Wątek: 100 dni do pięknego ciała :)

dgproject Nie poddawaj sie!! Nawet najwieksza wpadka nie powinna cie tka zniechcecic!! Ja dzis tez zaliczylam wielka wpadke ale mimo to nie poddaje ise i walcze dalej o super figure!! Ty tez nie poddawaj sie!!

udanego poczatku tygodnia zycze;*

Jak minal wekend??.
Czekamy tu wszyscy na Ciebie

Jak miło, że tak czynnie mnie odwiedzałyście, strasznie się z tego cieszę

Mój weekendzik tak na prawdę przed chwilką się skończył, bo właśnie wróciłam z dworca... Odprowadzałam mojego Mężczyznę Weekendzik minął super, żadnej wpadny i same przejmneości... A poza tym piękna pogoda... Ogólnie rewalacja Szkoda, że właśnie wróciła szara rzeczywistość.

Jeśli chodzi o moją dietkę, to jak już wyżej spominałam, wszystko idzie według planu, chociaż nie ćwiczyłam cały weekend. Ale nie wiem czy chudnę, czy nie, bo zważę się w środę dopiero. Jeśli chodzi o poczucie chudnięcia, to mam wrażenie, że nic nie spadło :/ Ale nie ma się co załamywać, tylko trzeba walczyć dalej

idrill, no rzeczyiście nie ma się czym martwić. Tak, pogoda jest piękna i odrazu się lepiej żyje

TUSSSIACZEK, oczywiście, że taki dobry nastrój zawdzięczam także mojemu chłopaczkowi Strasznie za nim się stęskniłam Jeśli chodzi o wagę, to mam zwykłą, wskazówkową i mam wrażenie, że jest rozwalona Trzeba będzie kupić nową...

lalika, wszytsko okaże się w środę jak to z tą wagą jest. Ja kiedyś miałam koleżankę, która w czasie okresu tyła 7kg. Wiem, że ciężko sobie to wyobrazić, ale na prawdę tak było. Normalnei z minuty na minutę robiła się grubsza :P Mam wielką nadzieję, że w środę będzie pomyślny poranek z wagą

cing, ja colę light uwielbiam i mogłabym pić ją hektolitrami, ale nie pozwalam sobie na taką rozpustę Ja kiedyś full słodzików używałam dosłownie do wszystkiego, ale w pewnym momencie powiedziałam 'stop' i jedyne co piję ze słodzikiem, to cola light. Myślę, że było to dobre posunięcie, bo w pewnym momencie zaczełam zauważać, że jestem uzależniona od słodziku, chociaż może wydawać się to dziwne... Ale chyba od wszystkiego można się uzależnić.

Czekooladka, w święta trzeba dać radę. Trzymać się diety trzeba i już. Żarcie nam szczęścia nei da na pewno

grubasek1992, dziękuję za podrowionka, ciekawa jestem co tam u Ciebie. Zaraz do Ciebei zaglądnę, to się przekonam

Elektraaa, jasne, że nei zgrzeszyłam.. Miałam zajęcie- mojego facecika, więc nawet o żarełku nie myślałam Za chwilkę Cię odwiedzę i zobaczę co tam u Ciebie, mam sporo zaległości na forum :/ Ale nadrobię je jeszcze dziś

dgproject, nie poddawaj się. życie składa się ze zwycięst i porażek, ale żadna porażka nie oznacza kolejnej. Musimy walczyć o własne szczęście, więc nie bądz mięczakiem i dietkuj razem z nami Na pewno Ci się uda !

Fajnie ze juz jestes Juz sie balam, ze przestalas tu zagladac bo przerwalas dietke, ale na szczescie sie mylilam Z waga to moze Ci sie tylko wydawac ze nie chudniesz a moze byc odwrotnie. Ja tak czasem mam. Mysle nawet ze przytylam, wchodze na wage a tu prosze.... np kilo mniej

Elektraaa, mam nadzieję, że w środę bedzie dokładnie tak jak mówisz... Aż się boję tego środowego poranka.. Jeśli będzie 1kg mniej, to będę miała mobilizację na święta, a jeśli waga będzie stać, to boję się, że całą tą dietę cmokne w pompke, a bradzo tego nie chcę :/

zobaczysz ze waga mile cie zaskoczy

buziaczek na mily pogody i udany wtorkowy dzionek;*

grubasek1992 miałaś rację Jakoś mnie tak dziś rano natchneło i stanęłam na wadze i jest

67,5kg

Na tickerku zostawiam 68kg, bo nie można połóweczek...
Ciekawa jestem co tam u Was.
Ja przez to poranne ważenie mam chyba w sobie tyle mobilizacji, że w święta się nie złamię

Moje gratulację courtn3y jeszcze jeden góra 2 dni i na wadze zobaczysz 67
Bardzo dobrze że weekend pozytywnie cię nastroił, będziesz mieć dużo mobilizacji Ciesze się że ładnie dietkujesz i żę wszystko idzie zgodnie z planem, to na pewno musi przynieść efekty. Ja mam ostatnio dobre dni i też sie trzymam, więc ciekawe ile uda nam sie do końca kwietnia zrzucić

pozdrawiam Cie gorąco:*

Witaj po raz pierwszy
Tak dziś podczytałam twój pamiętniczek ... Nie obraź się ale troszkę przesadzasz z tą dietą ... Chcesz schudnąć szybko i na krótko czy chcesz schudnąc zdrowo i na zawsze???Bo to zasadnicza róznica ... Same warzywa i owoce widzę w twoim jadłospisie ...chyba długo tak nie pocoągniesz ... Pamiętaj, że twój organizm potrzebuje wszystkich składników ...Zwłaszcza jeśli ćwiczysz ... To potrzebujesz więcej energii ...
Kiedyś odchudzałam się podobnie ... ale zawsze kilogramy wracały ...

Co do coli light to też uwilebiam ... Ale w przeciwnieństwie do Ciebie nie mam wyrzutów sumienia, że ją piję ... Bo i dlaczego???

Mam nadzieję, że się na mnie nie obrazisz ...Chcę pomóc ...
Pozdrowionka