[quote="sycia"]ja już wymiękam, wyłączam kompa i przenosze się z nauką do wyra.
Jeju,jak ja nie cierpię sesji... gdyby nie te egzaminy to studiowanie byłoby naprawde rewelacjynje;-)quote]
Syciu, zgadzam sie w 100% :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ale wiesz, co do nauki w łózku....to też ostatnio praktykowałam, bo już nie wiedziałam, co ze sobą robić, przy biurko dostawałm głupawki i skrzywienia kręgosłupa, za to w łózku...prawie zaraz zasypiałam :roll: noooo, wszytsko przeciw mnie :lol: :lol: :lol:
co do Twojego Pawła, wiesz, ja nigdy nie byłam w związku o tak długim stażu, ale wiem, że np. moja siostra mówiła, ze u niej jest tak, jakby z każdym dniem więcej kochała, ze im więcej nawet wad zna swojego narzeczonego, tym właśnie bardziej jej na nim zależy, im więcej jego problemów, tym bardziej chce z nim być. coś w tym jest :D
Mam nadzieje, ze jesteś już na uczelni :wink:
Miłego dnia :D :D :D