Wątek: Mysza traci kilogramy

Pozdrawiam serdecznie Myszko

witaj Mysza
widze ze dzis masz pracowity dzień
i ja czekam z niecerpliwoscia na zdjecia..
a sprawdzanie klasowek to chyba przyjemne..
pozdrawiam

czesc Mysiu!Przyszłam sie przywitacI zyczyc Ci miłego dnia!!!!

Cześć Myszko no ja też czekam na te fotki. Mam nadzieje, ze dziś już wszytsko załatwiłas bez problemu miłego dnia

życzę powodzenia w nowej pracy
i w dietce... :P

Czekam czekam i nic nie ma naszej Myszki.

Myszka pewnie lata od lekarza do księgarni,od księgarnido szkoły i pewnie jeszcze w wiele innych miejsc.

witaj myszko!!! gdzie jestes i co robisz ze nie masz czasu nawt do nas zajrzec slonko?? no dobra..darujemy tym razem...bo przecież rok szkolny się zbliża a ty jako nowo upieczona pani nauczycielka też się denerwujesz i przezywasz to pewnie z uczniami

buziaczki

POZDROWIENIA W TEN ZIMNY DZIONEK

No i wreszcie jestem w domku. Dzis sobie troszke pospalam, nie nastawialam nawet budzika, po prostu stwierdzilam, ze o tej godzinie o ktorej wstane rusze w swiat. No i wyszlo, ze o 13 dopiero opuscilam domek Pojechalam najpierw odwiesc Miska do roboty, potem po wyniki (oczywiscie o tej porze gdzies zaparkowac w centrum to jest koszmar), wiec troszke stracilam czasu na szukaniu wolnego miejsca. Wyniki szybko przejzalam na miejscu i wszystko tak na moje oko jest w porzadku Potem wrocilam sie do domku, zjadlam taki "przedobiadek" i czekalam na Miska. Na 16 mialam rade a w domku bylam kolo 18. Zjadlam obiadek, potem ogladalismy serial Alias i zjedlismy salatke owocowa.
Tak mi minal moj dzionek. Na radzie w szkole na zebraniu tylko ustalilismy dyzury, takze nowoscia jest dla mnie tzw. "Słówko na dzień dobry". Polega to na tym, ze kazdy nauczyciel raz w tygodniu, przygotowuje na 10/15 min taka pogadanke z uczniami np. na tamat agresji, toleracji, cos z biblii itp. Ma to byc jakas przypowiesc z moralem. Ja tez bede musiala to prowadzic, na szczescie przez pierwsze 2 tygodnie moge sie temu przygladac, potem juz sama bede musiala tekie cudo przygotowac. Takie "słówko" odbywa sie codziennie, zawsze po pierwsze lekcji, klasy sie sprowadza do sali gimnastycnej i tam musza wyslychac tych wywodow. Moze to i ciekawe bedzie, jeszcze nie mam na ten temet zdania.
Co do planu to jeszcze mi sie zmieni, w poniedzialek bede miala juz gotowy taki 100%. Podrecznik musze sobie kupic sama, tak wiec bede musial odwiedzic ksiegarnie.

Aha no i przez weekend mnie nie bedzie.Jade z Miskiem do moich rodzicow, do Nowego Sacza. Tak wiec dziewczynki do poniedzialku. Dzieki za Wasze odwiedzinki, wpsy i pamiec.

Oto obiecane fotki:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]