Strona 10 z 52 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 20 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 91 do 100 z 514

Wątek: ...wiosna idzie... trzeba ruszyć tłusty zadek z fotela

  1. #91
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    I jak Ci dzisiaj idzie dietkowanie?

  2. #92
    gryjta1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-03-2007
    Mieszka w
    Tarnowskie Góry
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam.

    Dziś ostatni dzień w pracy i mam weekend aż do poniedziałku

    Wczoraj świętowałam na całego. 1400
    Byłam u babci, a tam skusiłam sie na kawałeczek babki, i parę malutkich ciasteczek kruchych ale na usprawiedliwienie dodam że do babci jechałam na rowerze. W obie strony zrobiłam około 50km więc chyba spaliłam tą babkę, ale nadrobiłam za to kiełbaską z grilla wieczorkiem, popijałam sokiem jabłkowym bo nie było akurat wody w pobliżu, a na koniec koło 23 zjadłąm garść chipsów bo już byłam tak głodna że nie mogłam wytrzymać. Gdyby nie ta babka i chipsy to zmieściłabym się w limicie, bo kiełbaska była planowana. Ale trudno. 1400 to i tak dobry wynik bo była okazja na dużo, dużo więcej. Więc jestem z siebie dumna.

    Jakoś specjalnie te 1400 kcal mnie nei smuci, bo wczoraj po powrocie z roweru i dziś rano waga poakazała nieśmiałe 73 więc posuwam ślimaka żeby się bardziej zmobilizować do utrzymania tej trójki i walczyć o odcięcie kolejnego kiloska.

    Plan na dziś:
    1 cieniutka kromka chlebka z salcesonem i ogórkiem
    2 kromki tego co na śniadanie (nie miałam czasu na przygotowania dziś rano)
    pomarańcza
    pierś kurczaka w sosie sojowym lub musztatrdowym, ziemniaczki + mini marchewy gotowane
    jogurt naturalny z pomidorkiem i 2 kromkami wazy
    nie powinnam przekroczyć 1000 nawet jak się jakaś czekoladka napatoczy

    Tego mojego rowerowania wczoraj miałam jakies 3 godzinki z hakiem spokojnym tempem, bo jechałam z moją mamą . Przyznamże pogoda nie była za specjalna, bo wiał bardzo zimny wiatr, ale jak już postanowiłam, ze jadę, to nie wypadało zrezygnowac. Dziś sobie poleniu****e za to. Wieczór przed tv z kinem familijnym (pożyczyłam od dzieciaczków kuzynki "Szeregowaca Dolota", "Rybki z ferajny" i inne bajki - dziś się relaksuję). Ewentualnie w czasie seansu wskocze na mego Orbitreka o ile mnie chęci najdą

    Mam nadzieję że jutro pogoda się poprawi i będę mogła wymęczyc mój rower kolejną całodniową wyprawą. Ale to czas pokaże.

    Meeeg ja dietkuję cały czas, z malutkimi wpadkami, ale ciągle w granicach przyzwoitości Myślę że gdyby nie to forum to już dawno bym pękła. Bo wczorajmiałąm straszną ochote na ciasto z galaretką i bitą śmietaną, i na rolade ze śmietaną, i na paluszki, i na delicje, i na winko, i wogóle gdyby nie wy to chyba pożarłabym wszystko co było dostępne na tymgrillowaniu, ale się powstrzymałam, bo wstyd byłoby się przyznac do takiego obżarstwa. Masz rację to uzależnienie od forum jest super, bardzo mi pomaga. Może jeszcze ktoś da mi kopniaka żebym się zmusiła do codziennego ćwiczenia, bo w tej kwestii to straszny leniuch jestem.

    Bianko myślę że do wakacji to jeszcze nie będzie ze mnie SUPER laska, ale będzie już dużo lepiej niż jest teraz, i niż było miesiąc temu. Ale Tobie oczywiście życzę tego z całego serca.

    Tusssiaczku dziękuję za tyyle pochwał. Mam nadzieję że wytrwam i w dietkowaniu i w nauce Tobie życzę tego samego.

    Aga - "nie chwal dnia (tygodnia) przed zachodzem słońca. Poniedziałek wzorowy, ale wtorek już mniej. jednak idę ciągle do przodu, i mój ślimaczek też

    W piątek 4 maja pomiar centymetrem. Stwerdziłam że mierzenie będzie raz w miesiącu, przynajmniej będzie widać czy są jakieś efekty. Życzcie mi powodzenia

    Mam tez powody do zmartwień, ale obiecuję że smutków nie będę zajadać czekoladą. Mój kolega miał wypadek na motorze i leży w śpiączce na OIOMie.Przepraszam że tak wyskakuję z takim tematem, bo nie o tym to formum, ale jeśli ktoś chce to proszę o krótki paciorek w jego intencji Z góry dizękuję.

