Wątek: Mysza traci kilogramy

Kochane wszystkim Wam dziekuje za wpisy i za komplementy

Dzis mialam pierwszy dzien w szkole. Jestem zmeczona jak nigdy. Dzieciaki przeslodkie, troche trzeba nad nimi popracowac, ale ogolnie jest OK. Mialam dzis 6 godzin , jutro to samo. Dobrze ze w czwartek i piatek mam tylko po 4

Dzieci sa rozne, duzo ma ADHD, pozostale maja problemy emocjonalne ( to jest zwiazene z ich sytuacja w domu), niektore tez troszke opoznione, ale jak na pierwszy dzien to mysle ze jakos udalo mi sie pokazac z dobej strony. Jeszcze ich wszystkich nie znam, bo jutro mam jeszcze z pozostalymi klasami i bedzie komplecik.

IV-taki przekochane.... byl dzowonek na przerwe a oni: " Ojjjjjjj to juz koniec? Kiedy bedzie nastepny niemiecki " Oni dopiero zaczynaja nauke tego jezyka wiec maja duzo zapalu i wszystko chlona jak gapka.

Musze Wam sie przyznac, ze na pierwszej lekcji byla troszke zestresowana, ale pozniej wszytsko bylo jak z gorki.

Jutro Was poodwiedzam, ide sobie odpoczac , papapapa

No super , najwazniejsze ze bedziesz robic to co Cie satysfakcjonuje
i to teraz od CIebie zalezy czy te dzieci pozostana tak entuzjastycznie nastawione do nauki ....i szczerze CI tego zycze

To swietnie że jesteś zadowolona z pierwszego dnia pracy i oby tak już zostało.A że byłaś zmęczona to sie nie dziwię.Ale napewno to tylko tak na początku a potem sie przyzwyczaisz.

myszko,jak się cieszę,że jesteś zadowolona

No i ta IV klasa.. Miodzio!!! Dobrze się zapowiada,bo ja zareagowałam identycznie na mjej pierwszej lekcji niemieckiego i też bylo to w IV klasie! A zobacz,jak polubiłam ten język

Życzę dalszych sukcesów

Cześć Myszko.

Fajnie że jestes zadowolona po pierwszym dniu z dzieciakiami. Mam nadzieję, ze każdy dzień będzie taki przyjemny dla Ciebie.

Powodzenia, i pozdrawiam.

witaj myszko!!! cieszę się że podoba ci się nowa praca.. no i fajnie że dzieciaki cgłoną nową wiedzę..powiedz mi czy to widać że jakieś dziecko ma np problemy w domku czy jakieś inne kłopoty.. po czym to poznajesz??
ciekawe jak z perspektywy nauczyciela wygląda taka klasa?? bo pewnie porównujesz teraz swoje wyobrażenia z czasów kiedy sama byłaś uczennica niemieckiego...czy teraz zauważasz ten trud nauczyciela w wkad jaki ma przekazać dzieciakom??
buziaczki

i miłego dzionka słoneczko

Super, że Ci się podobało a dzieci z 4 klasy to chyba są własnie najlepsze, milutkie i pelne chęci i zapału

A to jest jakas szkoła specjalna czy z oddzialami specjalnymi, bo piszesz, ze tyle maja problemow?

Powdzenie Myszko! Oby wszyscy Twoi uczniowie byli tacy jak czwartaki!!

dzien dobry slonko.. widze ze zapracowana jestes bo na forum nie ma cie i nie ma....buziaczki przesylam

cześć Myszko

fajnie, ze Ci się podoba praca w szkole...ja się chyb ado tego nie nadaję. Chociaż moze gdybym uczyła małe dzieci byłoby inaczej...mam praktyki (któryś już rok z rzędu) w liceum. Młodzież jest masakryczna już nie wspomnę o tym, ze w III klasie MATURZYŚCI nie potrafią dni tygodnia powiedzieć po francusku (a uczy się tego na pierwszych zajęciach)....echh.....na 12 klas, w których mam praktyki, tylko jedna klasa jest przesympatyczna dlatego zazdroszczę entuzjazmu, bo mnie się tam chodzić nie chce

buziaki

M