Wątek: Dziennik diety finałowej - REAKTYWACJA :D

Kochanie, jakże sie ciesze, że wpadłaś tutaj!!! Strasznie mi brakuje twoich wpisów, ale oczywiście rozumiem, nie ponaglam, nie ganię!!!Wiem jak to jest z pracą po pracy... w październiku i listopadzie robiłam wizualki domów do katalogu, a teraz konczę jeden biurowiec... wiem jak to jest, gdy wraca sie padniętym do domu po pracy... szybko coś przygotować dla chłopaków (męża i psa), samemu wymyslić jeszcze coś light... a wcześniej jeszcze zakupy, maglowanie, kupić gwoździe, rakietę, czołg itp... po obiedzie dosłownie 10 min na kanapie (albo wcale), nastawić pranie, nastawić zupę na jutro, wypic szybką kawę i zasiąść do komputera... , a po tym wszystkim jeszcze znaleźć czas na jakiś ruch... nie wyobrażam sobie biegnącej mnie wieczorem o 21 na basen albo siłownię... dlatego wolę ćwiczyc w domu (poza tym mogę to robić w starym dresie, a nie kostiumie o klasie nie mniejszej niż addidas). Gdy już się zmuszę do ćwiczeń (ostatnio jakoś się udaje) to prawie zasypiam... myslę o jakiejś podpórce na brodę na rowerku
POtem trzeba wyszykować ubranie na jutro,wyjść z psem, powiesić pranie, nalać psu wody do miski, wykąpać się, naładować telefon...no i czasem poprzytulać sie do męża...
Budzik nastawiony na 5.30!
Dlatego Aniffko rozumiem cię!!! Zajmij się spokojnie pracą i relaksem w miarę możliwości...no i tym urlopem!! wiem, ze ty nie będziesz się objadać, więc waga nie podskoczy, a do dietki wrócisz potem! Oczywiście będę z Tobą, bo nie wyobrażam sobie innego rozwiązania... nawet jak już będę ważyla te 52 kilogramy, to dalej będę na diecie pt" zdrowy tryb życia"... więc się nie martw!!!
Z tą wysypką też coś takiego miałam... atopowe zapalenie skóry(mam bardzo suchą skórę) i niestety nie wyleczone... byłam u jednej pani dermatolog i poleciła mi kupić sobie pewne kosmetyki, po których dostałam jedocześnie pryszczy i wysuszenia skóry (nigdy nie miałam pryszczy ). Za ta porade zapłaciłam 80 zł, a wysypka jak była tak była... a do tego te pryszcze....
Teraz mam już na to sposób, (bo powtarza mi się to średnio 2 razy w roku) codziennie oprócz mycia żelem do twarzy (cera sucha) zmywam jeszcze tonikiem i na to kładę tłusty krem...
O rany ale się rozpisałam...
Aniffko, jesli bedziesz miała czas to naklikaj choć parę słów!!!
Miłego popołudnia z psiółą!!!Ja to uwielbiam! I niedługo też to mnie czeka!! Kajka - to z Tobą!!! Ujawnij się, wiem, że się zarejstrowałaś, a nie piszesz!!! POczekaj łobuzie, natrę ci uszu jak sie spotkamy!!!
papapa!

Aniffko Kochana podpisuję się pod wszystkim co napisała Agatka.
Mam nadzieję, że juz niedługo skończy się Twój młynek i będziemy mogły się spotkać w końcu
Buziaczki Kochana!!!!

Wczoraj się rozpisałam, więc dziś krótko!
Wczorajszy dzień dietkowo ładnie - callanetics i lekkie jedzenie...spróbowałam niestety trochę pierniczków, przy okazji lukrowania , ale nie martwię się
Dziś moze uda mi sie pojeździć na rowerku, mimo spotkania z konstruktorami. Oby!
A w weekend czekaja mnie generalne porządki i ubieranie choinki (to drugie znacznie przyjemniejsze ) i niestety jeszcze rysowanie... ale to już mam nadzieję ostatnie kreski!
Życzę miłego weekendu i ściskam Was mocno, Żabciu, Aniffko, Encjo, W0_ai_ni, Sasaso... całuski!

Aniffko czy Ty wiesz co się dzieje z Monia123 ??? Ostatnio tak o niej myślałam - juz długo się nie odzywa do nas.Hmmmmm ???

Anifffko - buziaczki sobotnie for you :P

Hej kochane współodchudzaczki!!!!
Witajcie w ten nowy fajowy tydzień!!!
Jestem pełna energii, bo wczoraj stanęłam na wagę i pokazała 52.5!!!! Sprawdzałam 3 razy!!!! Yupiiii!!!! Spaliłam w zeszłym tygodniu 1,5 kg!!! Hurraaa!
jestem taka szczęśliwa!!! W sobotę zaliczyłam maraton sprzątania w dodatku na mleczarzu! Do świąt 4 dni!! Mam nadzieję, ze te 0.5 do tego czasu równiez zniknie!! A potem kolejne wyzwanie - przetrwać święta!!
Trzymajcie się ciepło i dietki!!!
Całuski!!!

Dobranoc Kochana Aniffko !!!!!

Wiem Kochana, że jesteś straszliwie zapracowana !!!!
Dlatego nie pytam nawet kiedy tu wpadniesz do Nas, bo wiem, że jakbyś mogła to byś pisała codziennie.
Przesyłam Ci miliony buziaczków !!!!!

Hej kofane.
Nic nie można było napisać, bo forum nie działało.
U mnie w pracy totalny młyn, w domu świątecznie, dietkowo - ekhm...takie tam...
Ale w końcu jutro święta...
Życzę wam wszystkim LEKKICH Świąt! Bez objadania się.
Aniffko - po Świętach akcja! Pamiętaj!!
Całuski KOchane ślicznotki!!

In the beauty of the season,
In the joy of Christmas Day,
May you find a special meaning
That brings happiness your way.

Kochanej Aniffce - Ula