Wątek: dieta to wlaka wczorjsza bitwe przegralam ale wojne wygram!

Kulkuś, nie smutaj mi tu !!!! Nonono !!!

Dzisiaj nowy dzień, byle do wieczora A potem pobudka z lżejszym brzuszkiem

Zajrzyj czasem do mnie, temat zatytułowany ---> ,,: ((((((((((((((((((((((((''

Buziak

aleście sięrozpisały

ja dziś cały dzień poszczę

byłam na zakupach kupić prezent na 18 mojemu chłopakowi
kupiłam mu złotą rybkę tylko czarną

zaraz idę poćwiczyć


kuluś nie przejmuj się dziewczyno, na pewno osiągniesz swój cel, bo z tego co piszesz to dietka idzie Ci ładnie

no i weź się za ćwiczenia, polecam bieganie, fajne zgrabne nóżki potem będą
ja pokochałam bieganie, odkąd gdzieś przeczytałam, że piłkarz podczas meczu traci ze 3 kg (jak biega tak ciągle)

powiem szczeze ze dzis mialam zalamke ale nie jak tozwsze bywalo zucalam sie na zarccie majac wszystko w d..zupie zatrzymalam sie na jednej bulce slodkiej suchej jutro tego bledu niepopelnie w dodatku jestem po sesji na steperze ..ta bulka to byl wynik wczorajszego zalamania i wlasciwie dzisiejszego tez nigdy nie mailm stowy w biodrach!!!bywalo 98 ale nie stowa ..jezu a pamietam jak bylo 88

i chyba dzis dopiero sie z tym wszystkim pogodzilam spojrzalam prawdzie w oczy i porzyjelam to do wiadomosci:/

ale pozabułka nie zgrzeszyłam a tak wogole to ze przytylam to wina tego ze prawie caly dzien siedze w domu bo studiuje zaoczne a do pracy narazie nie chodze dopiero zaczne od polowy marca.wiec wiecie zwyczajnie sie zapuscilam dlatego od jutra:

a)diety ciag dalszy bez wpadek najlepiej
b)cwiczenia wieczorne jak zawsze ale chociaz troche aktywnosci w postaci wyjscia na miasto polazenia po sklepach nie wiem cokolwiek
c)bede pic wiecej wody

no i ustalilam sobie juz cele do ktorych bede dazyc chcialbym se je wpisac tak jak niektore maja tak jakby w "stopce" tzn pod waszymi straznikami

gdzie mam to zapisac zeby sie wyswielilo???

najgorszy bedzie ten pierwszy cel jestem na diecie 5 dzien wiec to 17 dni 3 kilo zleciec powinno!!

dwa pierwsze cele beda najgorsze ://

Witaj!

Dobrze, że poprzestałaś na bułce, brawo!

Przypomnisz, ile masz wzrostu?

Powodzenia na każdym z etapów, myślę, że 3 kg w 17 dni jest realne, ale jednak to sporo, więc nie zajedz bułkami ewentualnej porażki w postaci np. 2 kg

Uściski!

no wzrost to mam nieiwlki bo 155 wiec te 55 kilo to troche za duzo w biodrach zawsze bylam szeroka tzn duzo centów mi dochodzi bo nie jestem płaskodupcem :P hehe nawet jak bylam szcupla to pupke mialm wypukła aczkolwiek małą i to akurat wcale ale to wcale mi nie przeszkadzalo

no nic cel na jutro wiecej aktywnosci mimo ciasnych spodni:/ i dieta na cacy !wazenie juz 5 marca boze zelby cos spadło aaaaaaaaaaaaaaaaa

a jak tam u was samopoczucie i dieta?

No właśnie... Policz sobie BMI na głównej stronie, toć 40 kg, do których dążysz to ZDECYDOWANIE za MAŁO!
Dobra waga to byłoby ok. 50 kg...

Ostrzegam przed przesadą

no wiem ze moze i tak ale jak bylo choc 45 to bylo swietnie nie patzre na bmi bo to jak kto przy ilu kg wyglada i sie czuje to indywidualna sprawa no fakt te 40 to moze malo ale kiedys tyle wazylam bylam szczuplaa bardzo nawet chuda ale fajnie sie czulam

a mam tez taka teorie ze po diecie jak przejde na wieksza kalorycznisc posilków aczkolwiek naprawde bedą-przysiegam- beda to tez rzeczy zdroqwwe alenp na sniadanie chce wprowadzic jedna buleczke bo nie umiem bez tego zyc nie wyobrazam sobie odmawiac tego cale zycie
pozatym dwa razy w tygodniu jakies szalenstwo np maly lód jak bedzie lato albo piwko z soczkiem..wiec licze ze przybedzie mi potem jakies 3/4 kilo wiec jesli bede miec 40 to utyje do 44 i tak bedzie ok ale do konca zycia bede sie juz pilnowac i na szlaenstwa pozwole sobie gora dwa razy w tyg oczywiscie z umiarem no i obiadki chce jesc normalne aczkolwiek mniejsze porcje i nie do syta..naprawde bym chciala wkoncu schudnac raz na zawsze!

ale aczkons wedlug twojej teorii mam tylko 5 kilo do zrzucenia heh nie tak zle a robie taka tragedie nawet jesli mam do zrzutu jakies 12 to tez nie jest zle bo te celektore wyznaczylam wydaja sie przeciez realne

teraz nic tylko je realizowac

no tylko ze teraz doluja mnie te przymale spodnie strasznie mnie dołuja!!a nowych nie kupie bo jak ostatnio kupowalm" wieksze" to wyszlo na to ze te "wieksze" sa teraz za male wiec dosc mam fajne spodnie i bede jeszce w nich chodzic! no a teraz jakos sie poratuje czyms hmm zz bardzoooo straych czasow dobrze ze cos tam jeszce jest aczkolwiek nie sa zbyt hmm..fajne?

Mi też się wydaje, że 40 kg to jednak za mało.. i że tak 50,49 byłoby dobrze. A jak ciało Ci się ujędrni to będzie zupełnie inaczej, niż teraz i będziesz dobrze wyglądać przy swoim wzroście