-
kolejny dzien minal dobrze....
wczoraj nie moglam wejsc na forum -jakies problemy techniczne w srode bym stepper 40 min -361 kcal spalonych plus cwiczenia na brzuszek ..a wczesniej troche rowerem pojezdzilam ...a to do kdlepu a to znowu gdzies tam....
dzis cwiczen nie bylo ale za to ponad 2 godz pielenia na dzialce..nogi mnie tak ciagna ze szok....chyba cos sobie naciagnelam od tego schylania nad kolanek lewymm
dietka..hmm..mogloby byc lepiej..wiem ze mnie gubia podjadki...
wczoraj upieklam pyszny chlebek...z prazona dynia, siemiem lnianym, platkami owsianymi..a z maki krupczatki pomieszanej z razowa i zwykla biala pieklam go ok 23 a wczesniej narobilam ogoreczkow konserwowych i mizerii ...wiec jak widzicie kuchnia to moj zywiol .. jutro na sniadanko robie natalce pyszne nalesniki amerykanskie - pancakes
do jutra....
-
Hehe, kuchnia to zdecydowanie nie mój żywioł, gotuję, bo muszę fajnie, że lubisz, to chociaż się przy tym nie męczysz psychicznie tak, jak ja
-
Witaj Finesko! Widze, że dietkujesz z nową energią
Co do mierzenia spodni, ja mierzyłam spódnice, tez 42, taką sliczną!! I oczywiście była za mała, też miałam wziąć ją jako motywator, a potem pomyślałam, że już połowa szafy to motywatory, a ja ciągle nie mogę się zmobilizować
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki