-
hello dominika 
ahhhh aż nabrałam na jakies zupy warzywne
mniam
no tak, pieknie jak jeszcze człowiek sie źle czuje to escze ci przedłuza zajecia - okropnosc .....
mam nadzieje, ze wszystko bedzie dzis w porzadku i ze bedziesz tryskac energia 
pozdrowionka
-
Cześć dominiko 
jak dzis główka? mam nadzieje, że nie boli 
ja tylko tak na krótko..
bo lece obiad robic..
a pozniej na studenckie świeto 
buziaki i milego dnia 
Pa
-
A ja jak wyszłam dzisiaj z domu o 7 rano tak o 21:15 wrociłam.Jutro wolne od uczelni, ale stoje na promocjach znów, standardowo sosy italia z makaronem w degustacji
Po ostatniej degustacji już od 2 tyg nie jadłam makaronu..teraz będą kolejne 2 tyg
Zjadłam dzisiaj hmm, jak na cały dzień poza domem nawet nieźle:
2 kromki pełnoziarnistego, 1 parówka, ogórek zielony, plasterek szynki
jogurt upiększający do picia
z mlekowity i jabłko
bułka sojowa z plasterkiem szynki i plasterkiem serka hohland topionego
obiad w spinxie(pierś z kurczaka z szpinakiem w sosie śmietanowo ziołóowym, ok 3/4) sałatka(sałata, pomidor ogórek papryka), ok 100mi fANty
Cwiczenia
21 dzień A6W, dobiłam do połowy
Na nic innego nie było czasu, teraz ide spać juz
-
Jeju jak na dzień spędzony na promocji to naprawdę super się spisałaś! Ja jak stałam na serach Warmia to nie jadlam potem żółego chyba z 2miesiące tak miałam dość
Ja do A6W się zniechęcilam, ale trzymam kciuki że bedziesz dalej dzielna, jeden dzień z niepełnym treningiem chyba nie zaszkodzi, ale skoro mówisz ze widzisz efeky to brnij kochana brnij w te brzuszki
Dobranoc :*
Jutro pewnie też pracowity dzień przed Toba, cały weekend pracujesz na promocji?
-
ładnie dietkujesz w te dni po za domem..
Szkoda tylko, ze jutro bedziesz ciagle koło makaronu z sosem 
21 dzien A6W.. wow...
podziwiam i zazdroszcze 
ja z ruchu to tylko spacery i podbieganie do autobusu i na przejciu na światlach..
taki leń jestem..
ale już obiecałam sobie, ze po powrocie z wakacji zakupie rower i bede jezdzić...
kiedys to sie miało kondycje... ulala.. gdzie to ja nie jezdziłam..
tęsknie za tymi czasami.. a trzeba przyznac, ze jazda na rowerze jest miła forma aktywności 
Teraz juz idę spac..
pozdrawiam Cie cieplo..
PA.
-
Aniiika wczoraj nie byłam na promocjach. Stoję piątek-niedziela
.Wczoraj zajęcia na uczelni i spotkanie z Marcinem było i taki efekt. Ostatni posiłek zjadłam o 16..i z głodu obudziłam się o 7
Ale na jednej kormce i kilku łyżeczkach serka wiejskiego i pomodorze się skończyło, bo już się najadłam. A wiadomo, że nie można się objadać
-
hehe witaj w klubie osób pracujących w weekend, ja tym razem jestesm na promocji kawy(na szczęscie bez degustacji!!!) daje gratisy przy za kupie
, ale nie bede same, bo jeszcze jedna dziewczyna ze mną pracuje, poza tym dzis tylko 6h to przeżyje jakoś
I Tobie życze,żeby dzien w pracy szybko Ci minął
Trzymaj sie cieplutko!!!
Buziaki
-
dominika witaj
gdzie stoisz na promocjach w platanie? Ja jadę w ten weekend na uczelnię, tak to byśmy się spotkały, a tak…
no trudno, może będzie kiedy indziej okazja
, bo z tym czasem to już tak jest, że ciągle go mało.
O Matko, właśnie sobie uświadomiłam, że za tydzień pełno egzaminów już mnie będzie czekać
– teraz do końca maja każdy weekend będę mieć zajęty bo uczelnia…i pisanie pracy i nauka i jeszcze parę innych spraw
---o ludzie ile tego jest
. Życzę zatem miłej pracy i udanego weekendu.
Wpadnę do Ciebie na wątek w poniedziałek.
-
wczoraj rozmawialm z kumpela z Nauk o zywności.. mówiła, że jesli zjemy cos tuczącego (np świeta i wyżerka 3 dniowa) to tak naprawdę waga po tym szaleństwie szkoczy dopiero za okolo tydzień. Jak zjem batona i na drugi dzien waga spada to sie ciesze ale po 5 dniach ruszy do góry a ja sie dziwie skąd i dlaczego? Bo przeciez jadłam tak przykładnie.
I powiedziała jeszcze, że to własnie dzięki tym opoznionym skokom wagowym wydje nam sie ze czekolada nie zaszkodzila po nastepnego dnia wga stoi w miejscy, nastepnego też.. wiec znow zjadamy i zjadamy.. az tu raptem 2 kg do przodu 
Życze ci Dominika, żebyś dzielnie przetrwala promocje - bez zbytnich wpadek 
miłego dnia
PA
-
Widzę, że się trzymasz i ciężko pracujesz
Jak na mojego idola przystało
Przeraziłam się tym, co napisała jurewiczka - zastanawiałam się właśnie jakiś czas temu czy przypadkiem tak nie jest. I to straszne, bo rzeczywiście jak nagrzeszę, a zaraz potem jest ok, to mi się wydaje, że można tak bez konsekwencji. Och, trza się trzymać, dziewczynki
I, jak sama napisałas, przecież nie należy się objadać... gratuluję zabicia głodu małą dietetyczną porcyjką 
Całuski!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki