Wątek: Dzienniczek Meeeg - małymi kroczkami do wielkiego sukcesu;)

Dziękuje skarbie za fluidy
A może w ramach nagrody powinnać kupić sobie jakiś nowyciuch, w którym będziesz w świeta wyglądać rewelacyjnie??

Super Ci idzie Jeśli chodzi o dietę świąteczną to mam podobne plany do Twoich.
A może masz jakiś ciuch fajny w szafie co był ciasny ??Może się nada na święta
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanych Świąt , dużo radości w otoczeniu najbliższych

Kobietki, jestem w domu, zrobiłam sobie herbatke i musze wam powiedziec, ze niepodziewanie wasze przewidywania sie spelnily - Klajdusi w tym, że kupiłam sobie nowego ciucha "na górę", a Qqłki co do "dołu" - przypomnialam sobie, ze za czesow gdy mialam 6 z przodu 5 lat temu, mialam spodnice, ktora potem pozyczylam siostrze i teraz jej odebralam ale jestem wredna ale ona ma w czym isc, a ja nie, poza tym przymierzyłam i wygląda super zamówilam fotografa na Święta (przyszlego szwagra ) i będą fotki

Ale wiecie co stwierdzilam? Ze dobrze, ze moj 1 etap skonczyl sie teraz, przed Świętami, potzrebuje chwili na odsapnięcie, na zluzowanie reżimu, który sama sobie narzuciłam. Jestem troche zmeczona, moze to też przez to przeziebienie (ale patrzcie, moje przziebienie poczekało do tej 6 z przodu i dopiero mnie wzielo ), zamierzam więc teraz na nowo zebrać siły, troszkę wrzuccic na luz, zeby po Świętach z nową energią wrócić do pracy nad sobą

Qqłeczko, dzięki za życzenia

Klajdusiu, mam nadzieję, ze wszystkich powalę w tym stroju

Wrotkfa, też sie cieszę, moze jeszcze sobie jakieś lektury polecimy? Co jeszcze lubisz? Ja czytalam duuużo, jako studentka polonistyki, więc moge dużo polecic

Nadia, poszłam do tego sklepu i nie wiedzialam, na co sie zdecydowac la ejednak padło na kinder MAxi King

Syciu, zgapiaj tabelkę, ja tez ją od kogoś zgapiłam

Samych radości,
Kolorowych jajeczek,
Białych owieczek,
Uśmiechu bez liku
I bakalii w serniku
Kiełbaski tłuściutkiej
I atmosfery milutkiej
Życzy Kasia Cz. :P

Hej Meeg masz racje z tego co piszesz wynika ,z4e swieta wypadly w bardzo dogodnym okresie dla Ciebie ,a troszke luzu nie zaszkodzi ,tylko trudniej potem sie zebrac (przynajmniej ja tak mam i pewnie dlatego sie tak boje swiat pod wzg jedzeniowym:/)
Naprawde sie ciesze ,ze juz tyle osiagnelas ,dalej pojdzie latwiej ,bo juz wiesz ,ze sie da i ,ze potrafisz
Co do lektur zas to kiedys czarowal mnie bardzo Paulo Coelho.Szczegolnie "Jedenascie mintu" moja ulubiona czytalam tez oczywiscie "alchemika " -od tego sie zaczelo, "pielgrzym" ,"nad brzegiem rzeki..." ,"piata gora" i "weronika postanawia umrzec" -ale akurat ta mimo iz spodziewalam sie ,ze z racji ,ze glowna bohaterka bedzie moja imienniczka ksiazka bedzie objawieniem a okazala sie lipa:/ i na niej zakonczylam przygode z coelho ,ale polecam chociaz po lekturze "stu lat..." nie robi juz takiego wrazenia. Poza tym przez jakis czas bylam zafascynowana postacia Tolkiena i przez to czulam sie w obowiazku przeczytac jego trylogie i niestety po niej harry POtter ,ktorego jestem fanka stal sie jakby mniej rewelacyjny niz wczesniej. Poza tym uwielbiam "granice" Nałkowskiej to chyba tez troszke z racji tego ,ze zawarlam ta ksiazke jako jeden z przykladow w mojej pracy maturalnej.Jeszcze "Zbrodnia i Kara"-genialne poprostu.Ale ostatnim moim faworytem jest "CIEN WIATRU" chyba Rejazz tez czytala ,albo planowala ,ktos napewno i moja opinia byla potwierdzona.
Jezu ,ale sie napisalam ,mam nadizeje ,ze nie masz mi tego bardzo za zle i czekam az polecisz cos ciekawego ,bo ostatnio mam braki niestety :/

hej,dobry pomysł, ja też z jednej strony obrzerać się nie mam zamiaru,ale też nie chcę,by w te święta non stop sobie wszytskiego odmawiać. Waga stoi w miejscu i to mnie wkurza,ale nie chcę wkurzać się na dietę jeszcze bardziej bo wiadomo czym to grozi-że rzucę to w cholerę,a nie chcę.
Tez wiec wrzucam na luz.

Fajnie,ze wkleisz fotki Już nie mogę sie doczekać

Echh, dziewczyny, wy tak ładnie sprzątacie, robicie przygotowania do Świąt, tracicie kalorie a ja leżę w łózku moja mamusia zarządziła, że nie mogę być chora w Święta i mam teraz grzecznie leżeć...no i leżę, rozpisuję się po waszych pamiętnikach (jak dobrze, ze moja sisotra ma laptopa, mogłam go sobie wziać do łózka, tylko ten powolnu net ). Ochhh, czuję jak serniczek pięknie pachnie i robię się głodna!! A wczoraj jak przyjechałam, to zjadłam kawałek ryby paniaerowanej, uwielbiam!!!!!! Było już późno, na dodatek ryba w panierce, ale tak dawno nie jadłam, ze skusiłam się na kawałek

Wczroaj moja rodzinka z uznaniem pokiwała głową, jak mnie zobaczyli bardzo się ucieszyłam. Co prawda, siostra powiedziała, ze najbardziej po zaniku biustu widać, że schudłam ale pewnie jest zazdrosna i dlatego tak mówi natomaist mój przyszły szwagier zapytał, gdzie znajdzie się to zdjęcie, które mam mi zrobić, to powiedziałam, ze na dieta.pl, a ten stwierdził, ze powinnam wkleić na jakiś fotoflirt albo randkę.pl

Wiecie, jak tak leżę to myślę, co bym zjadła zasnąć nie mogę, wasze pamiętniczki poczytałam, chyba normalnie zrobię sobie herbatkę i zabiorę za jakąś lekture na uczelnie a wam życze miłych porządków

Syciu, teraz jest właśnie taki moment w diecie, ze największy entuzjazm ostygł, sa już jakies wyniki, czuję się ładniejsza, łatwo jest osiąść na laurach...ale tak być nie może, zarządzamy tylko krótką przerwę, czas, by nasycić sie pochwałami rodziny Kurczę, teraz zaczynam sie bać, ze fotki nie wyjdą, tylko o nich pisze, że w końcu zapesze, wyjdę grubo albo wyskocza mi syfy i nie będę chciała już ich robic nie no, musi być dobrze

Wrotkfa, szczerze polecam Ci Jonathana Carrolla, śmiecm twierdzić, ze jest lepszy od COehlo. Pierwszą jego książka, którą czytałam było Muzeum psów i baaaardzo mnie zaskoczyło i każda kolejna jego powieść była dla mnie zdumieniem. Ja akurat wolę Harrego od Tolkiena....moze dlatego, ze nie udało mi się dobrnąć do konca trylogii moze jak nadrobię zaległosci, to zmienie zdanie? Uwielbiam tez książke, która była lekturą, wiec moze ja znasz - Mistzr i Małgorzata, po prostu jest świetna, tak pełna humoru i ironii - kocham takie połączenie. Na początku ciężko mi było przez nią przebrnąć, ale jak już się wczytałam, to nie mogłam sie oderwać. Powiem Ci też, ze ogólnie wolę obca literaturę - teraz jako studentka POLONISTYKI musze się obowiązkowo zaczerwienic , moze wolę ją dletgo, ze w niej jest powiew świeżości, u nas jednak przez cały czas pokotuje romantyzm, a ile razy mozna to przerabiać? Dlatego doeniam Miłosza za to, ze próbuje zerwać z nasza narodowa martyrologią męczenników. Z polskiej lubie też Malgorzatę Musierowicz - lit. lekka, przyjemna i rodzinna, ale jaka ciepła i dające tyle cudownych odczuć! Jej seria Jezycjada towarzyszy mi od zawsxze i kiedy moge, to do niej wracam Wracając do obcej - o ile lubisz czytać dramaty, to uwielbiam Becketta. Większosć zna Czekajac na Godota, ale reszta jego dramató jest równie znakomita, bardzo bym się chciała wybrać do teatru, zeby zonaczyć realizację którejś z jego sztuk. Lubię też zbrodnie i karę i z tego okresu polecam tez Anne KArenine, Panią Bovary i Germinal - ten ostatni bardzo drastyczny, ale naprwdę ciekawy i dajacy do myslenia. To chyba na razie starczy, i tak Cię zasypałam tytulami ale mem nadzieję, ze któraś z tych ksiązek Ci sie spodoba

KasiuCz, dziękuję za życzenia

Witam Laseczke z 6 z przodu .
Milo sie Ciebie ostatnio czyta. Tyle radosci w Twoich listach...Kto by pomyslal...ze spadek wagi moze tak uszczesliwic.
Wierze Ci, ja tez bym skakala pod sam sufit. .
Mam nadzieje ze lepiej sie juz czujesz. Dbaj o siebie,zeby w Swieta byc zdrowiutka.
Przy okazji pozwole sobie zlozyc zyczenia,a wiec Zdrowych,rodzinnych Swiat
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Dobrze, dobrze - leż w łóżeczku i zdrowiej żebyś się na święta nie rozchorowała, bo kto wtedy na spacerki będzie chodził? Dzisiaj rano wpadłam do rodziców żeby się zapytać czy w czymś nie pomóc - już w progu przywitał mnie zapach wędzonej, wiejskiej szyneczki. Mlask. Jak takie piękne zapachy się unoszą wokół nas to nic dziwnego, że o jedzonku myślimy :P

Haha widze ,ze wylegiwanie sie dobrze na Ciebie wplywa hahha
buszuj po forum -ja zawsze znajduje tu tony motywacji
Dziekuje za porade co do ksiazek -napewno w najblizszym czasie skorzystam zaraz sobie spisze co radzi wytrawna polonistka i wysle siostre po swietacg do biblioteki
Wpadne pozniej Cie odwiedzic ,poj sie herbatka ,zdrowiej zdrowiej