Strona 4 z 5 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 48

Wątek: Chcę wreszcie schudnąć na dobre i złe!!

  1. #31
    gafka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam jestem u Ciebie pierwszy raz ale bede wpadac czesciej...ja tez coraz czesciej zaczynam zastanawiac sie nad wizyta u dietetyka ...oby CI sie udalo !! milego wieczorq

  2. #32
    Guest

    Domyślnie

    Ja też zaciskam mocno palce za Twoją dietę
    Musi się udać tym razem

  3. #33
    Malenka35 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-05-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    24

    Domyślnie Rowerek

    Na razie jest dobrze ale nie chcę zapeszyć. W poniedziałek ważenie u dietetyczki, ale roweru to mam dość. Nie chcę mi się jeździć, macie na to jakiś sposób? do poniedziałku papaAga170 dzięki za wsparcie
    gafka - zaglądaj jak najczęściej parę słów otuchy zawsze się przyda
    Meeeg85 buziaki za wiarę

  4. #34
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    A na jamim rowerze jezdzisz? Stacjonarnym czy normalnym? Bo ja stacjonarnego nie cierpie i nie mam zamiaru na takim jezdzic, ale mam normalny i jak wybiore sie w ładna okolice, to jest bardzo przyjemnie

  5. #35
    Malenka35 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-05-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    24

    Domyślnie Rowerek

    Jeżdże nanormalnym rowerku, a że mieszkam blisko lasu to bardzo często jeżdżę do lasu, ten obszar mam obcykany. Np w sobotę i niedzielę będzie tego 4 razy , ale nie chcę mi się jeździć tak bez celu i towarzystwa. Lubię pojechać w jakieś określone miejsce, lubię jeździć do pracy, do sklepu itp. :P No już sama nie wiem jak się zachęcić?

  6. #36
    Dominika23 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-04-2007
    Mieszka w
    Zabrze
    Posty
    990

    Domyślnie

    Witam
    Pozwoliłam sobie zajrzeć do ciebie. Przeczytałam, że brałaś sterydy, wiem coś o tym.Skutki miesięcznej kuracji kosztowały mnie 2 lata bycia pączusiem, bo wiadomo, że to nie schodzi odrazu.
    Będę Cię wspierać, widzę, że rozsądnie podchodzisz do diety, pod okiem dietetyczki. Napewno się uda
    A co do roweru..to ja lubię i stacjonarny(siadam przed tv i pedałuję), ale bardzo też lubię zwykły rowerek bo wielką radochę mi to sprwia, chociaż niestety jeżdzę sama, ale przynajmniej swoim tempem Może powinnaś trasę zmienić Albo znaleźć cel, odpocząć troszke i spowrotem?

  7. #37
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    To może znajdz jakies towarzystwo? Wiem, ze łatwo napisac, ale na pewno nie Ty jedna sie odchudzasz i lubisz pojezdzic

  8. #38
    Guest

    Domyślnie

    Pozdrawiam weekendowo

  9. #39
    Malenka35 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-05-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    24

    Domyślnie Lecimy w dół

    Ważenie było wczoraj 1,7 kg mniej z tym że 1 kg to tłuszcz a 0.7 to woda.Jestem zadowolona , a najważniejsze jest to że dzięki tym preparatom straciłam ochotę na słodycze Czuję się dobrze i jestem pełna nadziei, oby tak dalej. W tym tygodniu dieta kapuściana, pozdrawiam wszystkich

  10. #40
    Malenka35 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-05-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    24

    Domyślnie Bez rowerka ani rusz

    Witojcie!
    Humorek mnie nie opuszcza chociaz.....ale o tym potem
    To mnie więcej co dzisiaj mam zaplanowane do wyżerki:

    Razowy pełnoziarnisty - 2 kromki

    Mus jablkowo-pomaranczowy- do chleba

    Grejpfrut bez skórki - 1szt

    Kefir Piatnica-200ml z otrębami

    mleko 0% do kawy może 70 ml

    Zupa kapusciana-dwa razy po około 700 ml

    Sok wielowarzywny-szklanka

    mleko 0%-200 ml z otrębami
    To jakieś 1100 kcal i wystarczy, najważniejsze że nie odczuwam głodu. Tylko chyba niepotrzebnie się dzisiaj zważyłam bo wyszło mi więcej. A przecież dietkę trzymam tylko ze względu na pogodę nie jeżdżę na rowerze. Ale nie odpuszczam, nie może być przecież źle, a jakby co to niech się dietetyczka martwi. Może coś robię źle, może za późno jem i pomimo niewielu kalorii nie zdąży się to spalić. Ale jem tak najpóźniej o 19 a chodzę spać o 23-24. Czuje się lepiej i lżej przede wszystkim i to jest najważniejsze. Buziaczki

Strona 4 z 5 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •