Strona 8 z 9 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 88

Wątek: Czas na zmiany! Zbędnym kilogramom już dziękujemy!!!

  1. #71
    maggieuk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    A może i nad morze i... do pracy? Przecież jedno drugiego nie wyklucza Zarobisz trochę, popołudnia będziesz miała dla siebie, więc i opalisz się ładnie, i odpoczniesz
    A yaki jeden dzień nie-dietowy nikomu jeszcze krzywdy nie zrobił. Natomiast nastrój poprawił niejednemu
    Że brakuje ruchu - dobry znak; wychodzi na to, że bez ruchu żyć nie możesz, a to najważniejsze, zarówno teraz, jak i potem, kiedy już będziesz z diety wychodzić. TBC? Kurczę, dawno nie byłam. W przyszłym tygodniu będę musiała nadrobić

  2. #72
    Dominika23 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-04-2007
    Mieszka w
    Zabrze
    Posty
    990

    Domyślnie

    No tak, mi tam strój niepotrzebny bo sie nie umiem opalić, bo mam bardzo jasną karnację, zostaje mi wybór, albo się popalić i być raczkiem(co niezdrowe), albo stosować wysokie filtry. A opalam się balsamem brązującym
    Jak dzisiaj poszło?
    Mi się już te A6W znudziło, za dużo tych powtórzeń(jestem przy 14, a co będzie przy 24 jak dotrwam )

  3. #73
    Aniiika jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-04-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Byłam dzisiaj chyba z 3 godziny na siłowni, pierwszy raz tam poszłam i jestem zachwycona, to jest Prozdrowotny Lady Fitness Club i jest tylko dla kobiet więc bez żadnych kompleksów sobie fikałam
    Cwiczyłam ponad godzinę na orbitreku, do tego troche wiosłowałam, byłam na stepie i rowerku a po rozgrzewce robilam cwiczenia na nogi z obciazeniem.
    Jak wrocilam do domu to czulam sie zmeczona, ale po prysznicu wszytsko mi przeszlo i bardzo dobrze sie czuje.
    Ze tez wczesniej tam nie poszlam!
    Teraz mam karnet na silownie i 11 wejsc na aerobik wiec na brak ruchu nie moge narzekac.
    Wczoraj przypomnialo mi sie ze 26 maja ide na wesele do kuzynki mojego chlopaka, ciaglle zapominam o tej imprezie. Patrzyłam dzisiaj na ładniutkie sukieneczki - mysle ze jak bede grzecznie cwiczyc i dietkowac to sobie taka ładna kupie

  4. #74
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    cześć, a wiesz,ja kiedyś też poszłam do takiego klubu fitness dla pań, ale mnie akurat tam sie nie spodobało,bo trafiłam na 2 laski typu plastik-fantastik ,które wciąż gadały o ciuszkach,kosmetykach itd. Mało dyskretnie obgadały mnie,że mam brzydki dresik i nie mogły pojąć jak można nie mieć tipsów
    Koelżanka tam chodzi do dziś i jest bardzo zadowolona,to widac tylko ja miałam takie szczęście trafić na "sympatyczne koleżanki":]

    Ja z kolei mieszkam prawie nad samym morzem, ale dopiero rok temu odważyłam kupić sobie 2 częściowy strój kąpielowy, bo wcześniej nie miałam odwagi byłam tak zakompleksiona,że nawet na własnej działce nigdy nie odkrywałam brzucha...
    Idiotyzm do kwadratu,co!?!??

    Życzę wytrwania w dietce i bardzo fajnie,że Ci się podoba w fitness clubie

  5. #75
    maggieuk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aniiika, ruch to zdrowie A do tego, jak zama zapewne zauważyłaś, dobrze wpływa na humor. Syciu, miałaś chyba pecha po prostu, że trafiłaś na takie larwy paskudne. Tam, gdzie ja chodzę (zwyczajna siłownia, nie tylko dla babek) też się zdarzają takie, ale zupełnie się nimi nie przejmuję. Chodzę tam w końcu po to, żeby poćwiczyć, a nie żeby się martwić jakimiś babiszonami
    A pokaż te sukieneczki, Aniiika! Są gdzieś w necie takie, jak te które oglądałaś?

  6. #76
    Dominika23 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-04-2007
    Mieszka w
    Zabrze
    Posty
    990

    Domyślnie

    Super masz z tym ruchem Aż mi głupio, że ja sie tak obijam Ale nie mam czasu. A jak z jedzonkiem idzie?

  7. #77
    Aniiika jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-04-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Syciu - jak byłam na tej siłowni to tylko 2 osoby były poza mną, trafiłam na takie godziny, ale wiem o czym mówisz, wszędzie trafiaja sie takie laleczki, na widok ktorych nóż sie w kieszeni otwiera.. ale z dwojga złego juz wole takie towarzysto niz facetow "pakerów" siłownianych cmokajacych na twój widok i obrzucajacych komentarzami

    Maggieuk - Uczucie po wysiłku na siłowni czy aerobiku jest wspaniałe! Od razu mi sie humorek poprawia, mimo zmeczenia wiem ze zrobilam cos dobrego dla siebie. A dzisiaj w tv słyszalam ze po regularnych cwiczeniach podnosi sie poziom endorfin w organzmie dlatego człowiek czuje sie taki szczesliwy - coś w tym jest!
    A sukienek nie szukalam w necie, ale zaraz popatrze może znajde cos podobnego

    Dominiko - zadajesz kłopotliwe pytanie o jedzonko, bo ja tu tak przykladam sie do cwiczen a niestety z tym jedzonkiem nie moge sobie poradzic, tzn nie objadam sie jakos szczegolnie, ale zdecydowane nie moge powrocic po dlugim weekendzie do niskokalorycznego jedzenia.
    Dzisiaj zjadlam:
    bułke z serkiem Kiri i plasterkiem poledwicy drobiowej
    błyskawiczną owsianke z suszonymi morelami (nic ciekawego - dużo lepsza z jabłkami i cynamonem )
    małe opakowanie Petitków
    2 talerze zupy pomdorowej z makaronem
    1 kromke Wasy z drzemem truskawkowo - poziomkowym
    Tyle udało mi sie zapamiętać
    Rozgrzeszenia nie będzie, ale jutro może będzie lepiej

    Posyłam dla wszytskich gorące całuski!!

  8. #78
    Aniiika jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-04-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czas na raport wieczorny
    Zjedzone:
    2 kromki chleba razowego z serkiem twarogowym i sałatą
    Talerz zupy pomiorowej
    Milkiway Minute jabłko z cynamonem
    Kiełbaska śląska z musztardą, ketchupem i sosem czosnkowym, do tego 2 kroki grahama z papryką
    Zaliczyłam też zajęcia fitness - Fat Burning.

    Szymek mnie namawia na wieelką knyszę - jego kolega pracuje w barze na rynku i obiecał, że jak przyjdziemy to zrobi nam extra duza i dobra Moze i byłoby ok gdyby nie to że on ma nocną zmianę i bedzie od 22... knysza na noc - oj zły i dietetycznie katastrofalny pomysł,prawda? Ale smaka mam,oj nie powiem

  9. #79
    Aniiika jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-04-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zamknęłam lodówkę na dzisiaj i spieszę na forum
    Nie lubię niedzieli - aerobik zamknięty, siłownia zamknięta, pokus pelno.
    Kilku dzisiaj uległam - rano gałeczka loda o smaku mlecznej czekolady (oni chyba na złość mi wybudowali 200m ode mnie galerie z pysznymi lodami) a potem zjadłam Kinder Bueno nowe białe..
    Wczoraj za to byłam grzeczna a i nawet na fitnessie byłam (ATC) a potem chociaż bardzo mi sie nie chciało byłam na angielskim - jak wracałam to złapala mnie ulewa co jakby nie było trochę mnie rozśmieszyło bo chyba z 8godzin wody nie było w całym Wrocławiu - o ironio!

  10. #80
    Dominika23 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-04-2007
    Mieszka w
    Zabrze
    Posty
    990

    Domyślnie

    Nie widziałam jeszcze tego kinder bueno, ale chodza za mną te nowe milki
    Ja dlatego chodzę w weekendy do pracy, bo jak siedze w domu w weekend to katastrofa, gril, ciasta i mnóstwo jedzenia. W tygodniu naszczęscie pusto w lodówce
    Rzuciłam A6W, szczegóły u mnie

Strona 8 z 9 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •