Wątek: dlaczego JA nie potrafię???????????????????????

Jak dzisiaj poszło?

no to zdana i upodobania kiedy ćwiczyć są podzielone

hej

podobno lepiej jest cwiczyć rano, ale różni są ludzie, jedni maja więcej energii rano inni wieczorem, ja zawsze cały dzień chodziłam padnięta przychodził wieczór ja zaczynałam żyć, teraz jak mi przybyło lat to wieczorem też szybko padam, najlepsza godzina dla mnie to 15-17

wczoraj nie poćwiczyłam bo miałam ćwiczyć po południu ale nie wyszło bo pojechalam na zakupy i późno wróciłam, zresztą bolał mnie brzuch

cześć Inezzko

Rozumiem, że uciekałs przede mną, nawet nie pisząc, ze zmieniasz wątek... No dobra... Przepraszam za to, że tak na Ciebie naskoczyłam... wybaczysz

Przeczytałam Twoje obecen załozenia i są tak jakby skóra zdjęta z mojego jadłospisu z początku odchudzania. Poradzisz sobie i wierzę, że będziesz się zdrowo odżywiać i chudnać

Pozwolisz, że będę tu zaglądac Miłego dnia Ci życzę i głowa do góry... z początkiem @ żadnej z nas nie chce się ruszać do ćwiczeń, ale dziś juz obowiązkowo, dobra

Milukiej środy

ja nigdzie nie uciekałam
na swoim wątku napisałam gdzie jestem a poza tym w podpisie mam link do nowego wątku, tam było mi źle

może założenia mam podobne, tylko że ty liczyłaś kalorie a ja nie liczę i zapewne jem wiecej, ale nie przeszkadza mi to, na razie chcę nie przytyć

nie wydaje mi się ze kiedykolwiek schudnę tyle ile bym chciała, mam za słabą wolę zeby to się udało,chcę być choć taka jak jestem

To widocznie miałam jakieś zaciemnienie nie przejmuj się

Ale i tak będę Ci wspierać Uda Ci się i nie tylko zgubisz te zbędne kilogramy ale i pokażesz nam wszystkim, ze wcale nie trzeba liczyć tych cholernych kalorii, zeby wyjść na prostą

Kochana Jestem i tak z Tobą

dziś poćwiczyłam ok godzinki a z jedzeniem różnie mi idzie

a ja dwa dni cwiczylam i waze kilogram wiecej bo 57,5 chyba ze to jeszcze woda z tego kompulsa co mnie dopadl w poniedzialek

Zamieszczone przez Inezza

dziś poćwiczyłam ok godzinki a z jedzeniem różnie mi idzie

ale zawsze lepiej róznie niż źle
oby tylko tendencja do dobrego się utrzymywała, a już zdobyłaś szczyt

Inezzko, ważne, że zmierzasz w tą dobrą stronę Że się nie objadasz i ćwiczysz