Echhh, załapałam wczoraj doła.... Po pierwsze, obejrzałam swoje zdjęcia sprzed roku, naprawdę wyglądałam wtedy nieźle, a teraz.... szkoda mówić na dodatek uczyłam się, uczyłam i uczyłam, a do głowy tak srednio wchodzi... co najgorsze, egzamin składa się z 2 częsci, jedna to casus - czyli dostaję wiersz np. z XV w. i mam określić własnie te date, może nawet autora, co z nim zrobic - jak zmodernizować, a potem co podać w przypisie, nuuuuuuda i na dodatek zazwyczaj chcę modernizować to, czego nie wolno
W ogóle to kotek znów przyniósł mi mysz, na szczęście nieżywą, więc szybko się jej pozbyłam...alez on mnie kocha tyle ze przez to postanowiłam przymknąć drzwi balkonowe, tzn. zrobić lufcik, a zazwyczaj są otwarte na oścież, ale nie chciałam więcej niespodzianek. miałam wystawione pranie na dworze, zaczął padac deszcz i sie okazało, ze nie mogę zamknać tego lufciku i otworzyc normalnie!! Szarpałam się, pranie mokło, w koncu musiałam wyskoczyć takim małym oknem, wrzucić pranie przez to okno do domu i wrócić, co najgorsze musiałam sie na to okno wspinać
Przeżyłam wczorajszy dzień, ale zjadłam na kolację 2 jajka zamiast jednego i to samo dziś na śniadanko, jak sie uczę, to ciężko tak bez jedzonka poza tym, jak zwykle przy odchudzaniu, jest mi ziiiiiimno, wczoraj wieczorem siedziałam opatulona, na szczęście Marek u mnie spał, z niego jest niezły grzejnik, inaczej spałabym latem w skarpetkach i pod dodatkowym kocem
Tak w ogóle to ja sesji już nie mam, tylko po prostu przełożyłam jeden egzamin, pan był na tyle miły, ze się na to zgodził (a jutro rozczaruje sie moim stanem wiedzy/niewiedzy i brakiem projektu wydawniczego, który miałam zrobić na zaliczenie ćwiczeń). straszie mi się już nie chce, to już dwunasty egzamin w tym semestrze, zdecydowanie za dużo tego
Lece do was
etniaczku, trzymaj mocno kciuki!! Sesję miałam i tak długo - do 4 lipca
syciu, ależ Ci zazdroszczę normalnego śniadania, ja dopiero w piątek, a tak mi się chce parówki
chcebycchuda, niestety wieczorek minął naukowo
monic, coś czuję, ze ja sie po tych wszytskich egzaminach upiję
Ninti, e tam, jak będzie fajny kotek, to się tata przekona, będzie dobrze
Zakładki