100kcl jestem zdesperowana choc ostatnio moja dieta cierpi facet mnie rzucil....ale to jest wlasnie motywacja zeby brnac dalej.... biegi pomagaja
100kcl jestem zdesperowana choc ostatnio moja dieta cierpi facet mnie rzucil....ale to jest wlasnie motywacja zeby brnac dalej.... biegi pomagaja
przykro mi ale pamiętaj-tego kwiatu jest pół światu
Chcialabym tak myslec ale dzieki temu mam motywacje..ja mu pokaze
heh, a jak! będzie żałował, że Cię rzucił!
nie warto tak przejmować się facetami
pewinie masz racje dla chcacego nic trudnego:* :*
dokładnie dokładnie WESOŁYCH ŚWIĄT ŻYCZĘ ;*;*;*
Wesołych i leciutkich świąt Zycze ajjj zeby sie nie skusic buzkaaa:*:*:*:*:* :P
właśnie... żeby się nie skusić z okazji świąt zwiększe rygor w mojej diecie
Asti chłopak będzie miał ciekawą minę jak cię zobaczy szczuplejszą, coś w rodzaju "żałuję-przepraszam" hi hi
Mam nadzieję że wytrwamy w te święta w jakim takim rygorze. Damy radę? Damy!
Ponoć wiara czyni cuda a ja wierzę, że się uda!
forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68510&postdays=0&postorder=asc&sta rt=1000
Zdrowych radosnych i nie tuczacych świat Wielkiej Nocy życzy Paulaniunia!!
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Zakładki