-
Inezza heh wiem co to slomiany zapal
kupilam twister na allegro i w moim zamierzeniu mialam cwiczyc 30minut dzinnie ale nie daje rady! wlasnie zeszlam z niego i wytrzymalam ledwie 15 a brzuch mi odpada... mialam jezdzic 10km na rowerku dzinnie a mam sile i ostatki checi tylko na 7-8km czasami...
taaakk...jedzenie na zapas...skad ja to znam?
tak wlasnie zrobilam w poniedzialek ale koniec z tym! postanowilam co 10dni pozwolic sobie na malego slodycza np kostke czekolady lub co 20 na np loda (big milk jest malokaloryczny)....i tak do wakacji 
a taki kalendarzyk zrywkowy to dobra rzecz-wlasnie na niego spojrzalam i pomyslalam: " jeszcze tylko 67dni-przeciez to niewiele-dam rade!" a na wakacjach nad morzem bez zenady zaprezentuje sie w stroju kapielowym
czego i wam zycze 
zmykam pojezdzic
pozdrowienia dla was kochane :*
-
ja już nawet nie wspominam Grześkowi ze się odchudzam bo mi zaraz powie ze i tak za kilka dni zacznę jeśc więc to bez sensu
to trwa już już od kilku miesięcy i ma prawo tak mówić bo w końcu tak jest do tej pory, ale ja wierzę że w końcu przyjdzie ten czas gdy osiągnę sukces
a jutro robię kalendarzyk
dobranoc:*
-
Hej Inezzko,
jeszcze do Ciebie chcialam zagladnac, zenim dzien rozhula sie na donre 
Trzymam kciuki za silna wole i duzoooooooo slonecznego usmiechu.
Odcukrzenie- skutek uboczny odchudzania- czesto sprawia, ze czlowiekowi brak energii, ma zle samopoczucie, chce tylko PRZEZYC ten dzien. To tak jakby zapasc w letarg na czas odchudzania i chciec obudzic sie z niego po zrzuceniu 5kg
"bo wtedy wszystko bedzie inaczej"..
Budze sie wiec z letargu i lece sobie zrobic panokcie- to ZAWSZE poprawia humor 
A Wy czym sie zajmujecie, zeby nie myslec o dietkowaniu, smakolykach, ktorych jesc Wam nie wolno i snuciu wizji o ciele, ktore miec byscie mogly??
Milego dnia!!
-
ranny ptaszek z Ciebie, ale pewnie do pracy wstajesz tak wcześnie
ja dziś pospałam dłuzej prawie do ósmej
mi jest czasem ciężko się opanować, wczoraj pokonałam cheć objedzenia się ale wiem że każdego dnia będzie to samo, każdy dzień to walka
najgorsze będą weekendy gdy nie mogę zjeść nic ugotowanego bo jestem na zajęciach od rana do wieczora
kiedyś miewałam takie dni że koło 17-18 byłam strasznie słaba na diecie, zobaczymy jak będzie teraz
musi mi się wreszcie udać!!!!!!!!!!!!!już prawie lato, a moje spódniczki zrobiły się ostatnio przyciasne
ale zmienie to
miłego dnia
-
Pewnie ze dasz rade
Wystarczy tylko chciec
:*
-
chcę i potrafię
chyba...............
-
jestem z siebie zadowolona, bo musiałam pojechać na zakupy do sąsiedniej miejscowości(7km) i miałam jechać busem a pojechałam rowerem
było cieżko zwłaszcza z powrotem bo strasznie wiało i jechałam pod wiatr ale dałam radę, stwierdziłam że skoro mam lenia do ćwiczeń to chociaż tyle zrobie dobrego dla swojego cielska
potem zjadłam na obiadek ryż z warzywami, dzis czeka mnie trudny dzień bo mama robi naleśniki z dżemem
będzie cieżko ale muszę się im oprzeć, niby mogłabym zjeść jednego tylko ze ja nie przestanę na jednym, zreszta jednym się nie najem
trzymajcie kciuki:*
-
super Kochana 7 km na rowerku no no ślicznie
widzisz jak łądnie sobie radzisz ja ciagle w Ciebie wierze 
ja z moim Miskiem w niedziele nzó planujemy wycieczke rowerowa i nzow pewnie bedzie koło 30 km musismy zainwestować w licznik km i bedziemy sobie bic rekordy podoba mi sie ta forma spedzania czasu dotleniam sie łądnie przed maturka trace kalorie i spedzam czas z moim kochaniem
tak jak mi doradziałas pogadałam z nim wczoraj
przeprosił mnie bo nawet nie zdawał sobie sprawy ze tak te odbieram i potem cały wieczór mnie tulił i miział
hihi fajnie...
w sumie gdyby nie to głupie rozstanie zaraz by było 2 lata 3 miechy ajc nio ale coz rozstalismy sie na ponad 4 miesiace ale miłosc wygrała wybaczył mi i teraz pomaga wyjsc z obsesyjnej dietki wiem ze bez niego nie dałabym sobie rady i z obiadaniem i z ...głodeniem
zycze miłego dzionka Słonkoo :*
-
Paula 7km w jedna stronę(czyli razem 14
)
cieszę się że porozmawialiście i jest super
rozmowa to podstawa
zawsze i wszędzie
na razie radze sobie ale jest cieżko, ale się nie poddaję
będę walczyć
dzis ok 1150kcal, wiec jest ok
-
Slicznie kochana

Ja dzisiaj nie jezdzilam bo mam troche roboty
Ale nadrobie w niedziele. Buziaki :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki