-
oj biedactwo nasze kochane
mam nadzieje ze dzis lepiej sie juz czujesz
a co do tego selera to pewnei nim sei zatrulas:/
lepiej omijaj ten bar szerokim lukiem;p
buziaczek na mily wtorek;*
-
Jedzonko
- śniadanie: 2 kromki chleba z gzikiem
- II śniadanie: 2 wasy z gzikiem, 2 suche wasy
- obiad: pierś kurczaka duszona, pomidor bez skórki, ziemniaki
- deser: wasa, Gerberek "banan z jabłkiem"
- kolacja: 2 wasy z gzikiem, kasza manna malinowa (1/2 kubka)
Dziś już zdecydowanie lepiej, nie ma nawrotów wymiotowanie, więc jutro już będę jeść w miarę normalnie. Pozdrawiam:*
-
no to dobrze ze wracasz juz do zdrowka;*
buziaczek na mily i sloneczny dzionek;*
-
Grypa jelitowa. Spałam dzisiaj coś koło 16 godzin, temperaturka, słabe mięśnie, raz nawet zwymiotowałam jabłko, które wczoraj wszamałam na kolację:/
Ogólnie do bani:/ Miałam super plany na ten weekend, a wszystko się wali:/ Idę oglądać filmy, Siostra ma ukochana pewnie przyniesie coś z wypożyczalni.. ugh.. i ten ból głowy..
W przybliżeniu, co zjadłam
- słodzona herbata
- troszkę krupniku (bez mięsa)
- 1 wasa, 2 sucharki
Pozdrawiam... chociaż w moim stanie to jest chyba najmniej adekwatne słowo:/ Pa..
-
Oj, nie zazdroszczę - grypa jelitowa to faktycznie nieprzyjemna i męcząca przypadłość. Dobrze, że masz chociaż siostrę, która pomoże w niedoli. Zdrowiej szybko i wracaj do nas
-
Dzisiaj jest już w miarę OK. Nie ma gorączki, w sumie pozostało tylko ogólne osłabienie itd.. Jem nadal ostrożnie, ale wiadomo, gołąbeczków czy czekoladki zbyt szybko nie posmakuję:/ Zresztą, może nawet dobrze, spadnie trochę sadła:P Biorę leki i chodzę wcześnie spać. Mam nadzieję, że już niedługo będę w 100% zdrowa..
Jedzonko (o ile można to nazwać jedzonkiem)
- śniadanie: kaszka manna, trochę chrupek kukurydzianych
- obiad: krupniczek, 3 sucharki
- podwieczorek: trochę chrupków kukurydzianych
- kolacja: krupniczek
Na tyle.. Cya.. :* Dziękuję Wszystkim za wsparcie! :*:*
-
3mamy kciuki abys szybciutko na dobre wyzdrowiala;*
buziaczek na mily słoneczny piatek;*
-
Jedzonko
- śniadanie: nieduży kawałek małosłodkiego placka drożdżowego
- II śniadanie: 2 miseczki chrupek kukurydzianych
- obiad: 2 gołąbki (domowej roboty) bez kapusty
- podwieczorek: mały kawałek odchudzonego drożdżowca
- kolacja: kromeczka razowca z wędliną i ogórkiem, 1 obrany z kapusty gołąbek
+ trochę chrupek kukurydzianych
Niby leczę jeszcze żołądek, łykam Lacidobakteriostwory i Smectę, ale jakoś to menu mi wybitnie duże wyszło.. Cóż, organizm musi się zregenerować po chorobie. :P Tak sobie tłumaczę tę moją żądzę gołąbków.. :P
W długi weekend nic nie wypoczęłam. Ledwo się zaczął jak zachorowałam, teraz prawie się kończy, chyląc się ku TONOM sprawdzianów (naprawdę, TONY, nie wiem jakim cudem je zaliczę) i samym przeciwnościom:/ Nic, dobra dieta, trochę czekolady bogatej w magnez i dawka kofeiny zawarta w filiżance kawy (oczywiście PO całkowitym wyleczeniu żołądka), i dam radę!
Ale rozkoszujmy się jeszcze dwoma (w moim przypadku trzema - MATURY) dniami wolności i swobody.. Pa:*
-
no wiec w te ostatni dni musisz sobie wypoczac zeby miec energie na dalszy miesiac nauki
buziaczek na udana sloenczna sobote;*
-
- śniadanie: ciemna bułka z warzywami i szynką z indyka
- obiad: 3 małe gołąbki w sosie
- podwieczorek: plasterek Hochlanda, jabłko, 1,5 kawałka solidnego ciasta drożdżowego z rabarbarem xD
- ciemna bułka z wędliną i pomidorem, mała miseczka zupki "kartoflanki"
+ Pepsi light
Cóż, nie oparłam się pokusie na "superrozpuszczacz żołądków", jakim jest Pepsi. A niech im będzie. Zarobią sobie na mojej nieroztropności..
Dieta przyhamowana, uciszona ze względu na.. właśnie. Na co? Nie wiem. Jestem już w miarę dobra, ale tylko w miarę. Od tej pory zarządzam ważenie i mierzenie co dwa tygodnie (aby się nie przybijać), z góry wiem, że w obecnej sytuacji restrykcje żywieniowe nie wpłyną dobrze na szkołę itd.
Więc.. narx Miłej nocki Odchudzam się póki co, tak w miarę w miarę, bez głębszego wnikanie "dlaczego znowu tyle zjadłam". Żyjmy po prostu! Buuuzia:* Niebawem Was odwiedzę!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki