
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Hej

    mam nadzieję, zę to tylko chwilowy spadek formy
    jak ja nie lubię przeziębien
    ale trzymaj sie ciepllutko, poleż w łożku, pod kołdrą i wyśpij sie porzadnie

  5. #945
    tsunami jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    1

    Domyślnie

    Kurcze, przeziębienie i to przed weekendem Weź jakiś gripex i powinno przejść. Narobiłaś mi ochoty na sos

  6. #946
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Anczoks, glowa do gory. Zjadlas zdrowo, wielki sukces Mam nadzieje, ze chorobsko sobie pojdzie. A Tobie serio radze sie pomierzyc, potem bedziesz sie podwojnie cieszysz, ile Cie mniej

  7. #947
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Anczoks, salatka grecka sie nie przejmuj i to nawet jak bylo tego fura. Kuruj sie i wracaj do formy.

  8. #948
    anczoks jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hello, Kochane!

    Jakoś po wapnie i aspirynie się poprawiło, tylko słaba jestem bardzo, ale katar ustąpił. Od paru dni brałam immunal forte (muszę się wzmacniać co jakiś czas, bo normalnie b.często się przeziębiałam), więc zdaje się, że organizm dość szybko interweniował.
    Wybrałam się z Mężem do sklepów, bo szukamy prezentu na ślub Znajomych (25 sierpnia). Nic nie kupiłam, ale parę wstępnych pomysłów mam, zresztą parę sugestii wyciągnęłam od przyszłej Panny Młodej

    Dzisiejsze menu:
    śniadanie: malutka miseczka muesli z mlekiem
    II śniadanie: lody (chodziły za mną od paru dni, więc dziś się skusiłam, nie krzyczeć!)
    obiad: łazanki (Mąż zamarzył, a ja w ogóle tego nie znałam, mój dom zupełnie niełazankowy...)
    podwieczorek, a może kolacja: ciemna bułeczka z kawałeczkiem brie z orzechami (pycha) i pomidorem

    Widzę, że warzyw prawie dziś nie było, dziwne, bo ostatnio mnóstwo ich wcinałam. Może na kolacje zrobię sobie sałatkę jakąś małą. Te łazanki mnie ostro zapchały i nie czuję się głodna, ale pewnie coś zjem później, bo widzę, że jak opuszczę jakiś posiłek, to potem nadrabiam w trójnasób

    Niestety nie czuję się na bieganie... Ale spróbuję poćwiczyć przynajmniej w domku.

    Bardzo dziękuję za życzenia zdrowia i wsparcie
    Selva, witaj na moim wątku!

  9. #949
    anczoks jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Na kolację zjadłam sałatkę.

    Mąż ma dziś nockę, mnie ciężko się dziś zabrać za czytanie tego, co powinnam. Ale przynajmniej odrobiłam z nawiązką codzienną porcję niemieckiego. Już 2 miesiące uczę się prawie codziennie po kilkadziesiąt słów, całkiem to fajnie mi idzie

    Zmęczona jestem. Ale spróbuję choć delikatną gimnastykę odbyć.

    Dobranoc, Dziewczyny!

  10. #950
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Za ten niemiecki to ja Cie podziwiam. Strasznie charczacy dla mnie jezyk
    A za cwiczenia sie wezmiemy, trzeba sie tylko 'rozbujac' Jadlospis bardzo dobry

Strona 95 z 130 PierwszyPierwszy ... 45 85 93 94 95 96 97 105 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •