Wątek: Mysza traci kilogramy

I love it! I love it! I love it!
Fryzurka sliczna, Mysza sliczna i jeszcze bedzie dzieci przy okazji nawracac . Super! Jedziesz do Sacza, swietnie. Ja planuje byc w Polsce zima i oczywiscie bede musiala odwiedzic moje ukochane strony w tym Nowy Sacz, Rytro (Stary Sacz jest po drodze, wiec spoko). W Rytrze jest takie schronisko-hotel i pewno tam bedziemy przez pare nocy. Juz mi sie chce wyjezdzac.

Chwalilam Ci za warkoczyki,ale teraz pochwale Cie za nowa gryzurke i kolor....Wygladasz slicznie. Naprawde twarzowo.
Trzymam kciuki za nowa prace.
Milego wekendu Myszko.
Buzka.
Tusiaczek.

sympatyczna z ciebie dziołcha
uśmiechnięta od ucha do ucha


miłego weekendu z Miśkiem i rodzinką

Super fryzurka, wyglądasz świetnie.

No ja się pod tymi zachwytami moge tylko się podpsać
Bardzo do twarzy Ci w tej fryzurce Mi podoba się nawet bardziej niż warkoczyki
Milego weekendu życzę

cześć Myszko.

Fajan fryzurka. Najbardziej podoba mi sie ten kolor.. zawsze chciaam miec włosy w odważnym kolorze, ale niestety przez całe życie noszę blond na głowei, bo brak mi odwagi...

Myszko, bardzo ładnie Ci w nowej fryzurce,tak sobie myślałam,czy nie będzie mi brakowac u Ciebie warkoczyków, ale powiem Ci,ze w tych włoskach wygladasz jeszcze piękniej!!!

brak warkoczykow faktycznie jest widoczny ale przeciez myszka zawsze moze zaplec sobie kilka z wloskow ktore teraz ma na główce kolorek odwazny..wazne ze nie szaro bury i nijaki... a te przemowy jak dla mnie to bez sensu w szkole..mi by sie nie podobalo..takie morały dzieciom prawic a im i tak jednym uchem wleci a drugim wyleci..jak napisałaś ze to ma byc np na temat biblii to pomyslałam "szkola katolicka czy co " ... ogólnie napisze tak...w Łowiczu jest szkola prowadzona przez ojcow pijarow przy kosciele...od dzieci bardzo duzo sie wymaga...wyniki widac na konkursach to plus..ale dzieci zyja pod ciągłą presją..co tydz do kościoła..w każde swieto, codziennie rano modlitwa...nie jestem jakąś przeciwniczką tego co wymaga od nas nasza religia - tu akurat zdecydowali rodzice gdzie psłać swoje dzieci ... dziecko idzie bo musi ... ale nauczyciele są jeszcze pod większą presją..muszą też uczestniczyc we wszystkich mszach, jakis czuwaniach..to jest obowiazkowe i wloczone w prace nauczyciela ale nikt im nie placi za godziny spedzone w kosciel pod przymusem co odbywa sie kosztem ich rodzin... dla mnie to przesada...a jak nauczyciel nie uzcestniczy w takich mszach to ma nagane, kare finansową czy cos w tym stylu...dla mnie paranoja...

przepraszam ze nie na temat ale tak jakos mi sie nasunęło

miłego i udanego weemekdu u rodzinki

do zobaczenia w poniedzialke myszko

cześć Myszko!
ładna fryzura...i ten powalający usmiech!Rozumiem ,że specjalnie dla mnie..hyhyhyhyhyhy
............domofon............musze spadac

Myszko, uwielbiam dredy i warkoczyki, ale chyba w tej fryzurce jeszcze ci ładniej.
Powodzenia od poniedziałku i za mnie też trzymaj kciuki

Też już sobie kupiłam podręczniki, a teraz zabieram sie za przygotowywanie pierwszych lekcji. Najgorsze, bo dla ostatnich klas gimnazjum - muszę sprawdzić, co przerobili w ubiegłym roku.