stronka 69

wiec odchudzania to ja nie podjelam jeszcze z faktu prostego, mianowicie sesja, pojscie na latwizne, opijanie sie tigerami, cola i jedzenie lodow w masowej ilosci...
sesja skonczona. cala zdana slicznie za pierwszym razem. jestem z siebie dumna, po raz pierwszy nie mam nic do poprawki w sesji no ale mam jeden warunek z sesji zimowej, wiec i tak nie jest za fajnie...

jutro wyjezdzam na oboz zeglarski. mam nadzieje wrocic opalona, szczuplejsza, zadowolona i z patentem pod pacha [w sensie zdanym]

jak wroce to zdam relacje cala. i na obozie mam zamair trzym,ac sie diety bezslodyczowej. ale zobacyzmy jak to bedzie. ciekawa jestem jak bedzie w ogole, bo jade zupelnie w ciemno, sama, nie znam tam nikogo. mam nadzieje, ze fajni ludzie beda... !!

ide spac.
dobranoc!