    Ale tu nasmutałam. Przepraszam. Już nie będę.

    Życzę wszystkim miłego dnia, i wypoczywania weekendowego.
    Postaramsię zajrzeć w czasie weekendu, ale nie boiecuję że mi się uda.

  3. #93
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Hej, już wysłałam

  4. #94
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    Pięknie - 73, idzie Ci naprawde super, to zapewne dzięki rowerkowi a kcal wcale az tak za duzo nie zjadasz, trzymasz sie ładnie, (o wiele lepiej niż ja ), więc jestes na świetnej drodze do urzeczywistnienia swoich marzeń

    Milego weekendu

  5. #95
    Guest

    Domyślnie

    Miłego weekendu zycze i czekam na relację po powrocie

  6. #96
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    Gratuluje kolejnego spadku . Na wadze coraz mniej.Bardzo sie ciesze .
    Slodkosci,ktore zjadlas z pewnoscia zostaly spalone na rowerku.Wkoncu tyle kilogramow zrobilas...
    Pozdrawiam cieplo i zycze milego dzionka.

  7. #97
    gryjta1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-03-2007
    Mieszka w
    Tarnowskie Góry
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam po weekendzie.. nareszcie w pracy.

    Może dziwnie to brzmi, że cieszę się z powrotu do pracy, ale dzięki pracy będę się bardziej kontrolować. Co za duzo (wolnego) to niezdrowo. Do soboty trzymałam się bardzo przyzwoicie pomino prawie codziennego grilowania, ale wczoraj nie wytrzymałam. Dobiła mnie tak pogoda. Zimno, pada, więc ani na rower, ani na spacer... eh więc w ruch poszły lody, paluszki, ciastka i mój ulubiony drink z advokatem (na szczęście opróżniłam juz butelkę do końca ) Tak więc TV- MŚ w snokera i słodycze nie ma się czym chwalić. Poza tym ważyłam się "przypadkowo" kilka razy i zawsze było 74, więc te 73 z środowego ważenia to był chbya przypadek Poczekam do śroby, ale chbya będę musiała cofnąć ślimaka do tyłu, szczególnie po wczorajszych szaleństwach słodyczowych.
    Dziś tez nie za ciekawie, w pracy urodziny, od ciasta się nie wywinę - pan Jerzy juz się o to postara. Dostałam juz czekoladę za pomoc w przygotowaniu ciasta (nie zamierzamjej tknąć, choć jest z przepysznymnadizeniem jogurtowo truskawkowym ) zawiozę do domu i głeboko schowam,ale od ciasta nie ucieknę...

    Dzisiejsze jedzonko:
    płatki owsiane z mlekiem 0,5%
    kawa z mleckziem
    chlebek biały z ogórkiem i szczypiorkiem
    ciasto z kremem
    pomarańcza
    zupka pomidorowa z ryżem
    waza chrupka z ogórkiem
    Nie wiem ile będzie za to ciasto ale 1500 dizś zalicze na bank.

    Spalanie w weekend:
    wtoerk rower ok 3h
    środa gimnastyka ok 1h
    czwartek rower ok 2h
    piątek gimnastyka 0,5h
    sobota aerobic ok 1,5h
    niedziela totalne lenistwo + obżarstwo

    Tussiaczku dziękuję za gratulacje, niestety przedwczesne, jak już pisałam wyżej, ten spadek to był przypadek chbya, ale mam nadizeję że niedługo juz będzie faktyczny bo do weiderka dokładam aerobic co drugi dzień (mam nadizeję że wytrzymam, bo po sobocie do dziś bola mnie mięśnie ud)

    Aga - relacja powyżej, ale nie mam się czym chwalić

    Meeegi - nie zasłużyłam na takie pochwały, bo jak przeczytałaś powyżej nie idzie mi znowu tak świetnie, a spadek wagi był przypadkowy

    Kasiu Cz. - dziękuje, dotarło Na razie jednak się wstrzymam, poćwicze weiderka do końca a potem wezmę się za ten ABS. Ale pięknie dizękuje, bedę się już psychicznie do tego przygotowywać :P

    Miłego dnia wszystkim lubiącym pracować w poniedziałki

  8. #98
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    Wcale nie bylo tak zle jak myslisz.
    Duzo cwiczylas.Zapewne spalilas wieksza czesc zjedzonych kalori.Tak wiec glowka do gory.
    Poza tym zalegajace jedzonko podwyzszylo Ci wage. Za tydzien waga wroci na swoje miejsce,tzn na 73kg.
    Pozdrawiam.
    Tusiaczek.

  9. #99
    gryjta1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-03-2007
    Mieszka w
    Tarnowskie Góry
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tusssiu dziękuję za słowa otuchy, mam nadzieję że to co mówisz okaże się prawdą

  10. #100
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    Mowie tylko to co mysle.
    Milego dzionka

Strona 10 z 52 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 20 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •