Strona 7 z 14 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 134

Wątek: ODNALEŹĆ SIEBIE...

  1. #61
    Domi87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-10-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    31

    Domyślnie

    pozdrawiam i trzymam kciuki

  2. #62
    destination jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dobry wieczór

    Podsumowanko dzisiejsze:
    Ruch: godzinka na rowerku
    Jedzonko:
    Śniadanie: tradycyjnie owsianka
    Śniadanie drugie: twaróg chudy z musem jabłkowo-truskawkowym + jabłko duże
    Obiad: gorący kubek brokułowa + filety z mintaja pieczone bez tłuszczu z buraczkami w zalewie octowej ze słoika.
    Kolacja: jogurt 350g

    Dziekuje za odwiedzinki.
    Evelinqa Chłopaka rzeczywiście mam fantastycznego, jak poprzednim razem sie odchudzałam to na początku się denerwował ze przesadzam z tym odmawianiem słodyczy czy fast-foodów, ze od czasu do czasu moge bo nie mam nadwagi nawet. Ale uznal w koncu ze mna nie wygra bo bardzo sie zaparłam i sama wiem kiedy jest ten moment ze moge sobie odpuscic i np pic na imprezie czy jest niedietowe rzeczy. Niestety teraz jest z tym gorzej bo miałam kłopoty z tym moim odzywianiem i jo-jo mnie dopadło i wiem ze jeden batonik czy kawałek ciasta moze zakonczyc sie kompulsem jestem wiec ostrozniejsza. Tym bardziej sie ciesze ze moj chlopak rowniez sie zdrowo odzywia i zawsze ma w domu cos co moge na diecie zjesc.

    Buziaki. Milego wieczoru i nocki wszystkim zycze.

  3. #63
    anczoks jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ładna dietka

    3maj tak dalej I... dobranoc!

  4. #64
    isssabella jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-02-2007
    Mieszka w
    Sulechów
    Posty
    13

    Domyślnie

    Faktycznie dietka imponująca... ja chyba wciąż jem źle... ale nie lubię sie zmuszać do niczego a wielu rzeczy bym nie przełknęła...np taka owsianka.. heh

  5. #65
    unforgiving jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    No widze bardzo ładnie destination

    Kolorowych snów i do jutra

  6. #66
    Evelinqa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam w ten mroźny sobotni poranek
    Buziolki

  7. #67
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Owsiance bym nie dała rady błeeech
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  8. #68
    Guest

    Domyślnie

    witam i dziękuje za odwiedziny wieczór wczoraj był nice nawet very nice
    a co do tego mojego odchudzania muszę się porządnie nad jadłospisem zastanowić - masz racje za mało czasami jem, niemądrze itd..no wzorem do naśladowania to ja nie jestem

  9. #69
    destination jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zaraz jade do chłopaka. Ale już nie planuje nic jeść bo zawaliłam tak więc juz teraz moge podsumować.

    Ruch: godzina na rowerku rano
    Śniadanie : owsianka
    Nieplanowane: rogaliki drożdżowe z marmoladą.

    Niestety mojej mamie sie nie da wytłumaczyć zeby nie robila rogalików i nie kusiła, a ja nie jestem aż tak silna żeby nie wzruszały mnie pachnace rogaliki prosto z piekarnika. No i łakomstwo wygrało. Wyliczyłam za jednego 150 kalorii. Zjadłam 10...czyli owsianka 330 + rogaliki 1500 =1830. Na dzisiaj wystarczy. Wytrzymam, bede ganiała Misiaka zeby mi herbatki robil, wezme gumy do zucia i dam rade.
    Pocieszam sie ze nie był to kompuls w którym pochłonełabym oprócz tych 10 rogalików jeszcze mnóstwo innych rzeczy i wyszłoby pewnie conajmniej z 6000 kalorii...no i ciesze sie ze nawet mi przez mysl nie przeszlo zeby pozniej zwymiotowac jak juz sie tymi rogalikami najadłam. Fakt smaczne były ale głupio mi ze jednak uległam chociaz ponizej 2000 kalorii to jeszcze niby bilans ujemny przy godzinnej jezdzie na rowerku.
    Coz z podkulonym ogonem obiecuje ze jutro bedzie juz ladnie a nie rogaliki kosztem normalnych posilkow.

  10. #70
    unforgiving jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dobre podejście kochana Jutro będzie lepiej A tak wiem coś o tym, wszyscy tak lubią kusić jak jest się na diecie więc ja oznajmiłam moim bliskim, że na diecie jestem, ale i tak jest tak jak wcześniej ech no cóż nic na to się nie poradzi.Trzeba być silnym i przetrwać to

    Pozdrawiam serdecznie

Strona 7 z 14 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •