Strona 42 z 221 PierwszyPierwszy ... 32 40 41 42 43 44 52 92 142 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 411 do 420 z 2205

Wątek: Jestem na tak z Dieta Montignac

  1. #411
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    Anise, kazda z nas miewa takie chwile w czasie dietkowania. Coz moge Ci powiedziec,musisz to rpzetrwac. Postaraj sie jak najmniej czasu spedzac w domku. Wyjdz na dwor, pospaceruj,pomimo brzydkiej pogody,albo... sposob mojej znajomej, raz w miesiacu najada sie wszystkiego tak,ze ma dosyc. Ponoc takie jednodniowe obzarstwo jest nieszkodliwe...No ale nie wiem...
    Mam nadzieje ze uda Ci sie przetrwac ten kryzys szybciutko i do nas wrocisz.
    Tusiaczek.

  2. #412
    Guest

    Domyślnie

    Dlatego jak ja znikne to znaczy ze wlasnie siedze nad wielkim talerzem wypenionym kanapkami w stylu grzanki. Albo mam przed soba placki smazone z maki i mleka i sie zajadam. Albo w ogole sie zajadam na maksa wszystkim co mi pod reke wpadnie... No to bedziecie wiedziec.
    Kochana Anise co ty wygadujesz. Nie pozwol zeby Toba rzadzilo jedzenie, przeciez to jest najwazniejsze w zyciu. Bierz sie w garsc i nie wygaduj takich rzeczy. Zacznij cwiczyc, zapisz sie na fitnes, na basen, wciagniesz sie i oprocz tego ze bedziesz miala power i checi do dalszych cwiczen, schudniesz o wiele szybciej niz sama dietka.

    Goraco pozdrawiam i mam nadzieje ze wezmiesz sobie do serca nasze rady,
    Trzymaj sie cieplutko i nie poddawaj sie!!!

  3. #413
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Anise i jak tam dzisiaj? Morale wyzsze?

  4. #414
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Dziewczyny jestescie nieocenione . Myslalam ze Wasza cierpliwosc sie skonczy, kiedy to znowu z mojej strony bedzie widac nic, tylko narzekanie. Nie, nie odchodze bo bardzo juz nie lubie siebie grubej. To byl taki czarny scenariusz, ktorego bardzo chcialabym uninknac. Jak tutaj sie wyplacze i nasmuce, to po prostu jest mi latwiej przetrwac te trudne chwile.
    Mysza, no ja cwicze, cwicze, ale tylko callanetics (niestety przez ostatnie dni znowu zaniedbany). Jezdzic na rowerze w domu nie lubie i bardzo mi sie trudno do tego zmusisc. Za to czekam na przychylniejsza pogode bo uwielbiam maszerowac, a i prawdziwy rower prawie ze nowy czeka na eksploatacje. Cwiczenia w grupie to nie dla mnie. Plywac nie umiem... ale moze w lecie bede czesciej skakac w besenie tesciowej.Tussiaku, zdaje mi sie ze przetrwalam. Nie rozumiem jak prawie ze fizyczne uczucie moze zciagac mnie do poziomu pozeracza-potwora. Na szczescie jedzenie wczorajsze nie bylo az tak makabryczne i gdyby nie czestotliwosc zjadania i gory zoltego sera (po ktorym mnie bolal brzuch) nie musialabym okreslac mojej bitwy za przegrana. No ale walczymy dalej i mam nadzieje juz dzisiaj tylko wspierac, bo przeciez co za duzo to niezdrowo i nie chce byc za bardzo upierdliwa dla Was. Waszka, pomysl z nalesnikami jest przedni. To wlasnie jest ten smak, konsystencja i potem ciezar w brzuszku, ktorego mi czasami brakuje. Ty jako weteranka z Montignaciem i do tego chuda jestes dla mnie przykladem. Anczoks, jestem gotowa do wspierania bo czuje ze dzisiaj juz sie nie dam zlamac. Bedziemy chudly i chociaz nie jest to latwe dojdziemy do celu. Oj! Cos mi sie zdaje, ze im blizej do czterdziestki tym to bedzie trudniej osiagnac z mojej strony, no ale coz... sama sobie jestem winna. Niech ja bede blizej tych 60 kilogramow to i na rozne odstepstwa bede sobie pozwolic czasami. Teraz niby chudne i mimo ze dobra i tolerancyjna zawsze Ziutko pozwalasz mi na jeden trojkacik pizzy, to sie jednak nie skusze. Poslucham za to Xany i nawet mam brokuly w lodowce. Rumianku nie za bardzo lubie, ale rowniez jeset gdzies u mnie w kuchni.
    A wiosna faktycznie dzisiaj jakby blizej. Od rana slicznie swieci slonce, a nawet jak wyszlam po gazete to mnie nie uderzylo mrozne powietrze tylko takie przyjemne i lagodniejsze.
    Moze dzisiaj polaze po sklepach, przy okazji wpadne do jakiegos fryzjera (wszystko w mall'u). Bo ja nie lubie fryzjera i zadko jestem zadowolona z efektow, dlatego nie do konca jest to sposob na polepszenie sobie humoru w moim przypadku.
    Teraz to juz tylko przelece przez Wasze pamietniki i bede dopiero poznym wieczorem zeby zdac relacje z mojego jadlospisu.
    Niech nam sie dzisiaj wszystkim dobrze wiedzie i zycze duzo energii i wesolsci .

  5. #415
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    No, Anise, sila wciskac do buzi trojkacikow nie bede
    A skoro kryzys zazegnanay, to sie tylko ciesze

  6. #416
    Guest

    Domyślnie

    Anise widzisz, handra trwa tylko chwilke, dobrze ze juz dala Ci spokoj :P :P

    Buzka i sciskam mocno :P :P

  7. #417
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Masz racje Myszka, zwlaszcza ze ja teraz sobie nie za bardzo moge pozwolic na spadki nastrojow. Nie mam czasu. Ziutka, morale trzeba miec wyzsze bo mam prace do wykonania.
    Do mojego poznego wieczora .

  8. #418
    Awatar maroxia
    maroxia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    1

    Domyślnie

    no co jest?? emeny siada.. Ty anise siadasz?? ja siadam??u tenii waga stoi.. normlanie dno totalne.. depresja wiosenna to juz raczej nie..
    masz racje.. moralne trezba miec wyzsze.. ehhhhhh

  9. #419
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Cieszę się, że Ci lepiej , u mnie jest przepisik na zupkę
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  10. #420
    XanaSea jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Anise - wklejam ci kawałek tutejszej wiosny...
    Buziaki,
    Moni
    [/list]

Strona 42 z 221 PierwszyPierwszy ... 32 40 41 42 43 44 52 92 142 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •