Wątek: Dziennik diety finałowej - REAKTYWACJA :D

Nio ja na kolacje zjadłam troszkę więcej niż planowałam i w sumie za cały dzień wyszło ok. 1400kcal, ale nie martwię się Nie zjadłam nic słodkiego! Poza tym to dopiero początek - idę małymi kroczkami, ale cały czas do celu! W niedzielę ważenie

Aniffka- gratuluje nie jedzenia słodyczy, a tymi nadprogramowymi kaloriami się nie przejmuj

czytam i kibicuje!

Hej kochane!
Aniffko - dobrze, że sie nie przejmujesz! Nie ma sensu szarpać się o 100 czy 200 kcal. Przeciez to i tak zawsze mniej niż powinno się normalnie zjadać. Ja wczoraj dobrnęłam do 1290, bo rzuciałam sie na jabłka i gruszki... po kiego diabła...no ale bilans i tak prawie -1000, wiec jest dobrze. Rowerek i brzuszki zaliczone! U mnie ważenie w sobotę
buziaczki!

hej dziewczynki!
czy można się przyłączyć do waszych pogaduszek :P

Hej Dziewczyny,

Szukam motywacji do zwiększenia ruchu. Jak na razie chodzę tylko na spacery, co przy strasznym ziąbie do przyjemności nie należy... A rower stacjonarny stoi i się kurzy, muszę coś z tym zrobić, żeby ujędrnić ciałko. Na szczęście specjalnie nic mi nie wisi po schudnięciu tych 12 kilo.

Cały czas sobie powtarzam, że jeszcze tylko 4-5 kilo...

Trzymajcie się,

FLEUVE

Goko - nie wiem jak godpodyni, ale myślę, że nie bedzie miała nic przeciwnko - wręcz przeciwnie. Więc nawijaj!
Fleuve - kup sobie jeszcze mniejsze spodnie
A motywacji musisz szukać w sobie! Jak poczujesz się źle w swojej skórze to zaczniesz cś robić. moze postaw sobie za cel pół godzinki rowerku dziennie! ja tam robię i ciałko mam całkiem, całkiem!

No to witam Was kobitki !!!
ja walcze z nadwagą wiecznie.Kiedys udało mi się osiągnąć 50 -48 kg ale teraz muszę przyznać że to była katorga . Czasem ogladam fotki z tego okresu i normalnie anoreksjaaaa !!!!! To była przesada brrrrrrr zero biustu itd....na dzień dzisiejszy ważę 67 kg. przy wzroście 166cm. Chcę do świąt osiągnąć 60kg. A potem będę ważyła 56kg ta waga jest chyba dla mnie najlepsza bo wszystko jest na swoim miejscu .Bardzo proszę Was o pomoc jakieś rady , może macie jakieś sztuczki ??????Przyda się też trochę czarów hi hi pozdrawiam

Aniffko - pozdrawiam Cie i gratuluje powrotu do dietki - u mnie załamka

Uhhhhhhhh nareszcie jestem, nie wiem czemu ale przez cały wczorajszy dzien strona grubasków mi sie nie chciała otworzyć Wy też tak macie?

Witam nowe współodchudzaczki

U mnie w sumie to niezle, wczoraj zjadłam troche czekolady, ale zmieściłam się w 1300 - chyba wszyscy coś przekroczyli dawke, ale co tam Teraz jestem po śniadanku, na które zjadłam talerzyk płatków owsianych i kawałek urodzinowego tortu- musiałam, były urodzinki mojej mamy i nie chciałam robić jej przyktrości, więc zjadłam. Ale i tak jstem z siebie zadowolna, bo odmowiłam go sobie wczoraj o 21:00 a zjadłam go dziś na śnidanie

Celebrianna, wydaje mi się że lepiej rzucić się na jabłka i gruszki niż na czekoladę Myślę, że owoce nie powinny ci zaszkodzić