missurwis - serdecznie zapraszam - optymizmu jestem pelna zawsze, ale hm.. potem w miare dluzszego dietkowania - to mi odbija i mi sie smutno robi, potem znowu jest fajnie i tak wiesz jak.. - no, ale dzieki wam jest wszystko w miare ustabilizowane

Karateka - no wrocilam, wrocilam :* widze, ze Ty tez :*:* tak sie ciesze hihihi

crimcrimci - dziekuje slicznie - mysle.. ze w kazdej rzeczy, ktora sie zaczyna robic - a wymaga cierpliwosci i konsekwencji... przydatne jest motto : Never Give Up... [co znaczy po prostu: Nigdy sie nie poddac ]

no wiec tak ! :
obiadek - kurczaczek , troszke ziemniaczkow [odrobinka ] i mizeria
potem : takiej kielbaski troszke z musztarda

i na kolacje - twarozek z odrobina dzemu

dodatkowy 2 litry czerwonej herbatki dzisiaj poszly

pozdrawiam !
NGU