-
-
nooo Kulka juz lepiej piszesz Rzecz w tym, ze jesli facet odchodzi, badz mowi, ze odchodzi badz cokolwiek w tym kierunku insynuuje..z powodu tego, ze sie zaokraglilysmy (i tak ladne to okreslenie) to nie jest nas wart. To jest brutalna prawda. Bo kiedy, nie daj Boze, w przyszlosci bedziesz miec z nim dzieci i bedziesz chora (nie zycze nikomu), to co..on odejdzie, bo nie jestes juz taka ladna, szczupla, taka ruchliwa jak kiedys... beznadzieja.
bucik , chyba zazdroszcze, ze nie znasz tego uczucia...jak ne tylko zoladek sie kurczy w bolu glodowym i rece drza maksymalnie, nogi sie uginaja..
-
Witam
Nie pojawiałam się,bo czasu brak A wczoraj wróciłam ze szkółki zjadłam obiad,wziełam prysznic wyszłam z psinką na polko i wybyłam na piwko <weekend>
Kuleczko, Ty się tak nie bulwersuj i nie stresuj, bo na pewno wszystko się uda, bo widzę,że masz siłę, tylko efekty przyjdą później. Ja po sobie też szczególnie nie widzę, ale mama mi mówi, że widzi te parę cm, które mi spadły.
A jak jesz 500-600 kalorii to BARDZO źle.. Bo przez jakiś cza sbędziesz się lajtowo czuć i będzie ok, ale w pewnym momencie dopadnie Cię taki głód, że zjesz całą lodówkę razem z drzwiczkami..
Więc nawet jak nie jesteś głodna, to wszamaj sobie jakiś jogurt, owoce, bo tak to sie możesz nabawić bardzo łatwo jojo.
Ja czasem nie dobijam do 1000,ale to jak jestem bardzo zagoniona, ale 800 to był jeden raz,kiedy miałam tyle. zwykle mam 1000-1200. Ale jak Ty jeszc tylko 500-600 to jeszcze grozi Ci anemia.
Kuleczko, naprawdę uważaj i nawet jak nie jesteś głodna,to coś sobie wszamaj..
Buciku wstaję różnie o 9, a czasami i o 12 się zdarza
W jakiej jesteś klasie? Ja Potop mam za sobą, ale nie przeczytałam :P teraz będę miała Ludzi bezdomnych i stwierdziłam,że muszę przeczytać :P
-
byterrfly wiesz ja jem tak malo ale naprawde nie potrzebuje wiecej powiem coi ze nawet na normalnym jedzeniu wystarcza mi gora 1500 i to naprawde gora!!wiesz ja juz nie chodze do szkloy codziennie mam malo ruchu oczywiscie starm sie to jakos nadrabiac spacerrki steper ale to neie to samo co wieczna bieganina w szkole nie potrzeba mi az tyle energi..popatrz nie jestem glodna i jak cos zjem to sie automatycznie zle czuje bo tego nie potrzebuje ja wiem ze teoretycznie powinnam jesc tyle i tyle ale popatrz sa ludzie ktorzy wogole nie jedza !i nie chodzi mi tu bynajmniej o anorektyczki czy ludzi biednych i ubogich kiedys ogladalam na ten temat program..uwazam ze kazdy organizm jest inny i wbrew wszelkim zasadom naukowym uwazam ze zdecydowanie nie potrzebuje do zycia 2300 kalorii wystarczy mi 1200-1500 a wiec jesli sie odchudzam to oczywiscie obnizam ta wartosc
i niej jest tak ze jem raz dziennie jem 4 razy dziennie albo i 5 ale malutkie porcyjki i o niskiej kalorycznosci po prostu to mi naprawde wystarcza
no nic to tylko takie moje teorie ale ja po prostu sie postanowilam wsluchac w swoj organizm i wlasnie to mi on podpowiada
no a tak wogole to dzis chleje wkoncu ta mineralke kupilam sobie ******nee
dzialamy bo tej wiosny bedziemy piekne zadowolone pewniejsze siebie bedzie nam lekko nie tylko na ciele ale i na duszy
zaraz bede sobie szamc tunczyka i dwie tekturki
piszcie jak mozecie bo teraz bede sobie sedziec przed kompem narazie wiec bym pogawedzila
-
No cóż, jak uważasz.. W każdym razie mam nadzieję, że nie dotknie Cię jojo
Ja wróciłam z zakupów, zrobiłam 50 brzuszków, teraz biorę się za sprzątanie, znowu troszkę brzuszków, skakanka, hula hop, nauka, znowu ćwiczenia a później mama przyjdzie,to jakiś obiad a wieczorkiem moze sobie gdzieś pojadę
-
I dorzuc kuleczko do tego tunczyka i tektury jakas witamine w postaci warzywka, bo musisz dociagac tych kcal troche wiecej. A warzywko zdrowe, witaminki, ma, a kcal nie za duzo, ale zawsze
-
wiesz ja witaminki ciagne z jabluszka wiem ze to niby cukier zawiera ale nie przesadzajmy
jabluszka uwielbiam wiec nie bede sie pozbawiac tej przyjemnosci
-
chyb a sobie siazke poczytam potem jakis spacerek zrobie a jak przyjde to steperek
-
ja też uwielbiam jabłka, a witaminy przyjmuje w postaci czysto chemicznej
zarzywam magnez czasami, skrzyp i chrom (nic nie pomaga na moje słodyczowe zapędy) a od skrzypu mi grzywa ładnie rośnie
ja jestem w 2 klasie liceum :P
a co do Twojej teorii, kulko, to zgadzam się, że wszystko zależy od metabolizmu.
Jeden je 2000 kcal dziennie i chudmnie, jeden je 1500 kcal i tyje
wszystko zależy od przemiany mnaterii ale i od aktywności fizycznej
dlatego tak ważny jest ruch
ktoś może jesc 1500kcal + cwiczyć i chudnąc szybciej niż ktoś kto je 800kcal i tyłka za przeproszeniem nie rusza
-
Dokładnie, z tymi kaloriami to wszystko zalezy od trybu życia, bo jak ktoś ma pracę przy biurku, a przychodzi do domu,je obiad i zalega przed TV albo kompem, to nawet jak je 1500, to będzie tyć
Ja w sumie mam dość aktywny tryb życia, bo cały dzień jestem w szkole, biegam,załatwiam, biegam do tramwaju/autobusu itd. Chodze na spacerki, w weekend staram sie jeździć konno, ale nie zawsze jest czas A w lecie rower,rolki itd
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki