Strona 108 z 216 PierwszyPierwszy ... 8 58 98 106 107 108 109 110 118 158 208 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,071 do 1,080 z 2151

Wątek: Motylem nigdy nie byłam... ale na wiosnę będę :))))

  1. #1071
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Przyjemnej niedzieli Dorotko

  2. #1072
    Doris76 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2010
    Mieszka w
    Rycerka Górna
    Posty
    218

    Domyślnie

    Czesc Kochane...

    dziekuje Wam
    suwak uciekl

  3. #1073
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Dorka, no bo tesknimy za Toba tu jakos tak

  4. #1074
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Smutno bez Ciebie

  5. #1075
    Doris76 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2010
    Mieszka w
    Rycerka Górna
    Posty
    218

    Domyślnie

    Wszystko mi jakoś oklapło...
    Ważę 68,3, co prawda mam @, ale nie łudzę się.
    Nie wiem, jak schudłam do tej pory... teraz najwyraźniej mi nie wychodzi.
    4 kilo nadrobiłam
    Też za wami tesknie, nawet BARDZO, ale co Mam wam tak smecic
    suwak uciekl

  6. #1076
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Tak! Masz nam smęcić.... jeśli chcesz i czujesz potrzebę, to tak!!!

    Ja chcę Twojego smęcenia i już

    Dorka, no przecież my Cię lubimy, czy smęcisz czy nie

  7. #1077
    Doris76 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2010
    Mieszka w
    Rycerka Górna
    Posty
    218

    Domyślnie

    Nie wiem, co się podziało, że coraz trudniej mi utrzymac kontrole nad wagą. Mysle, że to w dużej mierze kwestia psychicznego zmęczenia. Tak myslę. Zmęczenia mwalką o utrzymanie wagi. I to jest ciekawe, że napadają mnie takie zwątpienia w momencie, kiedy doskonale wiem, ze warto o tą wymarzoną wagę walczyć.

    Weekend miałam imprezowo-wycieczkowy. Wczoraj buszowałam w puszczy, bez żubrów. Połaziłam, powdychałam, było cudnie... zaszło słońce to i nastrój się gdzieś wybrał.

    Dziś poniedziałek, nowy dzień, nowy tydzień. Zaczęłam śniadanie od serka Piątnicy z łyżeczką miodu, przede mną jogurcik naturalny z malinkami. Obiado-lkolacja to cycek (jedzony z rozsądku, z ograniczonym wstrętem) z warzywami. Mam nadzieję, że wytrwam w zaplanowanym menu. I że w liczbie kalorii zmieści mi się martini.
    suwak uciekl

  8. #1078
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Dorotko, ja też mam nadzieję, że wytrwasz!

    Zmęczenie dietą to rzecz normalna, powinno przejść .... też tak miałam ... i to ile razy....

    Od 16 lat jestem na nieustającej diecie już się przyzwyczaiłam, ale nieraz miałam takie momenty, że rzygać mi się chciało od tego całego dietowania, od tej walki o szczupłą sylwetkę...

    Teraz już jestem w takim wieku, że po prostu nie mogę sobie pozwolić na skoki wagi, więc troszkę inaczej na to wszystko patrzę


  9. #1079
    Doris76 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2010
    Mieszka w
    Rycerka Górna
    Posty
    218

    Domyślnie

    Oj Kasia, Kasia... faktycznie, w wieku jesteś już słuszcnym, przecież prawie sto lat masz.

    Jakoś muszę dać radę. Przecież Wy wszyscy dajecie
    suwak uciekl

  10. #1080
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    No może stu lat jeszcze nie mam, ale im człowiek starszy, tym jednak trudniej walczyć ...

    Dasz radę, TO jest do zrobienia

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •