-
Ja nie jestem za wyrzucaniem jedzenia, ani tez za tym zeby sie faszerowac tym co pozostalo. Po prostu trzeba tak robic zakupy, przygotowywac posilki zeby nic nie ladowalo w smieciach. Zawsze pakuje do kontenerkow resztki z kolacji jezeli takie pozostana i jem to na dzien nastepny na przyklad na lunch. Dzisiaj mialam znowu zupe miso, a pozostalosci z matwy (wielkie to bylo bydle) to jeszcze wczoraj jedlismy dodana do sosu spagetti.
Rozumiem Motylku, ze Twoja tesciowka miala duzo pozostalosci po swiatecznych specjalach. Szkoda jej bylo napewno wyrzucic to do smieci, ale psu to mozna dac bez bolu, nieprawdaz? Tylko zeby sie ten tez nie utyczyl za bardzo.
Gratuluje ladnego przejscia przez Wielkanoc i odchudzamy sie dalej.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki