-
Witam Meegus
.
Ni smutaj sie z powodu okularkow. Wystarcza ladne oprawki i mozna naprawde bardzo ladnie wygladac w okularkach. Sama kiedys chodzilam,zarowno w okularach,jak i szklach kontaktowych
...Da sie przezyc...
Jak rozwiazalas sprawe z adoratorem??. Hmmmmmmm.Zazdroszcze
...
Moze posluchaj rad kolezanek. Moze jak spedzisz z nim torszke wiecej czasu,poznasz go, moze poczujesz miete??. Jesli nie,to porozmawiasz z nim szczerze i powiedz,ze mozecie byc kolegami.
Buzialki.
Tusiaczek.
-
i jak tam Laseczko dzień mija?! Ja dzielnie odganiam od siebie czekolady,ale... jest cięzko:>
Napisz,jak Ci ładnie idzie,to pewnie wtedy mi przejdzie
-
A ja, jeśli kiedyś będę musiała nosić okularki, to bardzo się będę cieszyć, bo mi do twarzy i podobają mi się ludzie w ładnych okularkach
Sama nawet sobie zrobiłam 'zerówki' swego czasu, bo bardzo podobały mi się oprawki
-
no i gdzie nowy wpis? Nade mną wciąż wiszą te czekolady!!
Zaparłam sie rekami i nogami,ze ich nie otworzę i póki co sie trzymam,bo wiem,ze gdybym tylko ujrzała te czkoladowe cudo- natychmiast zjadłabym conajmniej 2
Poza tym,Ty pewnie jeszcze mas to jajo,co?!!?
Wiec głupio mi tak wcinać ,skoro wiem,że Ty mozesz się powstrzymać
Dzięki za wsparcie i ja też sie cieszę,ze sie "odnalazłysmy" pośród tylu postów na forum
-
Zeżarlam dzis 1700 kcal
możecie na mnie pokrzyczec, ale potzrebowałam dzis pcoieszenia. Mialam dola... Co najdziwniejsze,praktycznie zero powodow, zeby w niego wpasc, miły dzien - dobralam oprawki i bedą juz jutro, takie jakie chcialam,a nigdy nie mialam - takie wyraziste; bylam na stepie i szlo mi super, swietny uklad, za ktorym nadązałam, gdy obok dziewczyny, co chwile sie mylily;dostalam sliczne buciki od siostry; ide jutro na urodziny do przyjaciolki, kupilam jej super kubeczek i kartke, prymierzylam dzinsy w sklepie i super lezaly. A ja załapalam dola...poczulam sie jakas tak beznadziejna, brzydka i na dodatek zaczelam myslec o "adoratorze", ze czemu u mnie nie moze byc tak,ze obydwoje poczujemy mięte, tylko zawsze cos nie tak. Poza tym wkurzylam sie znow na spodnie na fitness, bo okazaly sie za duze!! No zlatuja mi z tyłka jak sie ruszam, jak miezryłam,wydawolo sie,ze jest ok
buty super, zdaly egzamin, ale te spodnie nieszczęsne
Taka zdołowana spotkałąm sie z siostra i powiedziałam, ze chce loda z Mc"donaldsa, oczywiscie zamiast loda byl WiesMac i połowa frytek
ale naprawde tego potzrebowalam,specjalnych wyrzutow sumienia nie czuje, bo jest mi teraz lepiej, co prawda wiem, ze nie schudne po dzisiejszym dniu, ale moze nie przytyje, bo dużo się ruszalam - bieg, step i na zakupach duzo chodzilam... Humor troche sie poprawil, mam nadzieje, ze wroci do normy jutro rano
Zakupiłam dzis zielona herbatę kaktusowa, ma byc podobna do tej z opuncja, zobaczymy
KasiuCz, to ja mialam w druga strone, w liceum jak mialam zapalenie oczu, to chodzilam 1 szkle kontaktowym, byleby nie nosic okularow(choc tym sposobem widziałam jeszcze gorzej). Ale teraz już mam inne podejscie
dziękuje za pochwaly, skoro Ty mowisz, ze to dobry wynik, to tym bardziej mam powod do dumy
Syciu, no nie szło mi dobrze
mam nadzieje,ze Tobie lepiej szlo. A ze swojej kondycji sama sie ciesze
Tusiu, dobrałam oprawki, ktore bardzo mis ie podobaly, dosc duze, z wzorkiem na boku, brazowe, a na szklach zielone antyrefleksy,podobno jest mi fajnie
co do adoratora, jest teraz we Wloszech, wiec ja mysle i mysle, ale napisałammu sms'a zyczac milego wyjazdu
Klajdusiu, stąd wlasnie te dylematy,bo chce byc delikatna...super, ze tak Ci sie ulozylo, ciekawe, jak bedzie ze mna?
Truska, no widzisz,nie tylkou Ciebie złamka
a ja 20 maja ide na komunie, trzeba by sie wystroic, wypatrzyłąm sklep, z ktorego chce ciucha...echh... trzeba dalej biegac
przytulam cie mocno i zaraz zobacze, co na Twoim wąteczku
Qqlko, no nie utrzymałam dzis dietki, ale ruchu było duzo, moze nie utyje
dzieki kochana za takie mile slowa, w sumie teraz moim zadaniem jest wyszczuplic nogi. Kosza nie dała, siedze i mysle, okularki beda jutro, sama jestem ciekawa, jak mi sie bedzie w nich chodzic
Gryjta, szkoda, ze nie mozesz biegac, a jakies inne formy ruchu mozesz? Tak, i poworze, ze mysle o adoratorze i nie chce byc dla niego niemila
MMAC, co najdziwniejsze,ja tez nigdy nie lubilam biegac, moze dlatego, ze jak kiedys biegalamz tata,to bylo to o 6 rano ipotem zdychalam - zdecydowanie za wczesnie! I tempem mojego taty,a nie moim.
Pisze na kompie siostry, gdzie spacja ledwo dziala i jakis inny troche uklad klawiatury jest, juz przywyklam do swojej. I przed chwila oparlam sie namowom szwagra, zeby zjesc Kinder Country - stwierdzilam, ze wystarczy grzechow na dzis, bóla ucieszyłam, jutro z rana bede spacerowac z siostrzenica, zeby spalic ewentualnie tluszcz, jesli sie odłozyl
biegu nie bedzie, bo jestem u siostry, za to postaram sie spacerowac jak najdluzej!!
-
Taki fajny dzien a Ty tu jakos smutasisz
nie smutas 
Ciesze sie ,ze oprawki wybrane ,mam nadzieje ,ze wkleisz jakas fotencje niedlugo
a tym wiesmakiem to sie nie przejmuj ,tyle ruchu mialas dzisiaj a na smuta sie nalezalo...bylebys sie nie smucila za czesto
Milego pobytu u siostry
i dobrej nocki
-
Aha, nie wiem, czy jutro bede na forum (tylko jak ja to przezyje
). W planach mam - z rańca opieke nad siostrzenica - spacer z nia,wiec wtedy zasnie=w domu bedzie rzadzic obudzona Marysia a nie komp ( chyba, ze ja na chwile zajme Teletubisiami
), potem wracam do wro i jest wielki bieg na Fat Burning, nastepnie odbieram (mam nadzieje)nowe okularki, szybki tunning i lece na urodziny do przyjaciolki, juz sie u Tusi zaliłam, ze sie martwie o moją trzeżwosc
nie chce zjesc za duzo, a chce wypic winka, wiec jak to pogodzic?
W ogole ten wpis wyglada jak usprawiedliwienie do szkoly
Wrotkfa, powoli przestaje sie smutac, mam nadzieje, ze jak sie wyspie, to w ogole mi przejdzie i glupie dolowanie sie nie powtorzy
Sycia, chyba pisalysmy w jednym czasie - jajka juz nie ma, zjadlam w pierwszy dzien Swiat
ale 2 tyg wytrwalo
nie powspieralam Cie dzis, och, nieladnie z mojej strony,ale widzisz, ze sie dzis do tego nie nadawalam, ale jutro juz bedzie dobrze, na pewno, w koncu jak sie znalazlysmy, to razem musimy dobiec do końca diety
-
Czasem tak jest że smutek łapie nas zupełnie bez powodu... eh te hormony... No i masz rację, że nie dołujesz się dodatkowo jakimiś tam kaloriami... A jutro na pewno wszystko ładnie na spacerku spalisz 
No i eż jestem ciekawa tych oprawek 
Słodkich senków :* :* :*
-
Dobrez ,ze uprzedzilas ,ze nie bedzie Cie ,bo bym czekala
w takim razie juz dzis zycze udanego dnia a przede wszytskim imprezki nie pij za duzo
pamietaj grzecznie i elegancko( tak zawsze mowi mama mojej kumpeli jak gdzies wychodzimy
)
-
Ależ zabiegany dzionek przed Tobą, DO MIŁEGO
:P :P :P :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki